Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Ukraińcy muszą zrozumieć, że nikt nie podaruje im pokoju w prezencie, a obecna wojna wykazała, że globalna architektura bezpieczeństwa zawiodła. - Nie powinniśmy żywić próżnych nadziei, że wróg po prostu opuści nasz kraj. Pokój możemy jedynie zdobyć w ciężkich walkach i równolegle - w rezultacie negocjacji i codziennej ciężkiej pracy - powiedział.
- Jaki jest cel rosyjskich żołnierzy? Chcą zagarnąć zarówno Donbas jak i południe Ukrainy. A jaki jest nasz cel? Obrona nas, naszej wolności, naszej ziemi i naszego narodu - podkreślił.
- Siły zbrojne Ukrainy stawiają zaciekły opór i odnoszą sukcesy, jednak wciąż nie dysponują odpowiednią ilością systemów przeciwlotniczych i antyrakietowych - mówił. - Wzmacniamy naszą obronę na kierunku wschodnim i w Donbasie. Zdajemy sobie sprawę, że wróg ma rezerwy, aby wzmóc napór - powiedział Zełenski.
Zełenski: Ukraina nie dostała tego, co nasi partnerzy mogą dostarczyć
Zełenski oświadczył jednak, że sytuację utrudnia fakt, iż kraje zachodnie nie dostarczyły Ukrainie wystarczającej liczby systemów antyrakietowych ani samolotów bojowych. - Ukraina nie dostała tego, co nasi partnerzy mogliby dostarczyć. Mogliby i nadal mogą - zaznaczył.
Prezydent powiedział, że "każda rosyjska rakieta uderzająca w nasze miasta i każda bomba spadająca na nas, na nasze dzieci, będzie dodawać czarnej farby historii, która będzie opisywać każdego, od kogo zależały odpowiednie decyzje, decyzje wsparcia Ukrainy nowoczesną bronią".
Zełenski: Orban jako jedyny w Europie otwarcie wspiera Putina
Zełenski zwrócił się też bezpośrednio do Viktora Orbana, premiera Węgier. - Chciałem zwrócic się do osoby, która chyba nie do końca rozumie, co się dzieje nie tylko na Ukrainie, ale w całej Europie. Do premiera Węgier. On praktycznie jako jedyny w Europie otwarcie wspiera Putina - powiedział prezydent Ukrainy.
- Nie widzieliśmy moralnego przywództwa, nie wiedzieliśmy żadnych wysiłków, by zatrzymać wojnę. Dlaczego? Cała Europa chce pokoju. Europa nie chce, żeby pole bitwy przeniosło się z Mariupola do Budapesztu, z Charkowa do Krakowa, czy z Czernihowa do Wilna. Cała Europa chce zatrzymać wojnę i przywrócić pokój. To dlaczego Budapeszt staje przeciwko całej Europie i wszystkim cywilizowanym krajom? W jakim celu? - pytał Zełenski.
Autorka/Autor: ads/adso
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/zelenskiy.official