74-latka oskarżona o udział w oszustwach na amerykańskiego żołnierza

Oszuści korespondowali w internecie z kobietami (zdjęcie ilustracyjne)
Białystok
Źródło: Google Earth
Śledczy z Białegostoku przedstawili zarzuty 74-latce, którą oskarżają o współudział w kilkudziesięciu oszustwach. Przestępcy kontaktowali się w internecie z kobietami, podając się m.in. za amerykańskich żołnierzy, obiecywali nawet małżeństwo, a potem prosili o pieniądze. Rolą 74-latki miało być przyjmowanie pieniędzy z oszustw. Dostała na konto 1,4 mln zł. Grozi jej do 15 lat więzienia.

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku skierowała do Sądu Okręgowego w Toruniu akt oskarżenia przeciwko 74-latce, której zarzucono współudział w popełnieniu 40 oszustw internetowych, głównie "metodą na żołnierza amerykańskiego".

"W toku przeprowadzonego śledztwa ustalono, iż nieustaleni sprawcy nawiązywali w internecie kontakt z mieszkankami Polski, po czym kłamliwie podając się za amerykańskich żołnierzy, dziennikarzy, lekarzy czy inżynierów deklarowali wobec nich uczucie miłosne oraz zamiar przyjazdu do nich celem stworzenia związku i zamiar przesłania im paczki wartościowej” – czytamy w komunikacie prokuratury.

Oszuści korespondowali w internecie z kobietami (zdjęcie ilustracyjne)
Oszuści korespondowali w internecie z kobietami (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: Shutterstock

Obiecywali nawet małżeństwo

Oszuści podczas takiej wirtualnej znajomości deklarowali miłość, obiecując nawet małżeństwo.

Po zdobyciu zaufania prosili o pomoc finansową. Mówili o chwilowych problemach z pieniędzmi albo o problemach związanych z dostarczeniem paczki. Żeby to uwiarygodnić, do kobiet wysyłane były wiadomości z rzekomych firm kurierskich, informujących o konieczności uiszczenia określonej opłaty, warunkującej dostarczenie takiej paczki.

Miała kupować kryptowaluty

"W niektórych przypadkach sprawcy podawali się za pracowników firm inwestycyjnych, nakłaniając pokrzywdzone do rzekomego zainwestowania pieniędzy w instrumenty giełdowe i oferując pomoc w tym zakresie" - informuje prokuratura.

Kiedy pokrzywdzone zgadzały się pomóc finansowo lub zainwestować pieniądze, oszuści wskazywali rachunki bankowe czy dane do przekazów pocztowych. Według ustaleń śledztwa, był to głównie rachunek oskarżonej 74-latki. Dostawała ona informacje, kiedy i w jakiej formie otrzyma pieniądze. Jej zadaniem, zgodnie z ustaleniami, był zakup za te środki kryptowalut i ich wpłata na wskazane przez oszustów adresy portfeli kryptowalutowych.

Dostała łącznie na konto 1,4 mln zł. Nie przyznała się do winy, grozi jej do 15 lat więzienia.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: