Szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba zaapelował w poniedziałek o nałożenie kolejnych sankcji wobec Rosji. - Jesteśmy wdzięczni za te, które już zostały wprowadzone, ale nie możemy spoczywać na laurach - powiedział w czasie konferencji prasowej minister spraw zagranicznych Ukrainy. Poniedziałek jest 19. dniem ataku Rosji na Ukrainę.
- Trzeba już teraz wprowadzać nowe sankcje, bo potem będzie za późno - zaapelował w poniedziałek Dmytro Kułeba. - Równocześnie trzeba wypracowywać nowe decyzje dla dalszego wzmacniania obecnych restrykcji - dodał szef ukraińskiej dyplomacji.
Dmytro Kułeba stwierdził również, że Rosję "należy ukarać" za brutalne naruszenie prawa międzynarodowego w czasie prowadzenia agresji zbrojnej przeciwko Ukrainie. I dodał: - Rosja stała się krajem toksycznym, od którego odwraca się cały świat. Gospodarka Rosji się sypie.
Dmytro Kułeba: pod względem nałożonych restrykcji Rosja wyprzedziła Koreę Północną i Iran
- Od 18 dni światowa wspólnota wprowadziła 3 tysiące 612 restrykcji (przeciwko Rosji - red.). Licząc od 2014 roku (kiedy w Donbasie wybuchł konflikt zbrojny z prorosyjskimi separatystami - red.) liczba sankcji przeciwko Rosji przekroczyła ponad sześć tysięcy - dodał Kułeba. Przypomniał, że "Rosja wyprzedziła Koreę Północną i Iran" pod względem nałożonych restrykcji. - Rosja stała się światowym wygnańcem - dodał Kułeba.
Kułeba wezwał m.in. do zamknięcia światowych portów przed rosyjskimi statkami oraz do bojkotu wielkich międzynarodowych firm, które pozostały na rosyjskim rynku.
Czytaj też: Kolejna firma zawiesza swoją działalność w Rosji
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO
Źródło: tvn24.pl, PAP