- Mamy do czynienia z coraz trudniejszą sytuacją. Nie można tego dłużej usprawiedliwiać - powiedział minister obrony Włoch Guido Crosetto po ataku Izraela w Rafah. Pociski miały spaść między innymi na namioty dla wysiedleńców. Szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell zwrócił uwagę, że Izrael kontynuuje działania militarne w południowej części Strefy Gazy pomimo orzeczenia Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze wzywającego do natychmiastowego ich zaprzestania.
Co najmniej kilkadziesiąt osób zginęło w czasie niedzielnego ataku powietrznego Izraela na Rafah w Strefie Gazy - podały zagraniczne agencje, powołując się na informacje palestyńskich lekarzy. Pociski miały spaść między innymi na namioty dla wysiedleńców. Wcześniej tego dnia Hamas wystrzelił w kierunku Tel Awiwu osiem rakiet, wszystkie zostały zestrzelone przez izraelskie wojsko.
CZYTAJ WIĘCEJ: Izraelskie pociski uderzyły w namioty dla wysiedleńców. "Co za sumienie na to pozwala?"
Najwyższa prokurator wojskowa Izraela określiła atak powietrzny na Rafah jako "bardzo poważny". - Szczegóły zdarzenia są nadal przedmiotem śledztwa, które jesteśmy zobowiązani przeprowadzić w jak najszerszym zakresie - powiedziała generał dywizji Jifat Tomer Jeruszalmi.
Jak dodała, "IDF (Siły Obronne Izraela) ubolewają, że podczas wojny ucierpiały osoby niebiorące udziału w walkach".
Włochy, Arabia Saudyjska i Katar reagują
Włochy stwierdziły, że izraelskie ataki na palestyńskich cywilów w Strefie Gazy nie są już usprawiedliwione. - Mamy do czynienia z coraz trudniejszą sytuacją, w której naród palestyński jest uciskany bez względu na prawa niewinnych mężczyzn, kobiet i dzieci, którzy nie mają nic wspólnego z Hamasem, i nie można tego dłużej usprawiedliwiać - powiedział minister obrony Guido Crosetto telewizji SkyTG24.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Arabii Saudyjskiej potępiło izraelski atak na Rafah, "którego najnowszym celem są namioty wysiedlonych Palestyńczyków w pobliżu magazynów UNRWA na północny zachód od Rafah".
Katar oświadczył z kolei, że nalot może utrudnić wysiłki mediacyjne mające na celu osiągnięcie zawieszenia broni i porozumienia w sprawie wymiany zakładników.
Borrell: Izrael kontynuuje działania militarne pomimo orzeczenia haskiego trybunału
W Brukseli odbywa się posiedzenie ministrów spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej, a jednym z tematów jest sytuacja na Bliskim Wschodzie.
Szef unijnej dyplomacji w wypowiedzi dla dziennikarzy odwołał się do dwóch decyzji dotyczących sądów międzynarodowych.
Zdaniem Borrella, wniosek prokuratora Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) o wydanie nakazu aresztowania m.in. premiera Izraela Benjamina Netanjahu i przywódców Hamasu powinien zostać uszanowany, a MTK musi zdecydować w tej sprawie. Dodał, że niestety tak się nie dzieje, a prokurator MTK został oskarżony o antysemityzm. - Tak jest zawsze, gdy dzieje się coś, czego nie lubi rząd Netanjahu - powiedział Borrell. - Jest to nieakceptowalne - dodał.
Według niego jeszcze ważniejszy jest wyrok Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS), który - jak podkreślił - jest sercem międzynarodowej sprawiedliwości. - W tym przypadku, podobnie, potrzebny jest nie tylko szacunek, ale wdrożenie decyzji tego sądu. Niestety, widzimy w ciągu ostatnich godzin, że Izrael kontynuuje działania militarne, które powinny być zakończone. Także Hamas wystrzelił rakiety w kierunku Izraela - powiedział Borrell.
Co wskazały międzynarodowe sądy?
MTS nakazał Izraelowi m.in. wstrzymanie operacji w Rafah, otwarcie przejścia granicznego w tym mieście i umożliwienie odpowiednich do potrzeb dostaw pomocy humanitarnej oraz zapewnienie niezakłóconego dostępu międzynarodowych śledczych, którzy mogliby badać sytuację na miejscu.
Są to środki tymczasowe, wydane w ramach sprawy wytoczonej przez Republikę Południowej Afryki, w której zarzuca się Izraelowi, że podczas wojny w Strefie Gazy łamie zapisy Konwencji o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa.
Wcześniej prokurator MTK Karim Khan wniósł o nakaz aresztowania dla premiera Izraela Netanjahu, ministra obrony tego kraju Joawa Galanta oraz trzech przywódców terrorystycznej organizacji palestyńskiej Hamas w związku z trwającą wojną w Strefie Gazy.
Biuro prokuratora uznało, że trzej przywódcy Hamasu ponoszą odpowiedzialność karną za śmierć setek izraelskich cywilów i wzięcie co najmniej 245 zakładników w ataku na terytorium Izraela 7 października zeszłego roku. Khan ponowił apel o natychmiastowe uwolnienie wszystkich zakładników porwanych z Izraela.
Premierowi i ministrowi obrony Izraela prokurator MTK zarzucił zaś zbrodnie, w tym używanie głodu jako metody prowadzenia wojny, umyślne powodowanie wielkiego cierpienia, zabójstwa, kierowanie ataków na ludność cywilną i prześladowanie.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: HAITHAM IMAD/EPA/PAP