Benjamin Netanjahu: przechwyciliśmy, odparliśmy, razem zwyciężymy

Źródło:
PAP, Reuters
Atak Iranu na Izrael. Biden rozmawiał z premierem Netanjahu. Relacja Marcina Wrony z Waszyngtonu
Atak Iranu na Izrael. Biden rozmawiał z premierem Netanjahu. Relacja Marcina Wrony z WaszyngtonuTVN24
wideo 2/8
Atak Iranu na Izrael. Biden rozmawiał z premierem Netanjahu. Relacja Marcina Wrony z WaszyngtonuTVN24

Przechwyciliśmy, odparliśmy, razem zwyciężymy - brzmi lakoniczny wpis premiera Izraela Benjamina Netanjahu, opublikowany w niedzielę rano na platformie X. W nocy z soboty na niedzielę stacja CNN podała, że izraelski gabinet bezpieczeństwa upoważnił trzyosobowy gabinet wojenny do podjęcia decyzji o odpowiedzi na atak Iranu. Władze USA chcą, by Izrael uprzedził je o ewentualnym odwecie.

> Iran wystrzelił w ciągu nocy w stronę Izraela ponad 300 dronów i rakiet, z czego 99 procent zostało zestrzelonych - oświadczyło w niedzielę izraelskie wojsko.

> Większość irańskich pocisków została przechwycona przez obronę przeciwlotniczą. W wyniku ataku ranna w Izraelu została siedmioletnia dziewczynka. Lekko uszkodzona została także izraelska baza wojskowa – ogłosił w nocy z soboty na niedzielę rzecznik izraelskiej armii Daniel Hagari.

> "Przechwyciliśmy, odparliśmy, razem zwyciężymy" - napisał w mediach społecznościowych premier Izraela Benjamin Netanjahu.

> Irańskie siły zbrojne i Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej ogłosiły, że atak jest odwetem za zbombardowanie irańskiego konsulatu w Damaszku.

> "Sprawę można uznać za zakończoną"- oświadczyło stałe przedstawicielstwo Iranu przy ONZ. "Jeżeli jednak reżim izraelski popełni kolejny błąd, reakcja Iranu będzie znacznie surowsza. Jest to konflikt pomiędzy Iranem a podłym reżimem izraelskim, od którego USA muszą trzymać się z dala" - dodała irańska misja.

> Stany Zjednoczone pomogły Izraelowi zestrzelić niemal wszystkie drony i rakiety, zaś Izrael wysłał jasny sygnał swoim wrogom, że nie są w stanie zagrozić jego bezpieczeństwu - powiedział w oświadczeniu prezydent USA Joe Biden po rozmowie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.

> Joe Biden zapowiedział, że w poniedziałek zwoła spotkanie przywódców G7, aby skoordynować zjednoczoną reakcję dyplomatyczną na atak Iranu.

> Szef Pentagonu Lloyd Austin poinformował, że USA strąciły "dziesiątki" dronów i rakiet wystrzeliwanych z Iranu, Iraku, Syrii i Jemenu. Wezwał też Iran do "natychmiastowego powstrzymania" jakichkolwiek dalszych ataków - w tym za pośrednictwem wspieranych przez Iran bojówek - i deeskalacji napięć.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu opublikował w niedzielę rano na platformie X lakoniczny wpis, w którym napisał: "przechwyciliśmy, odparliśmy, razem zwyciężymy".

Wcześniej Netanjahu ogłosił, że Izrael jest gotowy na bezpośredni atak Iranu i odpowie na niego tym samym. - Jeśli ktoś nas skrzywdzi, skrzywdzimy jego – powiedział w orędziu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Atak Iranu na Izrael. Netanjahu wygłosił orędzie

Media: gabinet wojenny ma zdecydować o odwecie za atak Iranu

W nocy z soboty na niedzielę stacja CNN podała, że izraelski gabinet bezpieczeństwa upoważnił trzyosobowy gabinet wojenny do podjęcia decyzji o odpowiedzi na atak Iranu.

W jego skład wchodzą premier Benjamin Netanjahu, minister obrony Joaw Galant i polityk opozycji Beni Ganc.

CZYTAJ: Iran zaatakował Izrael. Relacja

Zostali oni upoważnieni do podjęcia decyzji o odpowiedzi na atak, w ramach którego – według izraelskich sił zbrojnych - z Iranu wystrzelono w kierunku Izraela ponad 300 dronów i rakiet.

Minister obrony USA Lloyd Austin w czasie rozmowy telefonicznej z Galantem poprosił go, by Stany Zjednoczone zostały uprzedzone o jakiejkolwiek odpowiedzi na irański atak – podała CNN, powołując się na amerykańskie źródło.

Autorka/Autor:pp//mrz

Źródło: PAP, Reuters