"Na trawniku przy ulicy Zbaraskiej leży osoba" - zgłoszenie o takiej treści otrzymali 3 grudnia o godzinie 1.30 strażnicy miejscy. Po kilku minutach pojawili się we wskazanym miejscu, jednak przy podanej ulicy nikogo nie znaleźli. Funkcjonariusze zaczęli szukać w okolicy. Wreszcie zobaczyli kobietę leżącą przed blokiem w rejonie ulicy Kinowej. Temperatura tej nocy wynosiła około 0 stopni Celsjusza.
Kobieta wypadła z drugiego piętra
Leżąca na trawie kobieta cichym głosem powtarzała: "zimno, boli". Strażnicy natychmiast wezwali karetkę pogotowia oraz policję i przystąpili do udzielania kobiecie pierwszej pomocy. Jak się okazało, około 30-letnia obywatelka Ukrainy wypadła z drugiego piętra budynku.
"Wiemy, jak postępować w takich sytuacjach; najważniejsze jest, aby przed przyjazdem ratowników nie przemieszczać osoby poszkodowanej ze względu na możliwy uraz kręgosłupa. Było zimno. Okryliśmy kobietę kocem termicznym i zapewniliśmy jej komfort psychiczny, informując, że karetka jest już w drodze. Dopilnowaliśmy też, by nie próbowała się poruszać, mimo niewygodnej pozycji" - mówi cytowany w komunikacie Marcin Nasiłowski z referatu patrolowo-interwencyjnego stołecznej straży miejskiej.
Po kilku następnych minutach na miejsce przyjechali ratownicy, którzy po wstępnej diagnozie zdecydowali o natychmiastowym zabraniu kobiety do szpitala.
Autorka/Autor: dg
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż miejska w Warszawie