Amerykanie przygotowują plany ataku na Iran


Biały Dom zlecił Pentagonowi opracowanie planów ewentualnej inwazji na Iran - donosi opiniotwórczy tygodnik "New Yorker".

Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest zbombardowanie bazy Korpusu Gwardii Rewolucyjnej w Teheranie, za pomocą precyzyjnych, chirurgicznych nalotów. To właśnie Gwardię Rewolucyjną uznali ostatnio Amerykanie za organizację terrorystyczną. Ją też oskarżają o dostarczanie terrorystom w Iraku broni i materiałów wybuchowych.

Mniej prawdopodobne, zdaniem autora artykułu Seymura Hersha, jest zbombardowanie irańskich instalacji nuklearnych. Miałoby to być spowodowane brakiem poparcia opinii publicznej dla takiego ataku i najnowszymi danymi wywiadu, według których do ewentualnego wyprodukowania broni nuklearnej brakuje Irańczykom jeszcze około pięciu lat.

Jednak niektórzy wypowiadający się w mediach dowódcy Amerykańscy uważają, że zbombardowanie instalacji służących irańskiemu programowi atomowemu jest jedynym rozsądnym wyjściem. Według nich można by do tego celu wykorzystać znajdujące się w arsenale US Army specjalne bomby do niszczenia bunkrów.

Konflikt między Stanami Zjednoczonymi a rządem w Teheranie dotyczy przede wszystkim irańskiego programu nuklearnego. Amerykanie uważają, że służy on potajemnemu konstruowaniu broni masowego rażenia, Irańczycy utrzymują, że energia uzyskana w programie zostanie wykorzystana do polepszenia sytuacji ludności i będzie miała wyłącznie zastosowania cywilne. Drugą przyczyną napiętej sytuacji w stosunkach dwustronnych są powtarzające się oskarżenia, że Iran wspiera organizacje terrorystyczne działające na Bliskim Wschodzie.

Źródło: New Yorker