Opozycja zablokowała na godzinę główne drogi w kraju


Albańscy opozycjoniści zablokowali w poniedziałek główne krajowe drogi, żądając wolnych i sprawiedliwych wyborów. Protest trwał godzinę. Opozycja zapowiada bojkot czerwcowych wyborów parlamentarnych - podaje agencja Associated Press.

Lider Albańskiej Partii Demokratycznej (PDSh) Lulzim Basha powiedział, że protestowano również przeciwko "handlowi narkotykami, przestępczości, fałszerstwom wyborczym, korupcji i praniu pieniędzy".

Opozycja boi się manipulacji przy wyborach

Protestujący wykrzykiwali antyrządowe hasła, wzywając rząd do złożenia dymisji oraz domagając się wolnych i sprawiedliwych wyborów. Ruch na drogach w kraju został sparaliżowany.

Unia Europejska i Stany Zjednoczone nalegają, by opozycja nie bojkotowała posiedzeń parlamentarnych i wyborów. Na poniedziałkowe popołudnie zaplanowane jest spotkanie przedstawicieli UE z rządzącą lewicową koalicją i centroprawicową opozycją. Opozycja nie wyraziła jednak zgody na udział w negocjacjach, dopóki premier Edi Rama i lider Albańskiej Partii Socjalistycznej (PSSh) nie zrezygnuje ze stanowiska.

Opozycja twierdzi, że obecny rząd zmanipuluje wyniki wyborów parlamentarnych rozpisanych na 18 czerwca.

Zaostrzenie protestów

Od połowy lutego zwolennicy opozycji blokują główną aleję w Tiranie, stolicy Albanii. Protestujący rozstawili namiot przed kancelarią premiera, wzywając go do złożenia dymisji. Bojkot posiedzeń parlamentarnych przyczynił się do zablokowania reformy, potrzebnej do rozpoczęcia negocjacji w sprawie członkostwa Albanii w Unii Europejskiej.

Autor: kg/sk / Źródło: PAP