AKP szuka koalicjanta. Davutoglu ma 45 dni

Ahmet Davutoglu będzie chciał zachować stanowisko premieraReuters

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powierzył urzędującemu premierowi Ahmetowi Davutoglu misję sformowania nowego rządu, co otwiera drogę do rozmów koalicyjnych ponad miesiąc po wyborach, w których rządząca AKP straciła większość. Nowy rząd zgodnie z prawem ma zostać utworzony w ciągu 45 dni.

Rządząca w Turcji od 13 lat islamska Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) Erdogana i Davutoglu uzyskała w czerwcowych wyborach 40,6 proc. głosów zdobywając 258 z 550 miejsc w parlamencie, lecz tracąc większość absolutną, co otwarło drogę do tworzenia rządu koalicyjnego.

Prezydent spotkał się w czwartek w pałacu prezydenckim w Konyi z przywódcą AKP Ahmetem Davutoglu i powierzył mu misję sformowania 63. rządu - poinformował rzecznik prezydenta Erdogana. Davutoglu powiedział, że planuje pierwszą rundę rozmów o koalicji w przyszłym tygodniu. Źródła w jego kancelarii twierdzą, że Davutoglu spotka się z wszystkimi trzema partiami opozycyjnymi i że pierwsza tura rozmów zakończy się do środy.

W lewo czy prawo?

Nie jest jasne, jak pisze Reuters, czy mająca islamskie korzenie AKP ciąży ku koalicji z prawicową Nacjonalistyczną Partią Działania (MHP), czy też z główną siłą opozycji Partią Ludowo-Republikańską (CHP), zrzeszającą świeckich wyborców o przekonaniach socjaldemokratycznych.

Koalicja AKP-CHP byłaby, jak twierdzą analitycy, raczej krucha, lecz mogłaby pomóc uśmierzyć zdenerwowanie zagranicznych inwestorów i ożywić starania w celu zakończenia 30-letniego powstania kurdyjskiego.

Sojusznicy Turcji z NATO też pragnęliby widzieć w Ankarze stabilny rząd, zdolny do stawienia czoła zagrożeniom, jakie niosą wojny w sąsiednich państwach: Syrii i Iraku, a także organizacja Państwo Islamskie (IS).

Autor: //gak / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Tagi:
Raporty: