"Nasz opór trwa". Bojownicy z Doliny Pandższiru dementują "plotki rozpowszechniane przez talibów"

Źródło:
PAP

Siły zgromadzone w afgańskiej Dolinie Pandższiru zdementowały doniesienia, jakoby talibowie przejęli kontrolę nad tym terytorium. Informację taką, powołując się na trzy talibskie źródła, podała wcześniej agencja Reutera. Wiceprezydent Amrullah Saleh i miejscowe służby informują o kontynuowaniu walk z talibami. 

- To są plotki rozpowszechniane przez talibów w celu zastraszenia tamtejszej ludności. Talibowie próbują dostać się do Pandższiru z kilku kierunków, ale za każdym razem są zmuszani do odwrotu. Wróg poniósł dotkliwe straty - powiedział rosyjskiej agencji TASS rzecznik lokalnej milicji Fahim Daszti. Informacje te potwierdził wiceprezydent w obalonym afgańskim rządzie Amrullah Salah, który przebywa w Dolinie Pandższiru, gdzie wcześniej ogłosił się prezydentem po ucieczce z kraju sprawującego tę funkcję Aszrafa Ghaniego. Saleh w materiale wideo, opublikowanym przez BBC, zaprzeczył także, jakoby opuścił Afganistan i wyjechał do Tadżykistanu.

OGLĄDAJ TVN 24 W INTERNECIE W TVN24 GO

"Nasz opór trwa i będzie trwać. Jesteśmy tu na naszej ziemi, broniąc jej i naszej godności" - napisał Saleh na Twitterze. Jak pisze agencja EFE, potępił także zablokowanie przez talibów dostępu pomocy humanitarnej do Pandższeru. "Talibowie popełniają zbrodnie wojenne i nie szanują międzynarodowego prawa humanitarnego. Wzywamy przywódców światowych i ONZ, aby zwrócili uwagę na przestępcze i terrorystyczne zachowanie talibów" - zaapelował.

Dolina Pandższiru nie uległa talibom

Wcześniej w piątek trzy talibskie źródła, na które powoływał się Reuters, poinformowały, że siły talibów opanowały Dolinę Pandższiru i tym samym przejęły pełną kontrolę nad Afganistanem.

Od czasu przejęcia władzy przez talibów w niemal całym kraju Dolina Pandższiru jest ostatnim niezdobytym przez nich regionem. Od połowy sierpnia w trudno dostępnej Dolinie zebrało się kilka tysięcy żołnierzy upadłego prozachodniego rządu, a także bojownicy Narodowego Frontu Oporu (NRF), dowodzeni przez Ahmada Masuda.

Masud jest synem zabitego w 2001 roku przywódcy mudżahedinów i Sojuszu Północnego Ahmada Szaha Masuda, który walczył z sowiecką inwazją i postkomunistycznym rządem Mohameda Nadżibullaha, a później z talibami.

PAP

Autorka/Autor:ft/kab

Źródło: PAP