W Afganistanie trwa ofensywa talibów. W niedzielę w Kabulu rozpoczęła się ewakuacja ambasady USA. Na dachu budynku lądują śmigłowce CH-47 Chinook, które transportują dyplomatów, a w budynku trwa niszczenie wrażliwych dokumentów - podaje AP. Do Afganistanu wysłano dodatkowy tysiąc żołnierzy, by osłaniać ewakuację.
Większość personelu jest gotowa do wyjazdu, ale placówka funkcjonuje - poinformował agencję Reutera przedstawiciel amerykańskiej administracji.
Prezydent USA Joe Biden polecił w sobotę wysłać dodatkowy kontyngent. Ewakuowani będą amerykańscy dyplomaci i Afgańczycy, którzy pracowali dla sił USA. Łącznie wysłanych ma być do tego kraju około pięciu tysięcy żołnierzy.
Biden o zakończeniu militarnej obecności USA w Afganistanie
W obszernym oświadczeniu Biden bronił swojej decyzji zakończenia militarnej obecności USA w Afganistanie, argumentując, że przedłużanie jej w nieskończoność byłoby bezcelowe.
- Kolejny rok czy kolejne pięć lat nie miałoby znaczenia, jeśli armia afgańska nie będzie mogła lub nie będzie chciała utrzymać swojego kraju. Poza tym niekończąca się amerykańska obecność (militarna) w szczytowym okresie kolejnego konfliktu społecznego w tym kraju jest dla mnie nie do przyjęcia - powiedział Biden.
Dodał, że jego administracja oświadczyła przedstawicielom talibów podczas rozmów w Katarze, że jakakolwiek akcja, która narazi amerykański personel na niebezpieczeństwo "spotka się z natychmiastową i silną odpowiedzią".
Ofensywa talibów w Afganistanie
Prezydent chce oficjalnie zakończyć misję wojskową USA w Afganistanie już 31 sierpnia, wycofując się tym samym z konfliktu zbrojnego, który zapoczątkowały ataki terrorystyczne Al-Kaidy na USA 11 września 2001 roku.
Jednak w ciągu zaledwie kilku dni talibowie przejęli kontrolę nad większością stolic prowincji, w tym nad czwartym co do wielkości, strategicznie ważnym miastem w kraju Mazar-i-Szarif, a w niedzielę rano opanowali bez walki Dżalalabad, stolicę prowincji Nangarhar, kluczowe miasto na wschodzie kraju. Przejęli też kontrolę nad drogami łączącymi kraj z Pakistanem. W niedzielę nad ranem nie było do końca jasne, jak blisko Kabulu toczyły się walki regularnej armii z talibami.
Podjęta w trybie pilnym decyzja wysłania kilku tysięcy żołnierzy odzwierciedla tragiczną sytuację afgańskich wojsk rządowych przegrywających z talibami, którzy kontynuują ofensywę w kierunku stolicy - Kabulu. Ponadto budzi to wątpliwości co do szans na wycofanie amerykańskiego kontyngentu zgodnie z planem - ocenia Associated Press.
Źródło: PAP