Wielka radość i szczęście - to emocje, które towarzyszyły uwolnieniu po ponad dwóch miesiącach z zasypanej kopalni 33 górników. Droga do tej chwili nie była jednak łatwa. Jak powiedział jeden z nich, 50-letni Yonni Barrios, górnicy tracili nadzieję, że przeżyją i przygotowywali się na powolną śmierć głodową.