Ponad cztery tysiące egzotycznych ryb zginęło na lotnisku w Soczi. Służby celne przetrzymywały transport zwierząt przeznaczony dla oceanarium, w upale przez 15 godzin - podała we wtorek agencja RIA-Nowosti.
Dyrektor oceanarium Amin Azzam poinformował, że zdechłe ryby miały wartość 480 tysięcy dolarów.
Ryby pochodziły z Chin. Przysłano je dla największego rosyjskiego oceanarium, które ma zostać otwarte we wrześniu, jako jeden z obiektów budowanych z myślą o zimowych igrzyskach olimpijskich w roku 2014 w Soczi.
"Żal tych ryb"
Dyrektor Azzam powiedział, że gdy po kilkunastu godzinach otwarto specjalne kontenery, w których przewożono ryby, okazało się, że prawie wszystkie są martwe. Przedstawiciel oceanarium oświadczył, że z takim okrucieństwem wobec zwierząt nie spotkał się nigdzie indziej.
Kierownictwo służby celnej na lotnisku utrzymuje, że winne są władze oceanarium, bo dokumenty przewozowe nie były w porządku. Szefowa celników Swietłana Stiepanowa powiedziała, że nie czuje się winna, lecz "bardzo jej żal ryb".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu