12 lat więzienia dla dżihadysty za "pranie mózgów"


Belgijski sąd skazał w środę Fuada Belkacema - lidera islamistycznego ugrupowania Sharia4Belgium - na 12 lat więzienia, wskazując na to, że prowadził organizację terrorystyczną i jest odpowiedzialny za "pranie mózgów" wielu młodych ludzi, którzy wyjechali z Belgii na Bliski Wschód, by walczyć m.in. po stronie Państwa Islamskiego.

Stojący przed sądem 32-letni Belkacem sam nigdy nie podróżował do Syrii czy Iraku i nie walczył aktywnie w żadnej organizacji terrorystycznej. Sąd uznał jednak, że jego działalność jest w równym stopniu zbrodnicza jak działania zbrojne podejmowane przez zamachowców.

45 dżihadystów przed sądem, ale tylko ośmiu obecnych

Sędzia w uzasadnieniu wyroku 12 lat więzienia wskazał, że mężczyzna był "kołem zamachowym" organizacji Sharia4Belgium i "przygotowywał fizycznie i mentalnie młodych ludzi do walki zbrojnej".

Belkacem został skazany w dużym procesie, jaki prokuratura w Antwerpii wytoczyła aż 45 osobom związanym z tą organizacją i islamistami na Bliskim Wschodzie. Tylko siedem innych osób usłyszało jednak w środę wyroki; każda z nich kilku lat więzienia.

Całą resztę osądzono zaocznie, bo - jak podejrzewają belgijskie władze - oskarżeni o propagowanie dżihadu przebywają w tej chwili w Syrii lub Iraku.

Autor: adso\mtom / Źródło: Reuters