Powiat dostał zgodę na odstrzał trzech wilków. "Lata mijają, a myślenie się nie zmienia"

Źródło:
tvn24.pl
Powiat bieszczadzki (woj. podkarpackie)
Powiat bieszczadzki (woj. podkarpackie)Google Maps
wideo 2/5
Powiat bieszczadzki (woj. podkarpackie)Google Maps

Trzy wilki mogą zostać odstrzelone w powiecie bieszczadzkim (Podkarpacie). Zgodę na zabicie zwierząt wydała Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska po wniosku starosty bieszczadzkiego, ale postawiła warunek: strzelać do wilków można dopiero, gdy inne metody "wyeliminowania zagrożenia" zawiodą. - Dużo ludzi widzi słuszność w prostym rachunku "mniej drapieżników równa się mniej szkód". Ale tak po prostu nie jest - podkreślił biolog ze Stowarzyszenia Park Ochrony Bieszczadzkiej Fauny i ostrzegł, że odstrzał może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego.

Starosta bieszczadzki Marek Andruch 27 czerwca wystąpił do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o odstrzał pięciu wilków "w celu ograniczenia szkód gospodarczych oraz poprawy bezpieczeństwa mieszkańców powiatu bieszczadzkiego". Jak argumentował wówczas w rozmowie z tvn24.pl, "wilki podchodzą coraz bliżej domów i zabudowań, atakują zwierzęta leśne, gospodarskie i domowe, a mieszkańcy obawiają się o swoje bezpieczeństwo". Ostatecznie starostwo dostało zgodę na odstrzelenie trzech zwierząt.

Czytaj też: Pozwoliliśmy odrodzić się wilkom. Dlaczego teraz chcemy do nich strzelać?

Jak przekazał nam Jakub Troszyński, rzecznik Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, zezwolenie zostało wydane ze względu na "zagrożenie dla bezpieczeństwa osób mieszkających lub przebywających na terenie kilkunastu miejscowości w gminach: Ustrzyki Dolne, Czarna oraz Lutowiska".

- Jest to zgodne z ustawową przesłanką do wydania zezwolenia na odstępstwo od zakazu umyślnego zabijania osobników wilka, jeśli wykonanie tej czynności leży w interesie zdrowia lub bezpieczeństwa powszechnego - wyjaśnił Troszyński, powołując się na artykuł 56. ustęp 4. punkt 3. Ustawy o ochronie przyrody.

Czytaj tez: "W związku z głośnymi atakami wilków" chcą do nich strzelać. Przyrodnik: to może tylko pogorszyć sytuację

Jak dodał, dodatkowym argumentem - który GDOŚ wzięła pod uwagę - był fakt, że w ostatnich latach w tych trzech bieszczadzkich gminach odnotowano "liczne ataki na zwierzęta gospodarskie", w wyniku których straty wyceniono w sumie na kwotę ponad 670 tysięcy złotych. - Takie szkody w skali powiatu należy uznać za poważne - podkreślił. Przytoczył też artykuł 56. ustęp 4. punkt 2. Ustawy o ochronie przyrody, który mówi o tym, że konieczność ograniczenia szkód w mieniu jest przesłanką do wydania zgody na odstrzał wilków.

Chcieli odstrzelić pięć wilków, dostali zgodę na trzy

Wyjaśnił też, dlaczego GDOŚ wydał zgodę na odstrzelenie trzech, a nie pięciu wilków. - Eliminacja wnioskowanych pięciu osobników mogłaby spowodować rozbicie przynajmniej jednej z watah i miałaby charakter niehumanitarny. Mogłaby się także przyczynić do nasilenia ataków przez wilki wskutek zmniejszenia skuteczności polowań przez osłabioną watahę na zwierzynę leśną i tym samym preferowanie ataków na zwierzęta gospodarskie - wskazał.

I dodał: - W tej sytuacji zakres zezwolenia został ograniczony do maksymalnie trzech osobników. Ich eliminacja powinna znacząco zmniejszyć presję wilków na gospodarstwa, przy jednocześnie mniejszej ingerencji w lokalną populację wilka.

Czytaj też: Broń hukowa, petardy i race. Będą płoszyć wilki, które podchodzą pod domy

Starostwo dostało zgodę na odstrzał trzech wilków Shutterstock

Mogą strzelać dopiero, kiedy inne próby "wyeliminowania zagrożenia" zawiodą

Jak wskazał rzecznik Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, "na etapie rozpatrywania wniosku nie było możliwe wskazanie konkretnych osobników, których dotyczy zezwolenie". Doprecyzował też, że decyzja o odstrzale została wydana na wypadek "zaistnienia sytuacji wymagającej wyeliminowania osobników", które będą stwarzały realne zagrożenie lub powodowały poważne szkody.

GDOŚ określił też warunki typowania i identyfikacji każdego wilka, który może zostać wyeliminowany oraz procedury samego procesu eliminacji. - Wskazania mają na celu ograniczenie możliwości popełnienia błędu podczas odstrzału, co mogłoby skutkować wykonaniem zezwolenia bez spełnienia przesłanek, na podstawie których zostało wydane - wyjaśnił rzecznik.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: "Trwa dobrze zorganizowany, masowy odstrzał wilka w Polsce"

I tak, zabity może być wyłącznie osobnik stwarzający realne i poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi lub wyrządzający na przedmiotowym obszarze poważne szkody. W przypadku, gdy zagrożenie powodowane będzie przez więcej niż jednego wilka, a eliminacja na danym terenie będzie dotyczyć jednego osobnika, to o ile to możliwe, należy wyeliminować najmłodszego z nich. I co najważniejsze - zabicie wilka może nastąpić, dopiero gdy inne metody wyeliminowania zagrożenia, np. próby odstraszenia zwierzęcia, nie przyniosą skutku. - Chyba że zagrożenie powstanie na tyle szybko, że zastosowanie rozwiązań alternatywnych nie będzie możliwe - wskazał Troszyński.

Przy odstrzale obowiązują określone zasady

Odstrzału dokonają miejscowi myśliwi i obowiązuje ich określona procedura. Jak zastrzeżono, odstrzału należy dokonać w miarę możliwości w jak najbliższej odległości od miejsca wystąpienia zagrożenia lub powstania szkód. Myśliwi muszą zachować ostrożność i bezpieczeństwo podczas wykonywania strzału, w szczególności na obszarach przy zabudowaniach. W przypadku braku możliwości spełnienia tego warunku, wilk może być tropiony najdalej do granicy lasu.

Zezwolenie jest ważne do 31 grudnia 2023 roku.

W tym roku GDOŚ wydało już 27 takich zezwoleń, tylko w województwie podkarpackim - 14.

Czytaj też: W protokole ani słowa o wilkach, ale jest zgoda na ich odstrzał. A co z domniemaniem niewinności?

Przedstawiciel starostwa: ludzie się boją i należy to zrozumieć

Paweł Wnęk ze Starostwa Powiatowego w Ustrzykach Dolnych przyznał, że liczba zgłoszeń dotyczących ataków wilków na zwierzęta gospodarskie rośnie, a drapieżniki stają się coraz mniej płochliwe. W niektórych hodowlach mają "pojawiać się" regularnie, co kilka dni i zagryzać zwierzęta, głównie owce, ale - jak relacjonuje urzędnik - mają też atakować krowy. - W ciągu roku u jednego gospodarza wilki potrafiły zjeść 40 owiec, ale mieliśmy też zgłoszenie od mieszkańca, u którego w ciągu jednego ataku wilki zagryzły 17 owiec. Wataha potrafiła wracać co kilka dni pożywiać się w to samo miejsce. Wilki już się nauczyły, że mają tam łatwą bazę pokarmową. Musieliśmy coś z tym zrobić - wyjaśnił Wnęk.

Jak podkreślił, gospodarstwa, gdzie dochodziło do ataków, były odpowiednio zabezpieczone - elektrycznymi pastuchami i siatkami wkopanymi w ziemię. - Wilki nauczyły się "forsować" zabezpieczenia. Mieszkańcy relacjonowali, że wchodzą na podwórka, podchodzą pod stajnie i stodoły, potrafią zaatakować psy na ganku. Ludzie boją się o bezpieczeństwo swoje i swoich dzieci i należy to zrozumieć - zaznaczył przedstawiciel starostwa.

Czytaj też: Sąd uniewinnił oskarżonego o zastrzelenie wilka Kosego, bo strzał mógł paść z innej broni. Jest apelacja

Dodał, że w powiecie - zanim starosta wystąpił o odstrzał - próbowano wilki płoszyć. Działania te jednak - jak stwierdził - były bezskuteczne. - Wilki szły pod las, czekały aż gospodarz odejdzie i wracały na żer - opisał urzędnik. - Stały się bardziej zuchwałe, niektóre osobniki straciły naturalny strach przed ludźmi - zrelacjonował.

Jak powiedział tvn24.pl, wytypowani już zostali myśliwi, którzy zajmą się odstrzałem trzech wilków. - To osoby z miejscowych kół łowieckich, znają problem i w razie zagrożenia będą reagować - poinformował Wnęk.

"Na pewno nikt nie będzie strzelał do przypadkowych zwierząt"

Zapewnił, że "wyeliminowane" zostaną tylko te osobniki, które sprawiają największe problemy. - Mamy świadomość, że taka zgoda na odstrzał obwarowana jest wieloma warunkami, które musimy spełnić. Zebraliśmy z RDOŚ bardzo szczegółowe informacje na temat poczynionych przez te drapieżniki szkód i miejsc, gdzie najczęściej żerują. Na pewno nikt nie będzie strzelał do przypadkowych zwierząt - zaznaczył.

Czy to pomoże? - Problemu na pewno nie rozwiąże, bo szkody powodowane przez wilki występowały i nadal będą występować, ale może chociaż uda nam się je zmniejszyć, eliminując te wilki, które stanowią największe zagrożenie - stwierdził.

W tym roku Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie odnotowała 120 zgłoszeń dotyczących szkód spowodowanych przez wilki. To - jak precyzuje Łukasz Lis, rzecznik prasowy rzeszowskiego RDOŚ - głównie ataki na zwierzęta gospodarskie, przede wszystkim na owce.

W samym powiecie bieszczadzkim od początku tego roku RDOŚ odnotował 37 szkód na kwotę ponad 155 tys. zł.

10.04.2023 | "Trwa dobrze zorganizowany, masowy odstrzał wilka w Polsce"
10.04.2023 | "Trwa dobrze zorganizowany, masowy odstrzał wilka w Polsce"Wilki są zwierzętami, które dbają o siebie nawzajem. Są chronione prawnie, ale niewystarczająco. Giną od kul myśliwych, bo panuje przeświadczenie, że wilki zjadają zwierzynę łowną.Renata Kijowska | Fakty TVN

Przyrodnik: odstrzał może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego

- Lata mijają, a myślenie się nie zmienia - skomentował Robert Gatzka, biolog ze Stowarzyszenia Park Ochrony Bieszczadzkiej Fauny.

I dodał: - Pomimo wzrostu wiedzy na temat zachowań wilków dalej dużo ludzi widzi słuszność w prostym rachunku" mniej drapieżników równa się mniej szkód. Ale tak po prostu nie jest.

Jak podkreślił w rozmowie z tvn24.pl, odstrzał osobnika z pary rodzicielskiej bardzo osłabia strukturę grupy rodzinnej, w której wilki żyją i polują i może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego. - Wtedy taka "osłabiona" grupa może mieć problemy z upolowaniem ich naturalnego pokarmu, na przykład jelenia. Głód zmusi zwierzęta do polowania na łatwiejszą ofiarę w postaci zwierząt gospodarczych lub psów. Więc paradoksalnie, myśląc, że takimi działaniami redukujemy szkody, tak naprawdę zwiększamy ryzyko ich powstawania - zauważył.

Jego zdaniem, rozwiązaniem istniejących konfliktów na linii człowiek-dzikie zwierzęta powinna być "odpowiednia, konsekwentna i systematyczna edukacja społeczeństwa". Jak podkreślił, w dużej mierze to ludzie odpowiadają za to, że wilki, czy niedźwiedzie podchodzą coraz bliżej zabudowań. Przyczyniają się do tego m.in. nieodpowiednio zabezpieczane pojemniki na śmieci, resztki jedzenia zostawiane przy szlakach turystycznych i parkingach, dokarmianie dzikich zwierząt, czy turystyka fotograficzna i czatownie z nęciskami, które wabią pokarmem wilki i niedźwiedzie po to, aby turysta mógł zrobić mu zdjęcie. To wszystko - jak wyjaśnił przyrodnik - zmienia naturalne zachowania dzikich zwierząt i sprawia, że przestają kojarzyć człowieka z zagrożeniem, a z łatwo dostępnym pokarmem.

Przyrodnik wyjaśnił, że edukacji towarzyszyć powinny rozwiązania techniczne, jak budowa ogrodzeń elektrycznych i kojców, które zapewnią bezpieczeństwo zwierząt gospodarskich. - Koszty za takie działania nie mogą być zrzucane na mieszkańców czy rolników. Powinno je pokrywać państwo - stwierdził Gatzka.

Czytaj też Znaleźli martwego wilka z ranami postrzałowymi. Sprawą zajmuje się policja

Wilk pod ochroną

Wilki objęte są w Polsce całkowitą ochroną na terenie całego kraju od 1998 roku. Przez ćwierć wieku liczebność tego gatunku znacznie wzrosła. Według szacunków Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie opartych na danych uzyskanych z Lasów Państwowych i parków narodowych, w podkarpackich lasach żyje ponad tysiąc wilków. Ich występowanie koncentruje się głównie w rejonie Bieszczadów.

Zgodnie z przepisami, zabronione jest ich zabijanie, okaleczanie, chwytanie, płoszenie, niepokojenie, przetrzymywanie, niszczenie nor i wybieranie z nich szczeniąt, a także przechowywanie i sprzedaż skór i innych fragmentów martwych osobników, bez odpowiedniego zezwolenia.

Za zabicie lub skłusowanie wilka grozi do pięciu lat więzienia.

Autorka/Autor:ms/ tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Jesteśmy w takim momencie, w którym prezydent USA mówi przekazem kremlowskim - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 politolożka Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, odnosząc się do słów Donalda Trumpa o Wołodymyrze Zełenskim i Ukrainie. Oceniła, że wypowiedzi i działania Trumpa zwiastują "zgodę na pauzę operacyjną". Dodała, że "zamrożony konflikt nie jest i nie będzie pokojem".

"To zwiastuje jedną rzecz, a mianowicie zgodę Donalda Trumpa"

"To zwiastuje jedną rzecz, a mianowicie zgodę Donalda Trumpa"

Źródło:
TVN24

Na polu w gminie Kuślin został znaleziony kolejny obiekt, identyczny jak te w Komornikach i Wirach - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy KWP w Poznaniu. Coraz więcej informacji wskazuje na to, że mogą to być fragmenty rakiety Falcon 9 firmy SpaceX, której elementy spaliły się w atmosferze nad Polską.

Znaleziono kolejny niezidentyfikowany obiekt, tym razem koło Nowego Tomyśla

Znaleziono kolejny niezidentyfikowany obiekt, tym razem koło Nowego Tomyśla

Źródło:
TVN24
Były miliony, teraz brakuje pieniędzy. Fundacja Profeto zawiesza działalność radia i portalu

Były miliony, teraz brakuje pieniędzy. Fundacja Profeto zawiesza działalność radia i portalu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Stan zdrowia papieża Franciszka uległ "lekkiej poprawie" i jest stabilny - podał Watykan w środowym komunikacie. Dzień wcześniej stwierdzono u 88-letniego papieża początek obustronnego zapalenia płuc. Franciszek od sześciu dni przebywa w rzymskiej Poliklinice Gemelli.

Nowy komunikat o stanie zdrowia papieża

Nowy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

"To ostatni moment, aby zmienić kandydata. Chyba że narracja Kremla stała się oficjalną linią PiS" - napisał premier Donald Tusk, zwracając się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Odniósł się do słów Karola Nawrockiego, że "Europa jest dzisiaj w chaosie wywołanym decyzjami elit europejskich w stosunku do Władimira Putina, które przyniosły nam wojnę i atak Federacji Rosyjskiej na Ukrainę". Na wpis szefa rządu zareagował kandydat PiS.

Tusk o słowach Nawrockiego. "Jarosławie, to ostatni moment, aby zmienić kandydata"

Tusk o słowach Nawrockiego. "Jarosławie, to ostatni moment, aby zmienić kandydata"

Źródło:
TVN24, PAP

Grupa brytyjskich i egipskich archeologów dokonała niezwykłego odkrycia. Ministerstwo starożytności i turystyki Egiptu podało, że znaleziono grobowiec zmarłego blisko 3500 lat temu faraona Totmesa II. Miejsce pochówku władcy położone jest w pobliżu Doliny Królów na południu kraju. To pierwsze takie znalezisko od 1922 roku.

W Egipcie dokonano odkrycia, jakiego nie było od ponad stu lat

W Egipcie dokonano odkrycia, jakiego nie było od ponad stu lat

Źródło:
PAP, CNN

Litwa wstrzymała tranzyt białoruskiego oleju rzepakowego, tłoczonego z roślin pochodzących z okupowanych przez Rosję terytoriów Ukrainy. Jest to reakcja Wilna na wyniki śledztwa przeprowadzonego przez dziennikarzy portalu 15min.lt wraz z Białoruskim Centrum Śledczym i zespołem programistów z Ukrainy KiBorg.

Białoruski transport zatrzymany przez Litwinów. To wynik śledztwa

Białoruski transport zatrzymany przez Litwinów. To wynik śledztwa

Źródło:
PAP

Na niebie w wielu miejscach kraju pojawiło się coś przypominającego deszcz meteorów. Zdjęcia i nagrania tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. Polska Agencja Kosmiczna potwierdziła w środę po południu, że obiekty, które pojawiły się rano nad Polską, był fragmentami rakiety firmy SpaceX. Jak poinformowano, we wtorek do służb trafił raport o wejściu części rakiety w atmosferę. MON odpowiedziało, że raportu nie dostało.

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt24

W środę nad Polską przeleciały szczątki rakiety Falcon 9. Częśc z nich mogła spaść na Ziemię. - Mieliśmy dzisiaj wyjątkowego pecha albo duże szczęście, że ta deorbitacja nastąpiła nad naszym krajem - mówił na antenie TVN24 Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

Źródło:
TVN24

"Putin nadal chce zdobyć Kijów i zainstalować marionetkowy rząd. Ale kiedy zda sobie sprawę, że to niewykonalne, skupi się na zniszczeniu jak największej części ukraińskiej obrony. Następnie zaproponuje zawieszenie broni, które narzuci Ukrainie neutralność i uzna Krym i Donbas za część Rosji" - ocenił trzy lata temu, po pełnowymiarowej napaści Rosji na Ukrainę, Marco Rubio, obecnie sekretarz stanu USA. We wtorek zasiadł do rozmów w stolicy Arabii Saudyjskiej z Siergiejem Ławrowem, zaufanym człowiekiem Władimira Putina, współodpowiedzialnym za rosyjskie zbrodnie w Ukrainie.

Zasiadł do stołu z Ławrowem. Co o intencjach Putina pisał trzy lata temu

Zasiadł do stołu z Ławrowem. Co o intencjach Putina pisał trzy lata temu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Prezydent USA Donald Trump określił Wołodymyra Zełenskiego "dyktatorem bez wyborów", nawiązując do tego, że z powodu wojny w Ukrainie nie przeprowadzono planowanych na zeszły rok wyborów prezydenckich. "Lepiej niech działa szybko, bo inaczej nie będzie miał kraju" - dodał.

Trump uderza w Zełenskiego. Pisze o "dyktatorze bez wyborów"

Trump uderza w Zełenskiego. Pisze o "dyktatorze bez wyborów"

Źródło:
Reuters, PAP

- Mówienie takich rzeczy przez prezydenta USA jest skandaliczne, bo oznacza powtarzanie rosyjskiej propagandy - oceniła kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat, odnosząc się do słów Donalda Trumpa o Ukrainie. Kandydat KO Rafał Trzaskowski mówił, że jego zadaniem jest przekonywanie administracji amerykańskiej, że "pokój na warunkach Putina osłabiłby bezpieczeństwo Europy, osłabiłby bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych".

"Bardzo niefortunna wypowiedź", "każdy polityk powinien jednoznacznie potępić te słowa"

"Bardzo niefortunna wypowiedź", "każdy polityk powinien jednoznacznie potępić te słowa"

Źródło:
TVN24

Dla mnie dużo ważniejsze są fakty, a są takie, że po wyborach prezydenckich, które wygrał Donald Trump, sprawy związane z zakończeniem wojny nabrały wielkiego przyspieszenia - ocenił w "Kropce nad i" wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, odnosząc się do wpisu prezydenta USA Donalda Trumpa, w którym między innymi nazwał Wołodymyra Zełenskiego "dyktatorem bez wyborów". Nie zgodziła się z nim posłanka KO Aleksandra Uznańska-Wiśniewska, która stwierdziła, że Polska "ma odpowiedzialność zwalczać prokremlowskie narracje".

"Polska ma specjalną odpowiedzialność, żeby zwalczać fałszywe narracje"

"Polska ma specjalną odpowiedzialność, żeby zwalczać fałszywe narracje"

Źródło:
TVN24

Premier Włoch Giorgia Meloni w środę odwiedziła papieża Franciszka w szpitalu. Wizyta miała miejsce dzień po tym, jak zdiagnozowano u niego obustronne zapalenie płuc. Z komunikatu wynika, że Franciszek pozostaje przytomny.

Premier Włoch odwiedziła papieża w szpitalu. Oświadczenie

Premier Włoch odwiedziła papieża w szpitalu. Oświadczenie

Źródło:
Reuters, ANSA, PAP, tvn24.pl

Podczas akcji "zaplanowanej w najdrobniejszych szczegółach", w podwarszawskich Ząbkach zatrzymano dwie osoby, obywateli Gruzji. Na razie stołeczni policjanci nie informują o co są oni podejrzewani.

Tajemnicza akcja policji w podwarszawskich Ząbkach, dwie osoby zatrzymane

Tajemnicza akcja policji w podwarszawskich Ząbkach, dwie osoby zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z ruchu wyłączone są trzy stacje linii metra M1: Centrum, Świętokrzyska i Ratusz Arsenał. Pociągi kursują na odcinkach Kabaty - Politechnika oraz Dworzec Gdański - Młociny - poinformowała w środę po godzinie 19 rzeczniczka Metra Warszawskiego Anna Bartoń.

Trzy stacje metra zamknięte

Trzy stacje metra zamknięte

Źródło:
PAP

Piotr K., znany w Legnicy trener szachowy, został skazany na 10 lat więzienia za obcowanie płciowe z dwiema nieletnimi dziewczynkami oraz posiadanie treści pornograficznych i pokazywanie ich nieletnim. Wyrok nie jest prawomocny.

Trener szachowy skazany za pedofilię

Trener szachowy skazany za pedofilię

Źródło:
PAP

Zielonogórska prokuratura okręgowa wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko 26-letniemu Robertowi P. Mężczyzna został oskarżony o zabójstwo 7-miesięcznego Wojtusia z zamiarem ewentualnym. Przyznał się do zarzutu, grozi mu dożywocie.

Wojtuś się obudził, więc pobił go na śmierć. 26-latek odpowie za zabójstwo

Wojtuś się obudził, więc pobił go na śmierć. 26-latek odpowie za zabójstwo

Źródło:
PAP

- Można uniknąć dowolnej wojny poprzez kapitulację. Natomiast chodzi o to, żeby dojść do sprawiedliwego pokoju - powiedział w środę minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, odnosząc się do wypowiedzi Donalda Trumpa, w której prezydent USA zasugerował winę Ukrainy za trwanie wojny, jakiej chciała Rosja. Sikorski mówił też, że decyzja o rozmieszczeniu ewentualnej misji pokojowej złożonej z europejskich wojsk będzie należała "do Ukrainy, a nie Rosji".

"Ta decyzja należy do Ukrainy, a nie Rosji"

"Ta decyzja należy do Ukrainy, a nie Rosji"

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent USA Donald Trump, któremu bardzo zależy na zakończeniu wojny w Ukrainie, na konferencji prasowej publicznie wygłaszał nieprawdziwe tezy na jej temat oraz samej Ukrainy - w dodatku zbieżne z tym, co rozpowszechnia rosyjska propaganda.

Trump mówi o Ukrainie. To samo głosi propaganda Kremla

Trump mówi o Ukrainie. To samo głosi propaganda Kremla

Źródło:
Konkret24

Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował, że wydawca "Gazety Polskiej" Niezależne Wydawnictwo Polskie i redaktor naczelny tej gazety Tomasz Sakiewicz mają przeprosić premiera Donalda Tuska. Sprawa dotyczy okładki "Gazety Polskiej" z 2022 roku z wizerunkiem obecnego premiera i napisem "Gott mit uns". Wyrok jest nieprawomocny.

Decyzja sądu w sprawie "Gazety Polskiej" i Sakiewicza. Mają przeprosić Donalda Tuska

Decyzja sądu w sprawie "Gazety Polskiej" i Sakiewicza. Mają przeprosić Donalda Tuska

Źródło:
PAP

Trzy osoby zmarły w słynącym z gorących źródeł kurorcie w pobliżu japońskiej Fukushimy - informują media. Według lokalnych władz, ich śmierć mogła być spowodowana trującymi wyziewami, które naturalnie wydobywają się w tym miejscu spod ziemi.

Trzy ciała przy słynnych gorących źródłach. Miały ich zabić trujące wyziewy

Trzy ciała przy słynnych gorących źródłach. Miały ich zabić trujące wyziewy

Źródło:
The Guardian, Japan Times, tvn24.pl

Rodzice głodzonej 3,5-letniej Helenki trafią na obserwację psychiatryczną do ośrodka w Warszawie. Dziewczynka też przejdzie badania lekarskie, między innymi traumatologa. Dziecko było karmione winogronami, ważyło zaledwie osiem kilogramów. Rodzicom grozi więzienie.

Karmili ją głównie winogronami. Rodzice Helenki trafią na obserwację psychiatryczną

Karmili ją głównie winogronami. Rodzice Helenki trafią na obserwację psychiatryczną

Źródło:
TVN24, PAP

W najbliższych dniach do Polski napływać będzie cieplejsze powietrze z zachodu. Z każdym dniem termometry pokazywać będą wyższe wartości. W poniedziałek lokalnie temperatura może sięgnąć 12-13 stopni Celsjusza.

Wiemy, kiedy sroga zima zamieni się w wiosnę

Wiemy, kiedy sroga zima zamieni się w wiosnę

Źródło:
tvnmeteo.pl

- W ciągu ostatnich kilku dni ze strony administracji amerykańskiej płynie szokujący wręcz symetryzm - tak słowa Donalda Trumpa o Ukrainie komentował na antenie TVN24 dziennikarz TVN24 BiS Michał Sznajder. Natomiast przebywający w Kijowie reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha mówił, że "Ukraińcy są absolutnie oburzeni".

"Wstrząsające wiadomości", "Trump po raz kolejny wbija jeszcze jeden nóż w plecy"

"Wstrząsające wiadomości", "Trump po raz kolejny wbija jeszcze jeden nóż w plecy"

Źródło:
TVN24

Główny Inspektorat Sanitarny wykrył bakterie salmonelli w partii łososia sałatkowego. Ryby tej nie można spożywać. Może nam grozić zatrucie pokarmowe.

Łosoś wędzony wycofany z powodu salmonelli. Nie można go spożywać

Łosoś wędzony wycofany z powodu salmonelli. Nie można go spożywać

Źródło:
tvn24.pl

Jeden z wojskowych z Korei Północnej, który trafił do obwodu kurskiego w Rosji, a później do ukraińskiej niewoli, przekazał w rozmowie z południowokoreańskim dziennikiem "Chosun Ilbo", że wmawiano im, iż walczą z żołnierzami z Korei Południowej. Mężczyzna rozważa teraz złożenie wniosku o azyl w Korei Południowej.

Żołnierz z Korei Północnej wysłany do Rosji: mówiono nam, że walczymy z wojskowymi z Korei Południowej

Żołnierz z Korei Północnej wysłany do Rosji: mówiono nam, że walczymy z wojskowymi z Korei Południowej

Źródło:
Chosun Ilbo, PAP

Życie 80 osób na pokładzie samolotu, który rozbił się na lotnisku w Toronto, uratowała specjalna, nowoczesna konstrukcja maszyny - wskazują eksperci. Mimo przewrócenia się samolotu podwoziem do góry i pożaru nikt nie zginął. - Chodzi o konstrukcję. To inżynieria, to lata badań. Kilkadziesiąt lat temu nikt by nie przeżył takiej katastrofy - mówią eksperci.

Wszyscy przeżyli tę katastrofę dzięki specjalnej konstrukcji. "Absolutnie fenomenalne"

Wszyscy przeżyli tę katastrofę dzięki specjalnej konstrukcji. "Absolutnie fenomenalne"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Znana sieć KFC przenosi swoją oficjalną siedzibę z Kentucky do Teksasu - podaje BBC. Gubernator Kentucky Andy Beshear przyznaje, że jest rozczarowany decyzją koncernu. - Sądzę, że tak samo czułby się założyciel firmy - stwierdził. To właśnie w Kentucky prawie 100 lat temu rozpoczęła się historia amerykańskiej sieci fast food.

Wielka biznesowa przeprowadzka. KFC opuszcza Kentucky

Wielka biznesowa przeprowadzka. KFC opuszcza Kentucky

Źródło:
BBC

Schronisko dla zwierząt w amerykańskim stanie Michigan opublikowało w mediach społecznościowych zdjęcia Rukey - suczki, która została porzucona na parkingu przed centrum handlowym. Przy obroży psa znaleziono odręczną notatkę.

Pies porzucony na parkingu, przy obroży znaleziono notatkę 

Pies porzucony na parkingu, przy obroży znaleziono notatkę 

Źródło:
tvn24.pl

Na terenie nadleśnictwa Świerczyna (woj. zachodniopomorskie) odnaleziono truchło samicy żubra. Zwierzę miało widoczną ranę postrzałową i złamane obie przednie kończyny. Zdaniem Macieja Tracza z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego zwierzę umierało przez trzy tygodnie.

Samica żubra postrzelona w przednią kończynę. Umierała trzy tygodnie

Samica żubra postrzelona w przednią kończynę. Umierała trzy tygodnie

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Akcja trzeciego sezonu serialowej tragifarsy "Biały Lotos" przenosi nas do rajskiego kurortu w Tajlandii. Jak informują amerykańskie media, tylko w Stanach Zjednoczonych pierwszy odcinek nowego sezonu w dniu premiery przyciągnął 2,4 miliona widzów. W porównaniu z premierą drugiego sezonu w 2022 roku to wynik lepszy o 57 procent. 

"Biały Lotos" powrócił w imponującym stylu

"Biały Lotos" powrócił w imponującym stylu

Źródło:
tvn24.pl, "Variety", Deadline

Jeśli Rosja nie poniesie żadnych konsekwencji swojej agresji, to znajdziemy się w sytuacji, w której faktycznie wrócimy do świata, w którym decyduje siła - mówi szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas w podcaście "Szczyt Europy". Dodała, że nie zadzwoniłaby do Władimira Putina, bo "on po prostu kłamie" i "nie przestrzega żadnych porozumień".

Kaja Kallas: nie zadzwoniłabym do Putina

Kaja Kallas: nie zadzwoniłabym do Putina

Źródło:
TVN24

Kobieta, płód, równość, rasizm, różnorodność... - te oraz wiele innych słów miało się znaleźć się na "liście słów zakazanych" przez nową administrację w Stanach Zjednoczonych. W sieci krążą na ten temat różne informacje. Rzeczywiście, powstał pewien wykaz, który ma służyć realizowaniu polityki Donalda Trumpa. Oto co o nim wiadomo.

"Absurdy trumpizmu". Lista "słów zakazanych" przez administrację Trumpa

"Absurdy trumpizmu". Lista "słów zakazanych" przez administrację Trumpa

Źródło:
Konkret24

Fala intensywnych opadów po raz kolejny w tym sezonie nadciągnęła nad Japonię. Według meteorologów prognozowana ilość śniegu, jaka ma spaść miejscami w ciągu 24 godzin, może wynosić nawet do 70 centymetrów.

W ciągu doby może spaść nawet 70 cm śniegu

W ciągu doby może spaść nawet 70 cm śniegu

Źródło:
Reuters, Asahi