W Jarosławiu na Podkarpaciu samochód potrącił mężczyznę. Pieszy w momencie zdarzenia był kompletnie pijany. Leżał na jezdni, bo robił pompki.
Jak poinformowała w komunikacie jarosławska policja, do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 18. Mundurowi dostali zgłoszenie, że środkiem drogi idzie pieszy, który co chwilę zatrzymuje się przed jadącymi samochodami i robi pompki.
Zachowanie mężczyzny było niebezpieczne nie tylko dla niego samego. Kierowcy, próbując ominąć pieszego, mogliby wpaść w poślizg albo uciec na przeciwległy pas, doprowadzając do czołowego zdarzenia z innym pojazdem.
Czytaj też: 80-latka wysiadła na autostradzie, potrąciła ją ciężarówka
Na miejsce pojechał patrol policji.
"Funkcjonariusze zastali leżącego na jezdni mężczyznę, który oświadczył, że został potrącony przez samochód. Na miejscu zdarzenia obecny był także 62-latek kierujący fiatem, który jak podał, nie zauważył leżącego na jezdni mężczyzny i najechał na niego" - poinformowała aspirant sztabowy Anna Długosz, oficer prasowy jarosławskiej policji.
Czytaj też: Potrącenie na przejściu dla pieszych. Nie żyje 67-latka
Policjanci udzielili pieszemu pierwszej pomocy przedmedycznej i powiadomili ratowników. 43-letni mieszkaniec Jarosławia został poddany badaniu na zawartość alkoholu. Okazało się, że miał blisko trzy promile. 62-letni kierowca z kolei był trzeźwy.
"Pieszy został przewieziony do szpitala, a po zaopatrzeniu, trafił do izby wytrzeźwień. Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia" - przekazała aspirant Długosz.
Autorka/Autor: bp/jas
Źródło: KPP w Jarosławiu
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Jarosławiu