W Jarosławiu na Podkarpaciu samochód potrącił mężczyznę. Pieszy w momencie zdarzenia był kompletnie pijany. Leżał na jezdni, bo robił pompki.
Jak poinformowała w komunikacie jarosławska policja, do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 18. Mundurowi dostali zgłoszenie, że środkiem drogi idzie pieszy, który co chwilę zatrzymuje się przed jadącymi samochodami i robi pompki.
Zachowanie mężczyzny było niebezpieczne nie tylko dla niego samego. Kierowcy, próbując ominąć pieszego, mogliby wpaść w poślizg albo uciec na przeciwległy pas, doprowadzając do czołowego zdarzenia z innym pojazdem.
Na miejsce pojechał patrol policji.
"Funkcjonariusze zastali leżącego na jezdni mężczyznę, który oświadczył, że został potrącony przez samochód. Na miejscu zdarzenia obecny był także 62-latek kierujący fiatem, który jak podał, nie zauważył leżącego na jezdni mężczyzny i najechał na niego" - poinformowała aspirant sztabowy Anna Długosz, oficer prasowy jarosławskiej policji.
Policjanci udzielili pieszemu pierwszej pomocy przedmedycznej i powiadomili ratowników. 43-letni mieszkaniec Jarosławia został poddany badaniu na zawartość alkoholu. Okazało się, że miał blisko trzy promile. 62-letni kierowca z kolei był trzeźwy.
"Pieszy został przewieziony do szpitala, a po zaopatrzeniu, trafił do izby wytrzeźwień. Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia" - przekazała aspirant Długosz.
Źródło: KPP w Jarosławiu
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Jarosławiu