Ośrodki wsparcia dla ofiar przemocy dostaną dodatkowe pieniądze

Źródło:
tvn24.pl
Spotkanie odbyło się w SOW w Korytnikach na Podkarpaciu
Spotkanie odbyło się w SOW w Korytnikach na PodkarpaciuGoogle Maps
wideo 2/5
Spotkanie odbyło się w SOW w Korytnikach na PodkarpaciuGoogle Maps

Specjalistyczne ośrodki wsparcia (SOW) dla osób doświadczających przemocy w rodzinie dostaną pieniądze na funkcjonowanie. - Premier podjął decyzję o uruchomieniu dodatkowych środków - przekazała Anna Schmidt, wiceminister rodziny i polityki społecznej. Poinformowała też o zwiększeniu funduszy w Rządowym Programie Przeciwdziałania Przemocy Domowej o blisko 20 milionów złotych. Na razie nie wiadomo, ile środków z tej puli trafi do ośrodków wsparcia.

O tym, że cztery podkarpackie specjalistyczne ośrodki wsparcia dla osób doświadczających przemocy nie dostaną w tym roku pieniędzy z rezerwy celowej budżetu państwa poinformowaliśmy na tvn24.pl 16 lipca.

Anna Schmidt, wiceminister rodziny i polityki społecznej w piśmie skierowanym do wojewody podkarpackiej Ewy Leniart pod koniec maja poinformowała, że województwo podkarpackie "na początku roku otrzymało środki w wysokości 2 087 000 zł", co oznacza, że dofinansowanie przekroczyło przyjęte w Krajowym Programie Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie założenia.

Nadwyżka - jak wskazała wiceminister - wyniosła 149 tys. zł. "Dlatego też Województwo Podkarpackie nie znalazło się na liście podziału rezerwy celowej na 2023 rok" - przekazała wiceminister.

Ośrodek SOS w Lesku i trzy inne ośrodki SOW na Podkarpaciu nie dostaną dotacji z rezerwy budżetowej

Działalność ośrodków wsparcia finansowana jest z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej z funduszy z Krajowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie. Rocznie to około 522 tys. zł dla każdego ośrodka. Pieniądze wypłacane są w miesięcznych transzach po nieco ponad 40 tys. zł.

149 tys. zł. nadwyżki, o której wspomniała w piśmie Anna Schmidt, to po nieco ponad 37 tys. zł rocznie na ośrodek. Średnio to około 3 tys. zł miesięcznie.

Ośrodki o trudnej sytuacji

Dyrektorzy ośrodków wsparcia w rozmowie z tvn24.pl podkreślali, że budżety od lat są niedofinansowane. Mówili, że brakuje pieniędzy na bieżącą działalność - wypłaty, rachunki, zakupy. Dziury w budżecie łatali pieniędzmi z rezerwy celowej budżetu państwa, które pod koniec roku wpływały na konta ośrodków. W tym roku SOW w Lesku, Nowej Sarzynie, Korytnikach i Gorzycach pieniędzy z rezerwy nie dostały.

"Decyzja o braku przyznania dotacji z rezerwy celowej budżetu państwa stawia nasz ośrodek w trudnej sytuacji" - przyznało kierownictwo ośrodka wsparcia w Nowej Sarzynie.

- Jeśli nie dostaniemy pieniędzy przestaniemy istnieć i osoby, które uciekają przed przemocą i dla których takie ośrodki, to często ostatnia deska ratunku, nie będą miały gdzie się schronić - komentowała Joanna Szurlej, dyrektorka Ośrodka Wsparcia SOS w Lesku.

Czytaj też: Przeszły przez piekło, SOS dał im szansę na lepsze życie. Teraz nie dostanie wsparcia. "To oznacza koniec"

Gdy sprawa stała się głośna, dyrektorzy ośrodków zostali wezwani przez służby wojewody do wskazania najpilniejszych bieżących potrzeb i funduszy potrzebnych na ich realizację. Dane z ośrodków za pośrednictwem wojewodów trafiły do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.

W międzyczasie w leskim ośrodku wsparcia ruszyła zlecona przez ministerstwo kontrola doraźna.

Zobacz materiał "Faktów po Południu": Pomagają ofiarom przemocy, ale teraz sami jej potrzebują. Ośrodkowi w Lesku grozi zamknięcie

Wszystkie ośrodki mają dostać dodatkowe pieniądze "w najbliższym możliwym czasie"

W poniedziałek (31 lipca) podczas spotkania w ośrodku wsparcia w Korytnikach na Podkarpaciu Anna Schmidt poinformowała, że wszystkie ośrodki - a jest ich w Polsce 37 - dostaną dodatkowe pieniądze na funkcjonowanie.

- Premier na mój wniosek podjął decyzję o uruchomieniu dodatkowych środków - przekazała wiceminister.

W sumie w skali kraju - jak poinformowała Anna Schmidt - na dopięcie tegorocznych budżetów SOW-y potrzebują 3,5 mln. zł. Jak przekazała wiceminister, każdy ośrodek dostanie dokładnie taką kwotę, o jaką wnioskował.

Pieniądze, według zapowiedzi Schmidt, na konta placówek mają trafić "w najszybszym możliwym czasie". - To kwestia jeśli nie dni, to najbliższych tygodni - zapewniła wiceminister.

Wiceminister Anna Schmidt podczas spotkania z kierownikami specjalistycznych ośrodków wsparciatvn24.pl

Więcej pieniędzy na walkę z przemocą

Wiceminister poinformowała też o zwiększeniu puli funduszy, które - po nowelizacji Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej - trafią do Krajowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie (teraz Rządowego Programu Przeciwdziałania Przemocy Domowej).

- Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy domowej weszła w życie 22 czerwca i wprowadziła szereg zmian związanych z przeciwdziałaniem przemocy domowej. Są przewidziane nowe zadania, w ślad za tym muszą pójść nowe środki finansowe - zapowiedziała wiceminister.

Dodała, że przy planowaniu przyszłorocznego budżetu na walkę z przemocą domową resort wziął także pod uwagę potrzeby finansowe zgłoszone przez ośrodki wsparcia.

Poinformowała, że w 2024 roku budżet na walkę z przemocą domową wzrośnie o ponad 18 mln zł. Aktualnie wynosi 25 mln zł, w przyszłym roku ma wynieść 43 mln zł.

Ile z tych pieniędzy trafi do specjalistycznych ośrodków wsparcia, tego jeszcze nie wiadomo. - Trwają prace budżetowe - podkreśliła Schmidt.

Czytaj też: Sejm przyjął nowelizację przepisów o przeciwdziałaniu przemocy domowej

522 tysiące złotych na ośrodek, potrzeby "dwukrotnie większe"

Z wyliczeń kierowników SOW-ów wynika, że kwota dotacji, która aktualnie wynosi nieco ponad 40 tys. zł miesięcznie powinna być dwukrotnie większa.

Największe koszty - jak wskazali - pochłaniają wynagrodzenia dla pracowników. W tym roku kierownicy musieli podnieść je dwa razy: w styczniu przy wzroście płacy minimalnej i drugi raz w lipcu, kiedy w życie weszło rozporządzenie o minimalnym wynagrodzeniu pracowników samorządowych. Średnio to kilkaset złotych więcej do pensji każdego pracownika.

- Pracownik, który ma pensję zasadniczą cztery tysiące złotych i 20 lat pracy ze wszystkimi dodatkami kosztuje nas około 80 tysięcy złotych w skali roku. Jeżeli mamy tych pracowników ośmiu - daje to kwotę 640 tysięcy złotych na same wynagrodzenia, a my mieliśmy 520 tysięcy złotych na cały rok na wszystko - zwrócił uwagę Mirosław Kopyto, dyrektor Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie w Gorzycach.

I dodał: - 70-80 procent naszych kosztów to są koszty pracownicze. Jeżeli najniższa krajowa wzrasta o 12-15 procent, to niech te nasze budżety również tak rosną. Pięć lat temu nasz budżet wynosił 537 tysięcy złotych, w tym roku mam 521 tysięcy złotych, a więc jest mniej niż pięć lat temu, ale wtedy najniższe wynagrodzenie wynosiło 2250 złotych, a teraz 3600 złotych. Wzrosło o 60 procent i o tyle powinien zwiększyć się nasz budżet - wskazał.

- Te pieniądze, które mamy na funkcjonowanie - mówię o bieżącej dotacji - absolutnie nie zaspokajają potrzeb wynikających z wypłaty wynagrodzeń pracowników - przyznała Celina Uherek-Biernat, dyrektorka Powiatowego Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie w Wodzisławiu Śląskim. Dodała, że pieniądze na podniesienie pracownikom wynagrodzeń od lipca dostała od wojewody.

Do tego dochodzą koszty związane z dostosowaniem ośrodków do odpowiednich standardów, do czego obliguje znowelizowana ustawa o Przeciwdziałaniu Przemocy Domowej, rosnące koszty utrzymania - opłat za wodę, prąd, czy gaz i zakupu żywności - a także wymiana sprzętu, który się zużywa czy psuje i drobne remonty ośrodka.

- Z wyliczeń wynika, że aby budżet ośrodka z podwyżkami od stycznia się spiął, miesięcznie potrzebuje 82,5 tysięcy złotych - przekazała Celina Uherek-Biernat. To dwa razy tyle, ile stanowi aktualna dotacja. Podobne wyliczenia przedstawili kierownicy innych ośrodków.

Czytaj też: Projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie przyjęty przez rząd. Jakie zmiany zawiera?

Od nowego roku nowe budżety

Minister Anna Schmidt zapewniła, że przyszłoroczny budżet SOW- ów będzie większy, zostanie urealniony i dostosowany do aktualnych potrzeb.

Zaapelowała też do kierowników poszczególnych ośrodków o przygotowanie wykazów przewidywanych przyszłorocznych kosztów z uwzględnieniem kwot, jakich brakuje, aby spiąć budżety. Informacje mają zostać wzięte pod uwagę podczas podziału funduszy z nowego Rządowego Programu Przeciwdziałania Przemocy Domowej. Nowe budżety mają obowiązywać od 1 stycznia 2024 roku.

Autorka/Autor:ms/ tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump przekazał osobom ze swego otoczenia, że zamierza ogłosić porozumienie z Ukrainą w sprawie minerałów podczas wystąpienia przed Kongresem - donosi agencja Reutera.

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Źródło:
Reuters

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, zlecił we wtorek ministrowi obrony, służbom wywiadowczym i dyplomatom skontaktowanie się ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami i ustalenie, co dalej z pomocą z USA dla jego państwa. - Ludzie nie powinni zgadywać. Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog, na jasne stanowisko wobec siebie nawzajem - powiedział w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu wideo.

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Źródło:
PAP

Donald Trump wygłosi przemówienie podczas połączonej sesji obu izb amerykańskiego Kongresu. Na żywo wystąpienie oglądać będzie można na antenie TVN24 i w TVN24 GO. Początek transmisji w środę o godzinie 3 w nocy.  

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
ABC News

Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową – tak premier Justin Trudeau skomentował we wtorek wprowadzenie przez USA ceł na produkty importowane z Kanady. Ocenił to jako "głupie posunięcie" i poinformował, że Kanada odpowie własnymi taryfami na produkty z USA. Na tę zapowiedź zareagował w mediach społecznościowych Donald Trump.

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy od "przypadkowego kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat" wywołały oburzenie w Londynie. Vance zapewnił we wtorek, że nie chodziło mu o Wielką Brytanię ani Francję.

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Źródło:
PAP

- Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć pokój - podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że Kijów jest w stanie "szybko podjąć działania, aby zakończyć wojnę". Wiceprezydent USA J.D. Vance po słowach Zełenskiego oznajmił, że "publiczne deklaracje nie mają takiego znaczenia, jak to, co robią Ukraińcy, by konkretnie zaangażować się w pokojowe rozwiązanie".

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Instruktor karate z Arizony mógł w istotny sposób wpłynąć na decyzję Donalda Trumpa dotyczącą dalszej gotowości do podpisania umowy z Ukrainą, pisze "Washington Post". Według gazety pewną rolę mógł odegrać internetowy wpis mężczyzny, w którym komentował piątkową kłótnię prezydenta USA i Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym.

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Mam wrażenie, że Donald Trump serdecznie nie znosi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i próbuje go ukarać, skłonić Ukrainę do tego, by zmienił się jej główny negocjator - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP na Łotwie i w Armenii. Komentował w ten sposób decyzję amerykańskiego przywódcy o wstrzymaniu pomocy militarnej dla Ukrainy. Zdaniem generała Bogusława Packa ruch Trumpa może wywołać "bardzo niekorzystny przełom" dla Kijowa. 

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowana w 2014 roku to był "dopiero początek siłowej próby zniszczenia ładu międzynarodowego opartego na prawie międzynarodowym". Podkreślał także rolę Polski w zapewnianiu bezpieczeństwa. - Od początku mojej prezydentury zależało mi, aby Polska była postrzegana nie tylko jako odbiorca, ale również dawca bezpieczeństwa - mówił przed Zgromadzeniem Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Źródło:
PAP

- To, co w tej chwili obserwujemy, to było opuszczenie Ukrainy, to jest opuszczenie sojusznika - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Szczerba, europoseł Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do wstrzymania przez USA pomocy wojskowej dla Ukrainy. - Kluczowe jest tu słowo "wstrzymanie". Teraz po prostu czas na bardzo szybkie negocjacje i bardzo szybką umowę - komentował z kolei Piotr Kaleta z PiS.

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 marca 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi dwa śledztwa dotyczące zgonów, do których doszło na terenie gminy Troszyn. Jednego dnia w piwnicy domu znaleziono ciała mężczyzny i kobiety. Wiadomo, że oboje pili wcześniej alkohol. W innym domu, kolejnego dnia, odkryto ciała dwóch mężczyzn: ojca i syna.

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cła Donalda Trumpa mogą przyczynić się do ponad czteroprocentowych spadków produktu krajowego brutto (PKB) w Kanadzie oraz Meksyku - podał szacunki EY Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Nowe stawki będą miały też negatywny wpływ na gospodarkę USA.

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Źródło:
tvn24.pl

Rosja, na prośbę prezydenta Donalda Trumpa, wyraziła zgodę na pomoc administracji Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem na temat programu nuklearnego Teheranu i jego wsparcia dla regionalnych zbrojnych ugrupowań terrorystycznych - podała we wtorek agencja Bloomberg. Członkowie administracji amerykańskiego prezydenta według agencji mieli omawiać tę kwestię w trakcie spotkania w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Źródło:
PAP

Donald Trump, wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, "zdradza" Ukrainę i "przypiera do muru Europę" - pisze francuski dziennik "Le Monde". Według hiszpańskiego "El Mundo" taka decyzja to "kara" dla Zełenskiego, którego Trump chętnie odsunąłby od władzy z powodów osobistych. Austriackie media oceniają natomiast, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina będzie w stanie odpierać rosyjskie ataki przez zaledwie kilka miesięcy.

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Źródło:
PAP

Premier Ukrainy Denys Szmyhal we wtorek podziękował za wsparcie Ukrainy płynące z polskiej strony i oświadczył, że jego kraj oczekuje na 46. pakiet pomocy wojskowej, który jest obecnie przygotowywany przez Polskę. Na konferencji prasowej w Kijowie odpowiadał również na pytanie o ukraińskie oczekiwania wobec polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Liczymy na Polskę jako wielkiego przyjaciela i orędownika Ukrainy w naszych europejskich aspiracjach - powiedział Szmyhal.

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Źródło:
PAP

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki ocenił we wtorek, że decyzja administracji prezydenta Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskich dostaw pomocy wojskowej Ukrainie "jest elementem twardej negocjacji" i nie stawia amerykańskiego prezydenta tam, gdzie stoi Władimir Putin. - Prezydent Trump ma swoją poetykę w dyplomacji i kolejną odsłoną tej poetyki jest dzisiejsze wydarzenie - powiedział Nawrocki.

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Źródło:
PAP

Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to podpisze ustawę liberalizującą przepisy aborcyjne - tak powiedział on sam na spotkaniu z Radami Kobiet w Sejmie. Tyle że najpierw taką ustawę muszą przyjąć Sejm i Senat, a nawet w Koalicji 15 października nie ma w tej sprawie zgody. W sztabie Rafała Trzaskowskiego jest świadomość, że część kobiet, które głosowały na Koalicję 15 października, jest dziś zdemobilizowana.

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Źródło:
Fakty TVN

Na placu Dominikańskim we Wrocławiu doszło do zderzenia dwóch tramwajów. Sześcioro pasażerów jest lekko rannych. Wyznaczono objazdy.

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Źródło:
tvn24.pl

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Sołtys Kątów Rybackich zrezygnował z funkcji po tym, jak trafił do aresztu w związku z bójką na drodze. W sprawie zabrał głos między innymi Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. - Wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - powiedział krótko po zdarzeniu.

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Źródło:
TVN24

Prawna procedura ustalenia płci powinna następować poprzez sprostowanie aktu stanu cywilnego niewymagającego wszczynania procesu sądowego w tej sprawie. Nie ma także argumentów za udziałem w takiej sprawie rodziców osoby transpłciowej - wynika z wtorkowej uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Źródło:
PAP

Warszawska giełda na minusie. Największe spadki odnotowano w sektorze bankowym, zyskują zaś producenci wyposażenia dla wojska. Wzrost zanotowała też rosyjska giełda. We wtorek weszły między innymi w życie nowe cła Donalda Trumpa, co wywołało silną reakcję na rynkach.

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Część wyspy Gran Canaria nawiedziły katastrofalne powodzie. W gminie Telde jeden z mieszkańców pomógł wydostać się kobiecie z auta, kiedy wokół szalała wezbrana woda. Dramatyczne chwile zostały uchwycone na nagraniu.

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

Źródło:
Reuters