Po tygodniu od rozpoczęcia igrzysk olimpijskich Polska ma w końcu złoty medal. Wywalczył go w kategorii do 85 kilogramów ciężarowiec Adrian Zieliński. W rwaniu i podrzucie Polak udźwignął w sumie 385 kilogramów.
21,72 Majewskiego, Stoerl krócej. Polak nie oddaje prowadzenia. Za chwilę ostatnia próba
Zieliński, mistrz świata sprzed dwóch lat, od początku bardzo dobrze się czuł na olimpijskim pomoście. W rwaniu zaczął od 170 kg, a chwilę potem podniósł ciężar cztery kilogramy cięższy.
Polak atakował rekord kraju - 176 kg - ale bez powodzenia. Po rwaniu był trzeci - za Rosjaninem Ałchadowem i Chińczykiem Yongiem Lu.
Podrzut udanie rozpoczął Ałchadow, który ze spokojem podniósł 205 kilogramów. Potem trzy próby zepsuł Lu i sensacja stała się faktem.
Zieliński zaczął od 206 kilogranmów, ale popełnił błąd techniczny i sędziowie nie zaliczyli mu próby. Chwilę później wątpliwości już nie było.
Polaka wyprzedził w końcu Irańczyk Khianoush Rostami, który podrzucił 209 kg. Przesunął się na pierwsze miejsce, bo ważył mniej niż Polak.
Waga na medal
Złoto Polakowi dał podrzut sztangi ważącej 211 kg. Drugie miejsce zajał Apti Ałchadow - 385 kg (atakował 214 kg), a trzecie mistrz świata z Paryża z 2011 roku Irańczyk Kianoush Rostami - 380 kg (na koniec próbował podnieść 215 kg). Polak pokonał Rosjanina bo był o 13 dekagramów lżejszy.
To trzeci medal Polski w Londynie po srebrze Sylwii Bogackiej w strzelectwie sportowym i brązie wioślarek: Julii Michalskiej i Magdaleny Fularczyk.
Zawodnik Tarpana Mrocza jest czwartym Polakiem, który został mistrzem olimpijskim w podnoszeniu ciężarów - po Ireneuszu Palińskim, Waldemarze Baszanowskim i Zygmuncie Smalcerzu.
Autor: kcz / Źródło: tvn24.pl