"Wynik dwumeczu ze Steauą to ostatni sygnał dla Legii"

Były trener Legii Warszawa Andrzej Strejlau nie zgadza się ze stwierdzeniami, że Legii zabrakło szczęścia, tylko po prostu była drużyną o klasę słabszą od mistrzów Rumunii. - Faza grupowa Ligi Europy będzie ostatnim gwizdkiem dla sztabu trenerskiego Jana Urbana i przede wszystkim dla prezesa Bogusława Leśnodorskiego. Jeśli Legia nie zaprezentuje się dobrze i nie uzbiera sporo punktów do rankingu UEFA, wówczas będzie to musiało pociągnąć za sobą konsekwencje - mówi Strejlau.

Źródło: ekstraklasa.tv

Czytaj także: