Bój o samorządy - to był pierwszy po "dobrej zmianie" wyborczy test, a przy okazji wyszła też ciekawa lekcja dla władzy. Gdy w kampanii siłę argumentu, zastępuje argument siły wyborcy nie mają wątpliwości, co pokazał nie tylko przykład Łodzi, ale też Lublina, Białegostoku czy Inowrocławia. Wszędzie tam pewnie zwyciężyli urzędujący prezydenci z opozycji i nie przeszkodziły im w tym liczne kontrole CBA czy działania prokuratury w ich urzędach. Reportaż Artura Zakrzewskiego.