Dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek piłkarze Widzewa nie mają już szans na utrzymanie w ekstraklasie. Trener Artur Skowronek zapowiedział jednak, że zespół do końca będzie walczył o opuszczenie ostatniej pozycji w tabeli. Na przeciwko łodzian stanie jednak odmieniony zespół Piasta.
Odkąd zespół z Gliwic przejął Hiszpan Angel Perez Garcia, Piast wygrał wszystkie trzy spotkania. Mało tego, stracił tylko jednego gola, strzelając aż osiem. Tymczasem porażka łodzian w ostatniej kolejce z Podbeskidziem, definitywnie przesądziła o ich spadku. Faworyt wtorkowego spotkania może być tylko jeden. Widzew jednak nie zamierza składać broni.
- Walczymy do końca, żeby mieć 15. miejsce, godnie pożegnać się z ekstraklasą, oddać szacunek naszym kibicom i dać im trochę optymizmu na przyszłość - powiedział trener RTS-u na konferencji poprzedzającej pojedynek z Piastem.
Myślą o przyszłości
- Plus tego wszystkiego jest taki, że niektóre jednostki poszły wiosną mocno do przodu i można na nich opierać optymizm na przyszłość. Wykrystalizował się szkielet zespołu i wierzę, że wraz z zarządem utrzymamy go i nie będziemy musieli budować wszystkiego od nowa. Statystyki absolutnie mnie nie bronią. Wierzę jednak, że będę miał szansę to odmienić - dodał Skowronek. Jednocześnie zapowiedział on, że w dwóch ostatnich meczach tego sezonu a także w następnych rozgrywkach, już w 1. lidze, zespół będzie złożony głównie z polskich zawodników.
- Wierzę w to, że to będzie tak mocno zbudowane na nowy sezon, że będziemy mogli myśleć o dużych celach - zakończył Skowronek.
Mecz Widzewa z Piastem rozpocznie się we wtorek o 20.30.
Autor: lukl / Źródło: ekstraklasa.tv