Od środowego wieczora Wenezuela ma dwóch prezydentów. Obok tego, który w zeszłym roku wygrał wybory, kolejnym ogłosił się przewodniczący parlamentu. Za pierwszym murem staje armia i Rosja, za drugim opozycja, Stany Zjednoczone i niektóre kraje zachodnie. Na ulicach wielu miast trwają demonstracje i nerwowa próba sił.
Źródło: tvn24