Jakie gwarancje daje nam unijne prawo? Czy stoi ponad prawem krajowym? - na te pytania w programie "Tu Europa" odpowiadał Marek Safjan, sędzia Trybunału Sprawiedliwości UE.
Marek Safjan podkreślał, że unijne prawo gwarantuje nam swobodę poruszania się czy rozpoczęcia pracy w krajach Unii Europejskiej.
- Pojęcie obywatela Unii Europejskiej jest pojęciem autonomicznym, które niesie ze sobą samodzielne znaczenie - mówił. - W pewnych sytuacjach te uprawnienia, które wynikają z obywatelstwa w Unii przewyższają uprawnienia, które wynikają ze statusu obywatela państwa członkowskiego - tłumaczył. Przypomniał też, że obywatele UE korzystają z Karty Praw Podstawowych UE. - To są gwarancje niezwykle silne. Każde prawo, które stosuje się w ramach UE musi być zgodne z wymaganiami Karty Praw Podstawowych - podkreślał.
Wyroki, od których nie ma odwołań
Nad tym, aby prawo było stosowane jednakowo we wszystkich krajach Unii czuwa Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Składa się on z Trybunału Sprawiedliwości, Sądu i Sądu do Spraw Służby Publicznej. TS rozpatruje głównie skargi poszczególnych państw na unijne prawo lub instytucje, a także skargi Komisji Europejskiej na poszczególne kraje, które nie wywiązują się ze swoich zobowiązań wobec Unii.
Sąd rozpatruje z kolei skargi osób fizycznych na decyzje unijnych organów i europejskiego Banku Centralnego. Sąd ds. Służby Publicznej zajmuje się skargami pracowników unijnych instytucji na swoich pracodawców. Od początku swojego istnienia Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał już 17 tysięcy orzeczeń. Wyroki są ostateczne, nie ma od nich odwołań. Marek Safjan zaznaczył, że bez ETS nie byłaby możliwa integracja europejska.
- Trybunał Sprawiedliwości ma bardzo duże kompetencje - to jest coś w rodzaju sądu konstytucyjnego Unii Europejskiej - wyjaśnił.
Polska w czołówce
Jednym z najaktywniejszych uczestników postępowań przed sądami unijnymi jest Polska. W 2012 r. wzięła udział w 76 rozprawach. Jest też najczęściej zaskarżanym państwem spośród wszystkich unijnych krajów. W 2012 r. Komisja Europejska aż 12 razy wnioskowała o ukaranie naszego kraju za niewywiązywanie się z unijnych zobowiązań, ale tylko raz, w pomniejszej kwestii, Polska uzyskała wyrok dla siebie niekorzystny. Z kilku skarg Komisja się wycofała, a jeszcze inne zostały rozstrzygnięte na korzyść Polski. Orzeczenia na niekorzyść krajów wiążą się z wysokimi karami finansowymi. Polska za uchybienia w uwalnianiu rynku energii może zapłacić 80 tys. euro kary dziennie.
Tu Europa" na antenie TVN24 w każdą sobotę o godz. 17.
Autor: db/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24