Tuż po gwizdku na boisku zawrzało

Po długiej piłce w pole karne Korony na Bernardo Vasconcelosa rzucił się Piotr Malarczyk. Panowie przeszli do zwarcia, które rozdzielił dopiero sędzia Paweł Gil, pokazując każdemu z nich po kartce.

Autor: ekstraklasa.tv

Czytaj także: