- Już się nie mogę doczekać eliminacji. Nasze miejsce jest w Champions League. Hymn, otoczka, najlepsze drużyny... - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Miroslav Radović. Serb rozwiał także wątpliwości - nie będzie grał dla Polski: - Nie ma takiej możliwości. Zresztą, czy jeden Rado zbawiłby polską drużynę?! Bez przesady! Jest kilku fajnych zawodników na moją pozycję. Niech grają.
Autor: ekstraklasa.tv / Źródło: Super Express