Ruch Chorzów jest bez wątpienia największym zwycięzcą bieżącego sezonu. Drużyna, która przed przyjściem Jana Kociana plasowała się blisko dna ligowej tabeli, pod wodzą słowackiego szkoleniowca wspięła się aż na podium, kończąc rozgrywki na 3. miejscu. - Myśmy się już do tego przyzwyczaili, bo nikt nigdy nie upatruje Ruchu gdzieś wysoko. Nam to chyba nawet pasuje, atakujemy tak trochę zza ściany i może to jest łatwiejsze, bo nie ma wtedy presji - powiedział Maciej Sadlok.
Autor: ekstraklasa.tv