Angielski piłkarz Harry Kane, zdobywając trzy gole w niedzielnym meczu z Panamą (6:1), odnotował 52. hat-trick w historii mistrzostw świata. Wyspiarze czekali na taki wyczyn 32 lata.
Ostatni raz trzy gole na mundialu strzelił dla Anglików Gary Lineker w 1986 roku na mundialu w Meksyku. Niestety, bramkostrzelny napastnik uczynił to w spotkaniu grupowym z Polską, które Biało-Czerwoni przegrali 0:3.
Tamta porażka i tak nie przeszkodziła ekipie trenera Antoniego Piechniczka w awansie po fazy pucharowej (przegrała 0:4 z Brazylią). Z kolei Lineker został królem strzelców MŚ, z sześcioma trafieniami na koncie.
Drugi raz w Rosji
Teraz drogą swojego słynnego poprzednika podąża Harry Kane. Kapitan Anglików strzelił w niedzielę trzy gole Panamie (dwa z rzutów karnych), ma już na koncie pięć trafień i przewodzi na liście najlepszych strzelców mundialu.
Wcześniej na turnieju w Rosji hat-tricka udało się skompletować Portugalczykowi Cristiano Ronaldo w spotkaniu z Hiszpanią (3:3). On z czterema golami jest drugi na liście strzelców MŚ, wraz z Belgiem Romelu Lukaku.
Trzech Polaków
Autorem pierwszego hat-tricka w historii mundiali był Amerykanin Bert Patenaude w 1930 roku. Czterech graczy dwukrotnie uzyskało co najmniej trzy bramki w jednym spotkaniu. Byli to: Węgier Sandor Kocsis, Francuz Just Fontaine, Niemiec Gerd Mueller (w ciągu czterech dni w 1970 roku) i Argentyńczyk Gabriel Batistuta (na dwóch turniejach). Na liście znajdują się trzy polskie nazwiska: Ernesta Wilimowskiego - cztery gole w spotkaniu z Brazylią w 1938 roku, Andrzeja Szarmacha - trzy trafienia w meczu z Haiti w 1974 roku i Zbigniewa Bońka - trzy bramki w potyczce z Belgią w 1982 roku.
Autor: dasz / Źródło: PAP, sport.tvn24.pl