Amerykańscy koszykarze najedli się strachu, jakiego w Londynie jeszcze nie czuli. Pokonali Litwę zaledwie pięcioma punktami, a następcy Sabonisa pokazali, że gwiazdy NBA są na igrzyskach jak najbardziej do ogrania.
Zdecydowała w zasadzie pierwsza kwarta, którą niepokonany na igrzyskach Dream Team wygrał 33:25. Do przerwy Litwini odrobili cztery punkty, ale ostatecznie przegrali 95:99.
"Sborna" nie przegrywa
Najskuteczniejszy na parkiecie był Linas Kleiza. Zawodnik Toronto Raptors zdobył 25 punktów. Liderami USA byli LeBron James z Miami Heat i Carmelo Anthony, lider nowojorskich Knicks - po 20 punktów. Szesnaście dołożył Kevin Durant.
Amerykanie kroczą po 1. miejsce w grupie A. Niepokonani w grupie B są rewelacyjni Rosjanie - tym razem podopieczni Davida Blatta ograli głównych faworytów do detronizacji Dream Teamu, Hiszpanów - 77:74.
Autor: kcz / Źródło: tvn24.pl