Wyścig kwalifikacyjny kolarze Wielkiej Brytanii słabo zaczęli. Jadący na przedzie Hindes po trzech czwartych okrążenia nagle się przewrócił. Wyścig powtórzono - Brytyjczycy pojechali w nim już bezbłędnie.
W czwartkowym finale Hindes, Chris Hoy i Jason Kenny, wyprzedzili Franzuzów i zdobyli złoto.
Umówieni
Urodzony w Niemczech Hindes przyznał się jednak, że upadek w kwalifikacjach nie był przypadkowy. - Wszystko było zaplanowane. Wywróćiłem się i zrobiłem to celowo - powiedział. - Umówiliśmy się przed startem, że jak będzie słabo szło, to któryś z nas się przewróci - dodał.
Nikt z kolegów nie potwierdził jego wersji, odcina się od niej też brytyjski związek. UCI - międzynarodowa unia kolarska - potwierdziła wyniki uznając, że reguły nie zostały złamane. W naszpikowanej technologią dyscyplinie ktoś znalazł sposób na "oszustwo doskonałe"?
Autor: kcz / Źródło: Reuters