Tuż przed spotkaniem Chile z Hiszpanią dziennikarze z całego świata przeżyli chwile grozy, gdy przez biuro prasowe słynnej Maracany przetoczyła się fala Chilijczyków, którzy bez biletów chcieli wtargnąć na trybuny stadionu.
Według relacji dziennikarzy kibice z Ameryki Południowej najpierw przedarli się przez ogrodzenie okalające stadion, a następnie szukali drogi prowadzącej na trybuny. Gdy znaleźli się w jednym z korytarzy i zdali sobie sprawę, że nie prowadzi on na stadion, zburzyli szklane drzwi i wdarli się do biura prasowego przy okazji niszcząc częściowo znajdujący się tam sprzęt.
30 osób zatrzymanych
Służbom porządkowym sytuację udało się opanować tylko częściowo, bo spora liczba kibiców i tak przedostała się na trybuny. Według relacji grupa Chilijczyków została w pewnym momencie otoczona, jeden z ochroniarzy musiał interweniować chwytając jednego z mężczyzn za szyję.
Na razie wiadomo, że w wyniku zamieszania obrażeń doznała jedna kobieta, która miejsce zdarzenia opuściła na wózku inwalidzkim. Zatrzymano około 30 kibiców.
Moment when #CHI fans just broke down a barrier and stormed stadium. https://t.co/gW5xGpkgH4
— Ossian Shine (@ossianshine) czerwiec 18, 2014
Do Brazylii wybrała się spora grupa chilijskich kibiców. Kilka dni temu ponad 3 tys. sympatyków reprezentacji La Roja przyjechało na mistrzostwa w... konwoju, na który składało się 800 pojazdów: samochodów, kamperów i ciężarówek. Kibice skrzyknęli się za pośrednictwem Facebooka.
Autor: TG / Źródło: sport.tvn24.pl