Florecistki broniły honoru polskiej szermierki w Londynie i nie obroniły. W ćwierćfinale Sylwia Gruchała, Małgorzata Wojtkowiak i Martyna Synoradzka przegrały z Francuzkami 31:42. Polscy szermierze po raz pierwszy od igrzysk w Montrealu w 1976 roku nie zdobędą medalu olimpijskiego.
To była ostatnia szansa, żeby polska szermierka coś zwojowała w Londynie. Sylwia Gruchała, Małgorzata Wojtkowiak i Martyna Synoradzka szybko przepadły w turnieju indywidualnym.
Na igrzyskach nie wygrały żadnego pojedynku, a swojego mizernego bilansu nie poprawiły również w drużynie.
Teraz Brytyjki
Dla Francuzek w ćwierćfinale były tylko tłem. Wprawdzie Wojtkowiak całkiem nieźle radziła sobie z Corinne Maitrejean (prowadziła 2:0 i 4:2), to później było już znacznie gorzej.
W kolejnym pojedynku Gruchała nie zdobyła punktu, a Synoradzka dodała tylko dwa. Na koniec Wojtkowiak nie była już tak skuteczna, jak wcześniej. Polki ostatecznie przegrały 31:42 i na pocieszenie pozostaje im walka o miejsca 5-8. Ich rywalkami będą Brytyjki, które wyraźnie uległy Włoszkom 14:42.
W pozostałych ćwierćfinałach Korea Płd. wygrała z USA 45:31, a Rosja pokonała Japonię 45:17.
Autor: twis / Źródło: tvn24.pl