Obrońca Chelsea Londyn i piłkarskiej reprezentacji Anglii Ashley Cole po przeprosinach za obraźliwą wypowiedź na Twitterze ma szansę na występ w meczach eliminacji mistrzostw świata z San Marino i Polską - poinformował prezes krajowej federacji Football Association David Bernstein.
- Cole przeprosił w piątek za niefortunną wypowiedź, przyszedł też do mnie i jestem przekonany, że wyraził skruchę - powiedział w wywiadzie dla stacji radiowej BBC prezes FA. - Teraz wszystko zależy od decyzji trenera Roya Hodgsona, czy Cole zagra w meczach eliminacyjnych mistrzostw świata 2014 z San Marino i Polską - dodał Bernstein.
Bronił kolegi
31-letni Cole, który do tej pory 98 razy grał w reprezentacji, określił niezwykle wulgarnie działaczy Football Association po tym, jak kapitan Chelsea John Terry ukarany został przez związkową komisję za rasistowskie zachowanie w stosunku do gracza Queens Park Rangers Antona Ferdinanda. Jego zeznania składane w obronie klubowego kolegi federacja poddała w wątpliwość. Później Cole skasował komentarz na Twitterze i przeprosił.
Problemy Anglików
Powołanie dla obrońcy stołecznego klubu jest tym bardziej możliwe, że Anglicy podobnie jak Polacy mają problemy kadrowe. Rezygnację z występów w narodowych barwach już wcześniej ogłosił stoper John Terry, a kontuzje wyeliminowały z gry Franka Lamparda i Kierana Gibbsa.
Mecz Polska - Anglia rozegrany zostanie na Stadionie Narodowym we wtorek 16 października o godzinie 21.00.
Autor: bor//kdj / Źródło: PAP, tvn24.pl