Po wyeliminowaniu gospodarzy w ćwierćfinale MŚ Vukojević zamieścił nagranie wideo, na którym Vida krzyczał "Sława Ukrainie", czyli hasło m.in. Euromajdanu. Obaj w przeszłości grali w Dynamie Kijów. Dziś Vida jest piłkarzem Besiktasu, a Vukojević, były reprezentant kraju, pracuje jako asystent Zlatko Dalicia. FIFA zabrania wszelkich manifestacji politycznych, więc wszczęła postępowanie. Skończyło się na ostrzeżeniu. Tak było w niedzielę.
Związek przeprosił
W poniedziałek zareagowała chorwacka federacja. W oficjalnym komunikacie podała, że Vukojević "został zwolniony z wykonywania obowiązków jako współpracownik sztabu szkoleniowego".Związek przeprosił rosyjską opinię publiczną za zachowanie członka delegacji. "Ognjen Vukojević i Domagoj Vida również przepraszają za swoje słowa, które w żaden sposób nie miały konotacji politycznych, ale które - niestety - pozostawiają miejsce na takie interpretacje" - czytamy w oświadczeniu.
Vukojević dodatkowo musi zapłacić 15 tysięcy franków szwajcarskich grzywny. To kara nałożona przez FIFA.
Vida - przynajmniej oficjalnie - nie poniósł żadnych konsekwencji.
Drugi odesłany
Wcześniej z kadry wyleciał piłkarz Nikola Kalinić, który odmówił gry w grupowym meczu z Nigerią, tłumacząc się kontuzją.
Chorwaci pokonali Rosję dopiero w rzutach karnych (4:3). W półfinale MŚ ich rywalem będzie Anglia.
Autor: kz/twis / Źródło: sport.tvn24.pl