Centrum Muzyki - tak ma się nazywać nowa siedziba Filharmonii Poznańskiej. Władze Poznania i Wielkopolski chcą, by znalazła się ona na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich w powstającej Strefie Kultury. Koszt jej budowy oszacowano na 350 milionów złotych.
O proponowanej lokalizacji nowej siedziby Filharmonii Poznańskiej poinformowano w piątek na konferencji prasowej. Obecnie Filharmonia korzysta z gościnnych wnętrz Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, a swoje koncerty realizuje w Auli Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
- W samym sercu Poznania, na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich stworzymy nowe, tętniące życiem centrum kulturalne – zapowiedział prezes zarządu Grupy MTP Tomasz Kobierski.
Strefa Kultury
Filharmonia miałaby mieścić się w tworzonej na poznańskich targach miejskiej Strefie Kultury. W obiekcie miałby się znaleźć dwie sale koncertowe: główna na 1400 miejsc i kameralna na 300 miejsc. Centrum Muzyki, bo tak ma się nazywać nowy budynek, ma też służyć Orkiestrze Kameralnej Polskiego Radia Amadeus oraz poznańskim zespołom muzycznym i chóralnym. Ma być też miejscem międzynarodowych i ogólnopolskich konkursów muzycznych, m.in. Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego, Poznańskiej Wiosny Muzycznej, cyklu Speaking Concerts czy festiwalu Era Jazzu.
Marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak podkreślił, że Poznań zasługuje na taką salę. - Przede wszystkim dla Filharmonii Poznańskiej, ale wiemy doskonale, że tych prezentacji muzycznych jest w kalendarzu więcej i stąd taka myśl, żeby ta przestrzeń była współdzielona z innymi artystami. Oczywiście po zagwarantowaniu Filharmonii określonej liczby wieczorów i dni prób – podkreślił marszałek.
Strefa Kultury już powstaje
Na terenie MTP, na wysokości Dworca Zachodniego, trwa przebudowa - powstaje podziemny parking. Na powierzchni, oprócz siedziby filharmonii, między pawilonami 1, 2 i 12 powstanie otoczony zielenią plac z miejscami do rekreacji i wypoczynku.
Wokół placu mają znaleźć się restauracje i kawiarnie ulokowane m.in. w pawilonie nr 2, pamiętającym jeszcze czasy PeWuKi (Powszechna Wystawa Krajowa z 1929 roku).
By wejść na ten teren, nie trzeba będzie kupować biletów. Powstanie deptak dla mieszkańców, który przedzieli targi na pół w linii wschód-zachód i połączy ulicę Śniadeckich na Łazarzu z ulicą Głogowską i okolicami dworca kolejowego.
Zdaniem marszałka województwa, lokalizacja nowej siedziby filharmonii na MTP to najlepsza koncepcja z dotąd analizowanych. Jak podkreślał, atutem tego miejsca jest duża przestrzeń, świetnie skomunikowana i dobrze ulokowana.
- To sąsiedztwo daje ten ogromny atut, że (...) można skorzystać de facto z istniejącej już infrastruktury, chociażby parkingowej, którą taki obiekt musiałby mieć własną, albo po sąsiedzku w jakiś sposób z niej korzystać. Mam więc nadzieję, że to w jakiś sposób koszty będzie obniżać - powiedział Woźniak.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak podkreślał, że Strefa Kultury na MTP stanie się nową atrakcyjną przestrzenią otwartą dla wszystkich, którzy mieszkają lub goszczą w Poznaniu". - Poznańscy artyści i melomani zasługują na wyjątkowe miejsce. Jestem przekonany, że nowy budynek Centrum Muzyki w połączeniu ze Strefą Kultury wprowadzi nową jakość na mapie Poznania - ocenił.
Pieniędzy na razie nie ma
Na razie nie wiadomo jeszcze, skąd wziąć pieniądze na inwestycję. Według wstępnych szacunków, jej koszt może sięgnąć 350 milionów złotych. Tymczasem miasto Poznań ostatnio przyznało, że nie stać je na budowę Muzeum Powstania Wielkopolskiego.
Marszałek województwa mówił, że zamierzają postarać się o dotację na budowę Centrum Muzyki. - Scenariusz optymalny to jest scenariusz pozyskania funduszy Unii Europejskiej, nowej perspektywy, która mam nadzieję, będzie do pozyskania, już materialnie, najpóźniej jesienią przyszłego roku - powiedział Woźniak.
Jak dodał, Projekt Centrum Muzyki jest umieszczony w dokumentach programowych w programie Fundusze dla Wielkopolski na lata 2021-2027, był też zgłoszony do Krajowego Planu Odbudowy.
- Będziemy negocjować, będziemy starać się argumentować, że wykorzystanie funduszy unijnych na ten cel jest działaniem słusznym, prorozwojowym, ważnym społecznie, opartym o strategie województwa, w której ten obiekt jest zapisany. I mam nadzieję, ze to się zakończy sukcesem. Gdyby były jakieś problemy z finansowaniem ze źródła unijnego, oczywiście będziemy szukać innego źródła finansowania, być może wtedy kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego lub też z kredytowania krajowego – powiedział Woźniak.
Marszałek zapowiedział ogłoszenie międzynarodowego konkursu architektonicznego na zagospodarowanie tego terenu i projekt obiektu.
Źródło: TVN 24 Poznań, PAP
Źródło zdjęcia głównego: MTP