Alona straciła rękę w maglu. Jej pracodawca usłyszał prawomocny wyrok

Źródło:
PAP, TVN24
Maszyna do prasowania wciągnęła i zmiażdżyła rękę Alonie. Trzeba było ją amputować (materiał z 22.01.2018)
Maszyna do prasowania wciągnęła i zmiażdżyła rękę Alonie. Trzeba było ją amputować (materiał z 22.01.2018)
wideo 2/2
Maszyna do prasowania wciągnęła i zmiażdżyła rękę Alonie. Trzeba było ją amputować

Przyjechała z mężem do Polski, żeby zaczął życie od nowa. Po kilku miesiącach podczas pracy w maglu w Luboniu (woj. wielkopolskie) straciła rękę. Winą za wypadek prokuratura obarczyła pracodawcę kobiety. Poznański sąd okręgowy właśnie wydał w tej sprawie prawomocny wyrok.

Alona Romanenko (zgodziła się na publikowanie pełnego nazwiska) pochodzi z Ukrainy. Do Polski przyjechała w lipcu 2017 roku. Wówczas przez dwa miesiące pracowała jako kelnerka. Potem wróciła do Ukrainy, ale postanowiła wrócić do Polski i zostać tu na dłużej. Kobieta wraz z mężem zaczęła szukać pracy. Ich uwagę przykuło ogłoszenie z pralni w podpoznańskim Luboniu. Alona rozpoczęła tam pracę 23 listopada 2017 roku.

W połowie grudnia doszło do tragicznego wypadku. Magiel, przy którym pracowała kobieta, wciągnął jej rękę. Dopiero po około 40 minutach rękę udało się wyciągnąć z maszyny, ale lekarze nie byli w stanie już jej uratować. Konieczna była amputacja.

Sprawą wypadku zajęła się poznańska prokuratura. Zarzuty przedstawiono pracodawcy kobiety. Roberta S. oskarżono o narażenie pracownicy na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także o spowodowanie u kobiety trwałego kalectwa. Proces mężczyzny rozpoczął się w maju 2019 roku.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO>>>

Jest prawomocny wyrok

W czerwcu 2021 roku sąd pierwszej instancji uznał Roberta S. winnym i skazał go na 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres trzech lat. Sąd nałożył na mężczyznę także karę grzywny oraz obowiązek informowania sądu o przebiegu okresu próby. Robert S. został też zobowiązany zapłacić nawiązkę na rzecz Alony Romanenko w wysokości 40 tys. zł. Apelację od tego wyroku złożył zarówno obrońca oskarżonego, jak i prokurator.

W czwartek Sąd Okręgowy w Poznaniu - jako sąd drugiej instancji - wydał prawomocny wyrok w tej sprawie. Sąd zmienił kwalifikację prawną czynu zarzucanego oskarżonemu z art. 220 par. 1 kk (Narażenie życia albo zdrowia pracownika), na art. 160 par. 1 (Narażenie człowieka na niebezpieczeństwo), oraz art. 156 par. 1 punkt 2 i par. 2 kk (Ciężki uszczerbek na zdrowiu) - i wymierzył oskarżonemu karę siedmiu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres dwóch lat próby. Sąd podwyższył także kwotę nawiązki na rzecz pokrzywdzonej, orzeczonej przez sąd pierwszej instancji, do kwoty 80 tys. zł.

Sędzia Antoni Łuczak podkreślił w uzasadnieniu wyroku, że "niewątpliwie należy się zgodzić z sądem rejonowym co do przypisanych oskarżonemu zachowań, a w szczególności dopuszczenia pokrzywdzonej do pracy bez przeprowadzenia szkolenia z dziedziny bezpieczeństwa i higieny pracy i instrukcji stanowiskowej na stanowisku operatora tej maszyny do maglowania". Dodał, że jedyne instrukcje, jakie były, były w języku polskim, który pokrzywdzona rozumiała - jak wskazał sąd - jedynie w pewnym stopniu. Odnosząc się do zmiany kwalifikacji prawnej czynu, sędzia wskazał, że wynikała ona m.in. z rodzaju zawartej umowy między poszkodowaną a pracodawcą. Jak mówił, umowa ta "to była umowa zlecenia, a nie umowa o pracę - w tym zakresie też zapadły prawomocne rozstrzygnięcia sądu cywilnego, sądu pracy, które to stwierdzały". Sędzia dodał, że wydając wyrok, uwzględnił apelację prokuratora dotyczącą podwyższenia kwoty nawiązki na rzecz poszkodowanej. - Sąd uznał, że mając na uwadze okoliczności zdarzenia, niewątpliwie olbrzymie cierpienie z nim wiązane, ta nawiązka nie może być uznana za nadmierną. Wydaje się, że w pełni zasadne jest uwzględnienie w tym zakresie apelacji i orzeczenie w kwocie wnioskowanej 80 tysięcy złotych - podkreślił. Dodał, że konsekwencje tego zdarzenia "zmieniły całe życie pokrzywdzonej". Wyrok wydany w czwartek przez Sąd Okręgowy w Poznaniu jest już prawomocny.

"Cieszę się, że to się w końcu skończyło"

- Bardzo się cieszę, że to się w końcu skończyło. Nie mogę mówić, łzy same lecą do oczu; ile to kosztowało zdrowia, te cztery lata (…) Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali, kiedy było ciężko, pomagali mi; w szpitalu, z rehabilitacją – powiedziała po ogłoszeniu wyroku Alona Romanenko. Przyznała, że po wypadku odradzano jej zgłaszanie tej sprawy. - Na początku mówili, żebyśmy nie podawali tego do sądu, bo my przegramy, że on (pracodawca) ma dużo ludzi, prokuraturę, policję, że on ma dużo pieniędzy, że będzie wszystkim płacił, i ja nic nie wygram - mówiła. Kobieta ma już protezę ręki, jak mówiła, otrzymała na nią dofinansowanie. Obecnie nie pracuje, nie pozwala jej na to jeszcze stan zdrowia, nadal musi się także rehabilitować. Mąż kobiety podkreślił, że jest zadowolony z wyroku. Powiedział też, że jest wdzięczny państwu polskiemu, instytucjom za wsparcie żony po wypadku. - Chcemy tu zostać, wiemy, jak pracuje polskie prawo, że nic nie było ukryte - jak jest winny, to poniósł karę. Nie udało mu się pozamiatać tego, jak on tego chciał na początku - zaznaczył. Dodał, że pracodawca "do dziś ani razu nie przeprosił". Alona wraz z mężem nadal mieszkają w Polsce.

Autorka/Autor:aa/ tam

Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Sala została zabezpieczona i możemy być pewni, że już żadnych podsłuchów tam nie ma - powiedział minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, odnosząc się do wykrycia w sali, gdzie we wtorek będzie obradował rząd, urządzeń mogących służyć do podsłuchu. - Będziemy pracować normalnie - przekazał szef KPRM Jan Grabiec.

Siemoniak: już żadnych podsłuchów tam nie ma

Siemoniak: już żadnych podsłuchów tam nie ma

Źródło:
TVN24

Służba Ochrony Państwa we współpracy z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego wykryła i zdemontowała urządzenia mogące służyć do podsłuchu w sali, gdzie dziś w Katowicach ma odbyć się posiedzenie Rady Ministrów. Służby prowadzą dalsze czynności w tej sprawie - przekazał rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.

"Urządzenia mogące służyć do podsłuchu". Wykryto je w sali, w której ma obradować rząd

"Urządzenia mogące służyć do podsłuchu". Wykryto je w sali, w której ma obradować rząd

Źródło:
tvn24.pl

41-letni kierowca busa zginął na miejscu po czołowym zderzeniu z ciężarówką w miejscowości Bieliny pod Kielcami. Jak ustalili policjanci, mężczyzna z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu.

Zjechał ze swojego pasa, zginął po zderzeniu z ciężarówką

Zjechał ze swojego pasa, zginął po zderzeniu z ciężarówką

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali mężczyznę, który atakował pasażerów w metrze. - Do jednego z pokrzywdzonych strzelał z pistoletu pneumatycznego - opisują. Podejrzany usłyszał prokuratorskie zarzuty, został aresztowany.

Atakował w metrze przypadkowe osoby. Użył pistoletu pneumatycznego i gazu

Atakował w metrze przypadkowe osoby. Użył pistoletu pneumatycznego i gazu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przed godziną 9 premier Donald Tusk i ministrowie przyjechali pociągiem na wyjazdowe posiedzenie rządu do Katowic. Ze względu na Europejski Kongres Gospodarczy, który odbywa się w stolicy Górnego Śląska, Rada Ministrów wyjątkowo zbierze się właśnie w tym mieście.

Wyjazdowe posiedzenie rządu. Premier i ministrowie pojechali do Katowic pociągiem

Wyjazdowe posiedzenie rządu. Premier i ministrowie pojechali do Katowic pociągiem

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nowym przewodniczącym łódzkiej Rady Miejskiej został Bartosz Domaszewicz z Koalicji Obywatelskiej, który zastąpił Marcina Gołaszewskiego z Nowoczesnej. - To złamanie umowy przedwyborczej - ocenili radni z jego ugrupowania i wystąpili z klubu radnych KO.

Nowy przewodniczący łódzkiej rady miejskiej. Nowoczesna wychodzi z klubu

Nowy przewodniczący łódzkiej rady miejskiej. Nowoczesna wychodzi z klubu

Źródło:
PAP

Utrudnienia na warszawskiej Ochocie. Nie działa sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Grójeckiej z Wawelską i Kopińską. W tym samym miejscu i w tych samych okolicznościach kilka lat temu powstało zdjęcie, które obiegło internet pod hasłem "warszawski tetris".

Powtórka z "warszawskiego tetrisa". Nie działa sygnalizacja na ważnym skrzyżowaniu

Powtórka z "warszawskiego tetrisa". Nie działa sygnalizacja na ważnym skrzyżowaniu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śledztwo w sprawie afery hejterskiej przyspieszyło. Albo tam wyszły na jaw jakieś okoliczności, które są na tyle trudne dla pana Tomasza Szmydta, że zdecydował się poszukiwać ochrony politycznej aż na Białorusi, albo coś wydarzyło się podczas postępowań, które prowadzi w sądzie administracyjnym - mówiła w TVN24 mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z inicjatywy "Wolne Sądy". Szmydt to jeden z bohaterów tak zwanej afery hejterskiej za rządów PiS.

Gregorczyk-Abram: może któraś z tych dwóch rzeczy spowodowała, że zdecydował się uciekać z kraju

Gregorczyk-Abram: może któraś z tych dwóch rzeczy spowodowała, że zdecydował się uciekać z kraju

Źródło:
TVN24

Zawsze miałem wątpliwości, czy ci skruszeni z afery hejterskiej są skruszeni w sposób szczery. Natomiast przypadek pana Tomasza Szmydta pokazuje, że osoby skupione w grupie "Kasta" były zdrajcami Polski. To, co przez osiem lat się działo, ten atak na sędziów broniących praworządności, na obywateli, to była realizacja jakiegoś rosyjskiego scenariusza - powiedział sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya w "Rozmowie Piaseckiego".

Sędzia Tuleya: przypadek pana Szmydta pokazuje, że osoby skupione w grupie "Kasta" były zdrajcami Polski

Sędzia Tuleya: przypadek pana Szmydta pokazuje, że osoby skupione w grupie "Kasta" były zdrajcami Polski

Źródło:
TVN24

Finlandia na wypadek sytuacji kryzysowej gromadzi zapasy broni, amunicji i innych materiałów wojskowych w Norwegii. Fiński wojskowy dodał, że planowane jest rozmieszczenie podobnych magazynów w Szwecji oraz w niektórych innych państwach.

Siły zbrojne Finlandii magazynują broń i amunicję w Norwegii

Siły zbrojne Finlandii magazynują broń i amunicję w Norwegii

Źródło:
PAP

Amerykański żołnierz został zatrzymany w czwartek 2 maja w rosyjskim Władywostoku pod zarzutem popełnienia przestępstwa - poinformowała w oświadczeniu rzeczniczka US Army Cynthia Smith. Telewizja NBC podała, że wojskowy miał zostać oskarżony o "okradzenie kobiety". Inne media informują zaś, że był on "w procesie powrotu" do USA po zakończeniu misji w Korei Południowej, jednak zamiast wrócić do Stanów Zjednoczonych, udał się do Rosji.

Amerykański żołnierz zatrzymany w Rosji. Miał zostać oskarżony o "okradzenie kobiety"

Amerykański żołnierz zatrzymany w Rosji. Miał zostać oskarżony o "okradzenie kobiety"

Źródło:
PAP

W poniedziałek, 6 maja, gdyńscy urzędnicy pożegnali odchodzącego ze stanowiska po 26 latach prezydenta Wojciecha Szczurka. Dziś władzę w mieście przejmie oficjalnie Aleksandra Kosiorek. Z kolei w Krakowie Aleksander Miszalski (PO) zostanie we wtorek zaprzysiężony na prezydenta Krakowa i zajmie miejsce po urzędującym od 2002 roku Jacku Majchrowskim.

Koniec epoki w Krakowie i w Gdyni. Nowi prezydenci przejmują władzę

Koniec epoki w Krakowie i w Gdyni. Nowi prezydenci przejmują władzę

Źródło:
tvn24.pl/PAP

O 30 procent wzrosły zarobki prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych w ciągu czterech lat za poprzednich rządów. Ale Jan Nowak, zapytany przez komisję do spraw wyborów kopertowych, ile zarabiał, odpowiedział: "nie pamiętam". Sprawdziliśmy: przez pięć lat w sumie 1,5 miliona złotych brutto.

Były prezes UODO o swoich zarobkach: "nie wiem", "nie liczyłem". No to policzyliśmy

Były prezes UODO o swoich zarobkach: "nie wiem", "nie liczyłem". No to policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Dzisiaj od egzaminu z języka polskiego na poziomie podstawowym rozpoczęły się egzaminy maturalne. Potrwają do 25 maja. Przystępuje do nich około 263 tys. tegorocznych absolwentów liceów ogólnokształcących, techników i szkół branżowych II stopnia. Jak wygląda ten pierwszy egzamin?

Matura 2024. Rozpoczął się egzamin z języka polskiego. Jak przebiega

Matura 2024. Rozpoczął się egzamin z języka polskiego. Jak przebiega

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Met Gala - bal charytatywny, określany najważniejszym wydarzeniem świata mody - tradycyjnie przyciągnął tłumy gwiazd. Tegoroczny temat przewodni wieczoru "The Garden of Time" ("ogród czasu") zaczerpnięty został z jednego z opowiadań J.G. Ballarda o tym samym tytule. Na czerwonym dywanie królowały motywy roślinne w najróżniejszych odsłonach. A wszystko to w związku z wystawą "Sleeping Beauties: Reawakening Fashion".

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Źródło:
tvn24.pl, CNN, Vogue

W wyniku katastrofalnych powodzi w brazylijskim stanie Rio Grande do Sul zginęło 85 osób. Ponad 100 osób uznawanych jest za zaginione. Skala zniszczeń jest ogromna, a woda znacznie utrudnia służbom dokładną ocenę sytuacji. Lotnisko w stolicy stanu Porto Alegre wstrzymało loty na czas nieokreślony, występują też utrudnienia w ruchu pociągów.

"Widziałem inne powodzie, ale takie? Nigdy". Zalane dwie trzecie miast

"Widziałem inne powodzie, ale takie? Nigdy". Zalane dwie trzecie miast

Źródło:
Reuters

Sędzia Juan Merchan prowadzący proces karny Donalda Trumpa w poniedziałek po raz dziesiąty ukarał grzywną byłego prezydenta za złamanie zakazu wypowiedzi na temat ławników i świadków. Sędzia zagroził, że dalsze przewinienia byłego prezydenta USA mogą skutkować aresztem.

Sędzia zagroził Trumpowi aresztem za wypowiedzi o ławie przysięgłych

Sędzia zagroził Trumpowi aresztem za wypowiedzi o ławie przysięgłych

Źródło:
PAP

- Najważniejsze pytanie dla mnie jest takie: jak to jest możliwe i jak pan sędzia mógł w ogóle wpaść na taki pomysł? - mówił w "Faktach po Faktach" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Odniósł się do sprawy Tomasza Szmydta, zamieszanego w aferę hejterską, który zwrócił się do białoruskich władz o azyl.

Adam Bodnar o sędzim Tomaszu Szmydcie. "Jak mógł w ogóle wpaść na taki pomysł?"

Adam Bodnar o sędzim Tomaszu Szmydcie. "Jak mógł w ogóle wpaść na taki pomysł?"

Źródło:
TVN24

Właściciel bistro w Aoście na północy Włoch oferuje bon wartości 300 euro osobie, która pomoże mu znaleźć kelnera. - Próbowałem już wszystkiego - wyjaśnił. Ten przykład obrazuje na progu letniego sezonu turystycznego sytuację branży gastronomicznej i hotelowej, w której co roku brakuje pracowników.

"Próbowałem już wszystkiego". Restaurator płaci za pomoc w znalezieniu kelnera

"Próbowałem już wszystkiego". Restaurator płaci za pomoc w znalezieniu kelnera

Źródło:
PAP

W Rafah na południu Strefy Gazy chroni się teraz 600 tysięcy dzieci, grozi im "dalsza katastrofa" - ostrzegł w poniedziałek UNICEF. - Rafah jest teraz miastem dzieci, które w Strefie Gazy nie mają już dokąd uciec - oceniła Catherine Russell, dyrektor wykonawcza Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF).

UNICEF: w Rafah jest 600 tysięcy dzieci, czeka je katastrofa

UNICEF: w Rafah jest 600 tysięcy dzieci, czeka je katastrofa

Źródło:
PAP

Jak podaje serwis Money.pl rząd przygotowuje "rewolucyjną" reformę podatkową, która zmieni system finansowania samorządów. Będą one dostawały określony udział w dochodzie, jaki wypracowują mieszkańcy, a nie w pobieranych od niego podatkach. Z wyliczeń ministerstwa finansów wynika, że po zmianach w przyszłym roku do jednostek samorządu terytorialnego trafiłoby o 27 miliardów złotych więcej niż w obecnym roku.

Rząd szykuje "rewolucję" w finansowaniu samorządów

Rząd szykuje "rewolucję" w finansowaniu samorządów

Źródło:
money.pl

Dorota Arciszewska-Mielewczyk, posłanka Prawa i Sprawiedliwości została odwołana z rady nadzorczej Energi Operator. Poinformowała o tym w mediach społecznościowych Agnieszka Pomaska, posłanka Koalicji Obywatelskiej. Arciszewska-Mielewczyk zniknęła ze stron spółki energetycznej.

Posłanka PiS odwołana z rady nadzorczej spółki energetycznej

Posłanka PiS odwołana z rady nadzorczej spółki energetycznej

Źródło:
tvn24.pl

W kwietniu 2024 roku o kredyt hipoteczny wnioskowało blisko 32,4 tysiąca potencjalnych kredytobiorców. Oznacza to wzrost o 55 procent w porównaniu do analogicznego okresu przed rokiem - wynika z danych Biura Informacji Kredytowej (BIK). Sławomir Nosal, kierownik Zespołu Analiz w BIK zauważył, że od początku tego roku "z każdym kolejnym miesiącem liczba wnioskujących jest coraz wyższa". Niewiele zabrakło do ustanowienia nowego rekordu średniej kwoty wnioskowanego kredytu hipotecznego.

Blisko rekordu na rynku kredytów mieszkaniowych. Ekspert o dwóch przyczynach

Blisko rekordu na rynku kredytów mieszkaniowych. Ekspert o dwóch przyczynach

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje Jacek Zieliński, wielki polski kompozytor, muzyk, współtwórca Skaldów - poinformowała w mediach społecznościowych krakowska Piwnica pod Baranami. Jacek Zieliński miał 77 lat.

Nie żyje Jacek Zieliński. Był współtwórcą grupy Skaldowie

Nie żyje Jacek Zieliński. Był współtwórcą grupy Skaldowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W czerwcu zacznie obowiązywać wymóg posiadania polskiego prawa jazdy przez wszystkich taksówkarzy z zagranicy. Według Uber Polska nowe przepisy pogłębią deficyt pracowników. "W największych miastach z rynku zostanie wyeliminowanych nawet 30 procent kierowców wykonujących prawie 50 procent przejazdów taxi na aplikację" - poinformowała w odpowiedzi przesłanej TVN24 Iwona Kruk, rzeczniczka prasowa Uber Polska. Przytoczyła też raport, z którego wynika, że ceny przejazdów mogą wzrosnąć o połowę.

Uber alarmuje w sprawie nowych regulacji dla kierowców.  "Zostanie wyeliminowanych nawet 30 procent"

Uber alarmuje w sprawie nowych regulacji dla kierowców. "Zostanie wyeliminowanych nawet 30 procent"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziś sejmowa komisja śledcza do spraw wyborów korespondencyjnych przeprowadzi kolejne posiedzenie - przesłucha europosła Prawa i Sprawiedliwości Adama Bielana. Według byłego wicepremiera w rządzie PiS Jarosława Gowina to on był pomysłodawcą zorganizowania wyborów korespondencyjnych w 2020 roku.

Adam Bielan stanie przed komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych

Adam Bielan stanie przed komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych

Źródło:
PAP

Kierowca autobusu linii 176 zauważył leżącego w autobusie pasażera. Zaniepokojony wezwał strażników miejskich. Mężczyzna z Ukrainy miał złamany nos, zakrwawioną głowę, poważne obrażenia ręki. Nie chciał, aby wzywać pogotowie, bo bał się kosztów.

Leżał w autobusie ze złamanym nosem i uszkodzoną ręką. Nie chciał wzywać karetki, bał się kosztów

Leżał w autobusie ze złamanym nosem i uszkodzoną ręką. Nie chciał wzywać karetki, bał się kosztów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na wtorek zaplanowano pierwszą sesję nowo wybranej Rady Warszawy. W jej trakcie zaprzysiężeni zostaną nowi radni i wybrany na drugą kadencję obecny prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Posiedzenie rozpocznie się o godzinie 14.30 w Pałacu Kultury i Nauki.

Dziś zaprzysiężenie prezydenta Warszawy. Pierwsza sesja nowej rady

Dziś zaprzysiężenie prezydenta Warszawy. Pierwsza sesja nowej rady

Źródło:
PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Kmita przepadł w poniedziałkowym głosowaniu na nowego marszałka województwa małopolskiego. Nie uzyskał wymaganej większości głosów, choć był on rekomendowany przez PiS, które w sejmiku ma większość. Co więcej, był jedynym zgłoszonym kandydatem.

Rekomendowało go PiS, które miało w sejmiku większość. Jedyny kandydat na marszałka i tak przepadł

Rekomendowało go PiS, które miało w sejmiku większość. Jedyny kandydat na marszałka i tak przepadł

Źródło:
PAP

Jadący na sygnale radiowóz zderzył się w Szczecinku z samochodem osobowym, którego kierowca nie ustąpił pierwszeństwa. Siła uderzenia była tak duża, że auto policyjne uderzyło w kolejne. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi.

Zderzenie trzech aut, w tym policyjnego radiowozu

Zderzenie trzech aut, w tym policyjnego radiowozu

Źródło:
tvn24.pl

Dwóch policjantów i biegły weszli w poniedziałek do krakowskiego Szpitala Specjalistycznego imienia Stefana Żeromskiego. Jest to związane ze śledztwem prowadzonym w związku z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. W TVN24 ujawniliśmy nagranie, na którym widać lekarza podłączonego do kroplówki w czasie przyjmowania pacjentów. Miał zażywać silnie uzależniające środki.

Policja i biegły w szpitalu, w którym lekarz miał zażywać fentanyl 

Policja i biegły w szpitalu, w którym lekarz miał zażywać fentanyl 

Źródło:
TVN24

Ile włożyć do koperty z okazji pierwszej komunii świętej? To pytanie pojawia się wśród Polaków od lat na przełomie kwietnia i maja, kiedy młodzi członkowie ich rodzin przystępują do wspomnianego sakramentu. Odpowiedź brzmi: "to zależy", między innymi od tego, jaki jest stopień naszego pokrewieństwa z dzieckiem. Rodzice, chrzestni, dziadkowie czy wujkowie - w każdym z tych przypadków kwoty mogą być nieco inne.

Pierwsza komunia święta. Ile włożyć do koperty?

Pierwsza komunia święta. Ile włożyć do koperty?

Źródło:
tvn24.pl

Warren Buffett, 93-letni miliarder i szef holdingu Berkshire Hathaway, poważnie zastanawia się nad swoją przyszłością. Powiedział akcjonariuszom, że jeśli będzie miał szczęście, to może pozostać na stanowisku kolejne sześć lub siedem lat. Ale jednocześnie zaznaczył, że "to może się skończyć jutro".

Buffett niepewny przyszłości. "To może się skończyć jutro"

Buffett niepewny przyszłości. "To może się skończyć jutro"

Źródło:
Reuters

Producent wykonawczy Eurowizji i członek Europejskiej Unii Nadawców (EBU) Martin Oesterdahl ocenił, że jest różnica między wykluczeniem z konkursu Rosji a udziałem Izraela. Rosyjskie kanały publiczne służą propagandzie Kremla i kłamią na temat wojny w Ukrainie, a izraelski nadawca Kan nie jest tubą rządu Benjamina Netanjahu - podkreślił.

Producent Eurowizji: jest różnica między wykluczeniem z Eurowizji Rosji i udziałem Izraela

Producent Eurowizji: jest różnica między wykluczeniem z Eurowizji Rosji i udziałem Izraela

Źródło:
PAP

Statek Starliner od Boeinga nie poleciał w pierwszy, załogowy lot na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Misja z dwoma astronautami na pokładzie w poniedziałek została odwołana z powodu usterki w rakiecie nośnej.

Pierwszy załogowy lot Starlinera odwołany

Pierwszy załogowy lot Starlinera odwołany

Źródło:
PAP, Reuters, NASA

Wybory do brytyjskiego parlamentu muszą się odbyć najpóźniej w styczniu 2025 roku. Z każdym dniem rośnie pewność co do jednego: Partia Konserwatywna powinna spodziewać się klęski. Najnowsza poszlaka to wynik wyborów lokalnych, które przegrała z kretesem. Obecna opozycja ma powody do radości. A torysi? Jest praca do wykonania - przyznaje premier Rishi Sunak. Jego koleżanki i koledzy z partii twierdzą, że jest za późno na zmianę lidera.

Torysi po 14 latach u władzy mogą przejść do opozycji.  "Zmiana lidera teraz nie zadziała: czas na to był i minął"

Torysi po 14 latach u władzy mogą przejść do opozycji. "Zmiana lidera teraz nie zadziała: czas na to był i minął"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24