Serhii T. został oskarżony o zabicie żony i okrutne pozbawienie życia swoich córek. Mężczyzna tłumaczył prokuratorom, że zrobił to, bo żona miała do niego pretensje, a on "chciał się pozbyć problemu".
Prokuratura Rejonowa Poznań-Wilda w Poznaniu zakończyła śledztwo w sprawie śmierci trzech osób w Puszczykowie. Serhii T. został oskarżony o zabójstwo swojej żony oraz brutalne pozbawienie życia dwóch córek.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak poinformował w środę, że mężczyźnie grozi dożywocie.
Powiedział pracownikowi ochrony, że zabił żonę i córki
18 listopada 2023 r. do pracownika ochrony centrum handlowego w Poznaniu zgłosił się mężczyzna, który oświadczył, że zabił swoją żonę i dwie córki. 42–letni Serhii T. został zatrzymany przez policję.
- Prowadzone w sprawie dalsze czynności doprowadziły do ujawnienia tragicznych okoliczności zbrodni, która rozegrała się kilka dni wcześniej w jednym z domów w podpoznańskim Puszczykowie. Śledczy odnaleźli w nim martwą matkę i ciała jej dwóch córek. Wszystkie zostały uduszone. Najpierw zamordowana została matka, a potem dzieci - poinformował rzecznik.
Dodatkowo ustalono, że dziewczynki w wieku 4,5 lat i 1,5 roku – pozbawiono życia ze szczególnym okrucieństwem.
- Obie zamordowano w sposób wyjątkowo bezwzględny i brutalny. Dzieci potraktowano z ogromną siłą, aby skutecznie i ostatecznie pozbawić je życia - podał prok. Wawrzyniak.
Nie wyraził skruchy ani żalu
Oskarżony przyznał się do pozbawienia życia żony i okrutnego zabójstwa córek. Złożył obszerne wyjaśnienia, szczegółowo opisując przebieg zdarzeń. Nie wyraził skruchy ani żalu. Jako przyczynę swojego zachowania wskazał na konflikt pomiędzy nim a żoną z powodu jego hazardu i długów. Jak to określił w śledztwie, "chciał pozbyć się problemu".
Z uwagi na charakter zarzucanych mu czynów został poddany badaniu psychiatrycznemu. Biegli orzekli, że był poczytalny. Od dnia zatrzymania T. przebywa w areszcie śledczym.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24