Przełom w sprawie zabójstwa sprzed 10 lat. Podejrzany w areszcie

41-latek został zatrzymany na terenie Czech
41-latek został zatrzymany na terenie Czech
Źródło: Poznańskie Archiwum X
41-letni dziś Witalij B., podejrzany o zabójstwo sprzed 10 lat, trafił do aresztu. Był on jedną z osób, które były przesłuchiwane, kiedy znaleziono ciało 53-letniego mężczyzny. Wtedy jednak zabrakło dowodów. Po latach do sprawy wrócili funkcjonariusze z Archiwum X.

Obywatel Ukrainy, Witalij B., został namierzony na terenie Czech. Na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania policjanci zatrzymali 41-latka i przekazali go Polsce. Mężczyzna usłyszał między innymi zarzut zabójstwa 53-letniego mężczyzny, do którego doszło w 2015 roku w miejscowości Mosina (województwo wielkopolskie).

- Pomimo prowadzonego wówczas śledztwa nie udało się ustalić jego sprawcy. W połowie bieżącego roku prokurator z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu i policjanci z poznańskiego Archiwum X ponownie przeanalizowali dowody, a uzyskując ich poszerzone badania kryminalistyczne, doprowadzili do ustalenia sprawcy zbrodni, którym okazał się 41-letni obywatel Ukrainy - przekazał prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Był przesłuchiwany 10 lat temu, ale zabrakło dowodów

Ciało zostało znalezione w nocy z 17 na 18 lipca 2015 roku na chodniku przy ulicy Pożegowskiej w Mosinie. Okazało się, że były to zwłoki 53-letniego mieszkańca tego miasta.

- W trakcie prowadzonego wówczas śledztwa ustalono, że ten mężczyzna dzień wcześniej spotkał się towarzysko z różnymi osobami. Pili alkohol w różnych miejscach i częściach miasta. Podczas sekcji zwłok lekarz medycyny sądowej odkrył głębokie rany kłute w okolicy karku. W pobliżu miejsca, gdzie znajdowało się ciało policjanci znaleźli metalowy klucz do świec samochodowych z długim szpikulcem - opisał prokurator.

41-latek został zatrzymany na terenie Czech
41-latek został zatrzymany na terenie Czech
Źródło: KWP Poznań

Ustalono wtedy osoby, z którymi ofiara miała tego dnia kontakt i z którymi piła alkohol.  

- Jedną z nich był Witalij B., obywatel Ukrainy. W tamtym czasie mieszkał w Mosinie. Zajmował się pracą dorywczą. Podczas przesłuchania zaprzeczył, że miał jakikolwiek związek z zabójstwem pokrzywdzonego. Materiały dowodowe, jakimi wówczas dysponowali śledczy nie dały podstaw do postawienia B. zarzutów. W związku z upływem zezwolenia na pobyt, mężczyzna opuścił Polskę - zrelacjonował Wawrzyniak.

Kilkanaście ciosów śrubokrętem

Policjanci z Archiwum X po analizie dokumentów przekazali swoje uwagi Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu. Śledztwo ruszyło na nowo. Jak poinformował Wawrzyniak, dzięki nowym metodom badawczym, uzyskano nowe opinie biegłych z dziedziny medycyny sądowej i z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

- Ich analiza wskazała, że Witalij B. jest sprawcą zabójstwa Zbigniewa A. - poinformował prokurator.

B. został przesłuchany w charakterze podejrzanego pod zarzutem zabójstwa i kradzieży telefonu komórkowego należącego do pokrzywdzonego. Czyn ten został zakwalifikowany jako "działanie szczególnie okrutne i podjęte z motywacji zasługującej na szczególne potępienie".

- Podejrzany zadał pokrzywdzonemu ze znaczną siłą kilkanaście ciosów śrubokrętem będącym częścią klucza do świec, a następnie zabrał mu telefon wart 10 złotych - przekazał Wawrzyniak.

41-latek trafił do aresztu na trzy miesiące. Grozi mu dożywocie.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: