Tragiczny wypadek w miejscowości Głusko (województwo lubuskie). We wraku auta, które wpadło do rzeki, służby znalazły ciała czterech młodych osób. Policja i prokuratura badają, jak doszło do zdarzenia.
W sobotę po godzinie 7 służby dostały informację o wypadku w miejscowości Głusko (powiat strzelecko-drezdenecki). - Do wypadku doszło na łuku drogi, gdzie samochód osobowy wypadł z jezdni, przebił bariery na moście i wpadł do rzeki Drawy - relacjonuje Dariusz Szymura, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. Po wyciągnięciu samochodu na brzeg z środka wydobyto cztery ciała. Jak informują służby ofiary to osoby młode, jedna kobieta i trzech mężczyzn.
Godzina wypadku nieznana
Nie wiadomo, kiedy doszło do wypadku ponieważ leżące w wodzie auto zauważyła kobieta, która o godz. 7 rano przejeżdżała drogą. "Zauważyła wystające koło z rzeki Drawy i wezwała służby" - podają funkcjonariusze. - Wyjaśniamy okoliczności tego, co się stało. Jak doszło do wypadku i kiedy, bo nie wiemy czy zaistniał on chwilę przed zgłoszeniem, czy na przykład kilka godzin wcześniej - mówi Tomasz Bartos z policji w Strzelcach Krajeńskich. Na miejscu zdarzenia pracuje straż pożarna, policja i prokurator.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: lubuska policja