"Zagrali na naszych uczuciach. Dali nam i córce nadzieję"

Źródło:
TVN24, Wirtualna, Polska, PAP
Zielona Góra. Reporter TVN24 spotkał się z rodziną 6-letnie Poli
Zielona Góra. Reporter TVN24 spotkał się z rodziną 6-letnie PoliTVN24
wideo 2/4
Zielona Góra. Reporter TVN24 spotkał się z rodziną 6-letnie PoliTVN24

Według portalu Wirtualna Polska firma obecnego wiceministra sportu i turystyki Łukasza Mejzy obiecywała leczenie umierających na raka i stwardnienie rozsiane, chorych na alzheimera, parkinsona oraz inne nieuleczalne przypadłości. Reporter TVN24 rozmawiał z rodziną, której obiecywano pomoc. Mieli lecieć do Meksyku, by poddać terapii sześcioletnią córkę chorą na mukowiscydozę. Dopiero podczas zbiórki pieniędzy jedno ze stowarzyszeń zwróciło uwagę, że "coś jest nie tak".

Po doniesieniach Wirtualnej Polski dotyczących kontrowersyjnych interesów posła Łukasza Mejzy nie milkną komentarze. Według portalu firma Mejzy obiecywała leczenie umierających na raka i stwardnienie rozsiane, chorych na alzheimera, parkinsona oraz inne nieuleczalne przypadłości. Tymczasem proponowana rodzinom metoda nie ma potwierdzenia medycznego. Koszt terapii wynosił 80 tysięcy dolarów.

Posłowie Lewicy Maciej Kopiec i Anita Kucharska-Dziedzic zawiadamiają prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceministra sportu Łukasza Mejzę. Według nich, polityk mógł dopuścić się oszustw. Przestępstwo z artykułu 286 Kodeksu karnego (oszustwo) podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO>>>

Rodzice chorej dziewczynki opowiadają. "Zagrali na naszych uczuciach"

Reporter TVN24 spotkał się z jedną z rodzin, która miała do czynienia ze spółką Vinci NeoClinics. Sześcioletnia Pola, córka państwa Maternów, cierpi na mukowiscydozę. To choroba genetyczna. Mukowiscydoza atakuje układ oddechowy i pokarmowy. Poważnie utrudnia oddychanie i trawienie. Jak relacjonują rodzice Poli, w styczniu nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia. I to wtedy odezwał się do nich mężczyzna, który twierdził, że może pomóc. Zorganizował spotkanie, podczas którego państwo Maternowie dowiedzieli się o leczeniu w Meksyku i o tym, że jego koszt to 1,19 miliona złotych. Obiecywano również pomoc w założeniu zbiórki na leczenie Poli i koordynowanie wszelkich działań z tym związanych.

- Wszystko było jasne i klarowne. Nie pojawiła się nawet myśl, że może być coś nie tak - mówi Paulina Materna, mama Poli.

Dopiero podczas zbierania pieniędzy, które umożliwiłyby wyjazd do Meksyku, jedna z organizacji zwróciła uwagę, że "coś tu jest nie tak". Rodzina dowiedziała się między innymi, że mężczyzna, który do tej pory ich wspierał i opowiadał, jak terapia miała mu pomóc, był powiązany z Vinci NeoClinics. - Okazało się, że miał udziały w tej spółce. Zapaliła nam się czerwona lampka. Dowiedzieliśmy się wtedy też, że udziały w tej firmie ma również pan Łukasz Mejza. Zaczęliśmy sprawdzać, szukać - dodaje pani Paulina.

Państwo Maternowie mieli do czynienia ze spółką, z którą był związany poseł MejzaTVN24

Rodzina zapewnia, że zebrane dotychczas pieniądze są bezpieczne na subkoncie, a oni sami skupiają się na tym, gdzie jeszcze mogą szukać pomocy dla córki. - Jedyne, czego bym chciała, to żeby dosięgła ich sprawiedliwość, żeby ponieśli konsekwencje za to, co zrobili nam i innym - mówi pani Paulina. - Zagrali nam na uczuciach, dali nadzieje i je odebrali - dodaje pan Dominik, tata Poli.

Jak twierdzi rodzina Maternów, tuż po publikacji artykułu na portalu Wirtualna Polska dowiedzieli się, że klinika w Meksyku, w której rzekomo mieli się leczyć, nie miała pojęcia o ich istnieniu.

6-letnia Pola cierpi na mukowiscydozęTVN24

Metoda, która nie ma medycznego potwierdzenia

"Dziś po medycznej firmie Łukasza Mejzy nie ma już śladu. A przynajmniej ktoś zrobił wiele, żeby takiego nie było. Usunięta została strona internetowa. Ktoś, kto to zrobił, zadbał też o to, żeby w sieci nie pozostała żadna jej kopia. Wyczyszczone są media społecznościowe, a komentarze na blogach zostały usunięte" - czytamy w artykule wp.pl.

Współpracownicy zostali poinformowani, że firma Vinci NeoClinic zakończyła działalność, a narodziły się Vinci Eco Energy i Vinci Work, pierwsza - zajmująca się fotowoltaiką, druga - pośrednictwem pracy. Osoby, do których dotarła Wirtualna Polska, mówiły dziennikarzom, że pracowały u Mejzy od wielu miesięcy bez wynagrodzenia - podsumowała jedna z nich.

Metoda, do której zachęcała spółka, nie ma medycznego potwierdzenia. - Żadna szanująca się klinika i żaden odpowiedzialny lekarz nie będzie przekonywał, że terapią komórkami macierzystymi jest w stanie dziś skutecznie wyleczyć szereg różnych chorób, od problemów neurologicznych, przez uszkodzenia rdzenia kręgowego, po nowotwory. Nie ma na to dowodów naukowych. Owszem, komórki macierzyste mają ogromny potencjał. Potencjał w przyszłości, to jednak nie są terapie działające w teraźniejszości - mówi Wirtualnej Polsce prof. Józef Dulak, ekspert Wydziału Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Łukasz Mejza opublikował oświadczenie

Wiceminister sportu i turystyki zabrał głos w sprawie. We środę opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie. Według niego publikacja "jest kolejnym nierzetelnym atakiem na jego wizerunek i dobre imię". "Ukazanie się tych artykułów wiążę z faktem, iż w krótkim czasie przed ich opublikowaniem odrzuciłem propozycje opuszczenia obozu rządowego i przejścia do opozycji. Takich propozycji zasilenia obozu totalnej opozycji od złożenia ślubowania poselskiego otrzymałem kilka, zawsze odmawiałem. Jednakże w przypadku wcześniejszych propozycji stawką nie było utrzymanie większości rządowej, stąd brutalność i bezwzględność obecnych ataków" - oświadczył Mejza.

Polityk twierdzi, że ani on, ani spółka Vinci NeoClinic sp. z o.o. nie wystawili "ani jednej faktury i nie zarobili złotówki na działalności opisanej w artykule". "Spółka nigdy nie zamierzała prowadzić i nie prowadziła działalności medycznej. Przedmiotem jej działalności miało być prowadzenie biura turystyki medycznej. Autorzy materiału mogli z łatwością potwierdzić tę informację w publicznych rejestrach zawierających dane spółki" - pisze Mejza.

Podkreśla, że propozycję powołania spółki Vinci NeoClinic, a następnie rozszerzenia jej działalności, otrzymał od osoby, która według niego skutecznie skorzystała z terapii leczenia komórkami macierzystymi, mimo że lekarze zdiagnozowali ją jako śmiertelnie chorą.

>>>Przeczytaj oświadczenie Łukasza Mejzy >>>>

"Po powzięciu informacji o wątpliwościach natury medycznej i moralnej dotyczących tej terapii, natychmiast wycofałem się z działalności firmy. W związku z tym nie tylko nie odniosłem najmniejszych korzyści majątkowych, ale poniosłem koszty finansowe. Zainwestowane środki potraktowałem jako własne straty. Nigdy, wbrew tezom autorów artykułu, nie rozmawiałem ani nie kontaktowałem się w żaden sposób z wymienioną w tekście p. Pauliną Materną" - przekonuje polityk. Według niego autorzy artykułu nie dali mu możliwości odniesienia do tez zawartych w artykule, a "mimo jasnej, pisemnej deklaracji, że na wszystkie pytania odpowie w ciągu dwóch dni", materiał ukazał się zaledwie kilkanaście godzin po tym, jak otrzymał pytania. Poseł poinformował również, że już podjął "kroki prawne mające na celu ochronę wizerunku i reputacji".

Łukasz Mejza dostał się do Sejmu w marcu 2021 roku w miejsce zmarłej posłanki PSL Jolanty Fedak. Pod koniec października br. Mejza został powołany na funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Wcześniej próbował swoich sił w biznesie.

Autorka/Autor:aa/gp

Źródło: TVN24, Wirtualna, Polska, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Długa lista zaniedbań w straży miejskiej w podwarszawskim Legionowie. W święta strażnicy mieli wyłączony telefon alarmowy, choć w pracy byli. W Nowy Rok służbę zaczął tylko jeden strażnik, bo pozostali mieli wolny poranek. Gdy kamera monitoringu miejskiego nagrała zakrapianą dużą ilością alkoholu imprezę w parku, na dyżurze nie było żadnego operatora, który mógłby zareagować.

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed trudnymi warunkami na drogach w Polsce. Największe zagrożenie sprawiają gęsta mgła oraz opady marznące. W 13 województwach obowiązują żółte alarmy.

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Źródło:
IMGW

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium