"WP": Firma wiceministra obiecywała leczenie kontrowersyjną metodą. Za 80 tysięcy dolarów

Źródło:
Wirtualna Polska, PAP, TVN24
Ratajczak: w tej historii przemawiają fakty, dokumenty, eksperci, byli współpracownicy i rodziny, które zetknęły się z ofertą
Ratajczak: w tej historii przemawiają fakty, dokumenty, eksperci, byli współpracownicy i rodziny, które zetknęły się z ofertąTVN24
wideo 2/4
Ratajczak: w tej historii przemawiają fakty, dokumenty, eksperci, byli współpracownicy i rodziny, które zetknęły się z ofertąTVN24

Firma obecnego wiceministra sportu i turystyki Łukasza Mejzy obiecywała leczenie umierających na raka i stwardnienie rozsiane, chorych na alzheimera, parkinsona oraz inne nieuleczalne przypadłości - wynika z ustaleń Wirtualnej Polski. 30-latek miał osobiście przekonywać rodziców chorych dzieci, że terapia jego firmy je wyleczy. Metoda nie ma potwierdzenia medycznego. Miało to kosztować 80 tysięcy dolarów - podaje portal. Mejza odniósł się do treści artykułu w mediach społecznościowych i napisał, że "będzie przedmiotem postępowań sądowych".

Łukasz Mejza dostał się do Sejmu w marcu 2021 roku w miejsce zmarłej posłanki PSL Jolanty Fedak. Pod koniec października br. Mejza został powołany na funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki.

Wcześniej próbował swoich sił w biznesie. Jak pisze Wirtualna Polska, Mejza, według Krajowego Rejestru Sądowego, figuruje w siedmiu podmiotach gospodarczych. "Polityk utrzymuje, że udziały w spółkach odsprzedał - nie ujawnia jednak, komu i za ile. Na nasze pytania o te transakcje nie odpowiedział" - zastrzega portal.

"WP" pisze, że "Łukasz Mejza ze swoimi współpracownikami chciał zarabiać na zbiórkach i leczeniu ciężko chorych ludzi". Spółkę Vinci NeoClinic założył z Tomaszem Guzowskim. To 37-letni przedsiębiorca z Zielonej Góry. Biznes wystartował 17 lipca 2020 roku, a po niespełna siedmiu miesiącach zmienił nazwę na Mejza Business Group i siedzibę - na dom rodziców Mejzy. "Numer w KRS jest ten sam" - zaznacza Wirtualna Polska.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Leczenie nieuleczalnych przypadłości

W oficjalnych firmowych folderach przekonywano, że spółka Vinci NeoClinic oferuje skuteczną terapię na wiele nieuleczalnych chorób. Jak czytamy, spółka miała się zajmować organizowaniem w Polsce terapii "pluripotencjalnymi komórkami macierzystymi".

W tym celu przygotowano kilka folderów reklamowych: dla pacjentów cierpiących na choroby neurologiczne, choroby nowotworowe i dla seniorów. Firma Łukasza Mejzy - jak pisze Wirtualna Polska - obiecywała leczyć m.in. umierających na raka i stwardnienie rozsiane, chorych na alzheimera, parkinsona oraz inne nieuleczalne przypadłości.

"Nasi pacjenci to w głównej mierze osoby, które cierpią na schorzenia uznawane do tej pory za nieuleczalne. (...) terapia Vinci NeoClinic łamie wszystkie bariery znane do tej pory w medycynie" - pisano we fragmencie opisu przedsiębiorstwa na samym początku ulotki skierowanej do cierpiących na choroby nowotworowe. Portal podaje, że na ostatniej stronie takiego folderu reklamowego widniał numer telefonu do Łukasza Mejzy. "Można dzwonić i umawiać się na leczenie. Cena leczenia: 80 tysięcy dolarów na start" - czytamy.

Według oferty za 80 tys. dolarów pacjent miał dostać przelot do San Diego, transport na miejscu, opiekuna oraz noclegi. W cenie miała być też sama terapia. "Mamy dowody, że udział w tworzeniu i kolportowaniu powyższych reklam brał osobiście wiceminister rządu Zjednoczonej Prawicy Łukasz Mejza" - pisze Wirtualna Polska.

Bez medycznego potwierdzenia

Metoda, którą zachwalał obecny wiceminister sportu, nie ma medycznego potwierdzenia. - Żadna szanująca się klinika i żaden odpowiedzialny lekarz nie będzie przekonywał, że terapią komórkami macierzystymi jest w stanie dziś skutecznie wyleczyć szereg różnych chorób, od problemów neurologicznych, przez uszkodzenia rdzenia kręgowego, po nowotwory. Nie ma na to dowodów naukowych. Owszem, komórki macierzyste mają ogromny potencjał. Potencjał w przyszłości, to jednak nie są terapie działające w teraźniejszości - mówi Wirtualnej Polsce prof. Józef Dulak, ekspert Wydziału Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego.

- Należy podkreślić, że nie ma jeszcze żadnej zarejestrowanej i dopuszczonej do powszechnego stosowania terapii z wykorzystaniem komórek pluripotencjalnych - dodaje. Jak wskazuje, wstrzykiwane w organizm nieprzygotowane komórki pluripotencjalne mogą utworzyć guzy, czyli tak zwane potworniaki. - Takie zabiegi mogą być wyjątkowo niebezpieczne dla pacjenta - podkreśla prof. Dulak.

Według informacji "WP" w zdobywaniu klientów do Vinvi NeoClinic miała pomóc siatka 21 stowarzyszeń, które między 16 stycznia a 17 marca 2020 roku zarejestrowali asystenci społeczni Mejzy.

Portal posiada dokumenty, z których wynika, że rodzice chorych dzieci mieli podpisywać umowy ze stowarzyszeniami i przekazywać im prawa do prowadzenia zbiórek. Jedną z osób, które miały podpisać taką umowę byli rodzice 6-letniej Poli, która choruje na mukowiscydozę. Jej mama w rozmowie z Wirtualną Polską zastanawia się, czy nie złożyć zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. W ich przypadku zamiast obiecanych 1,2 mln złotych zebrano 50 tysięcy. Kontakt z przedstawicielami stowarzyszeń się urwał.

Zmieniające się spółki wiceministra Mejzy

"Dziś po medycznej firmie Łukasza Mejzy nie ma już śladu. A przynajmniej ktoś zrobił wiele, żeby takiego nie było. Usunięta została strona internetowa. Ktoś, kto to zrobił, zadbał też o to, żeby w sieci nie pozostała żadna jej kopia. Wyczyszczone są media społecznościowe, a komentarze na blogach zostały usunięte" - czytamy w artykule.

Współpracownicy zostali poinformowani, że firma Vinci NeoClinic zakończyła działalność, a narodziły się Vinci Eco Energy i Vinci Work, pierwsza - zajmująca się fotowoltaiką, druga - pośrednictwem pracy. Osoby, do których dotarła Wirtualna Polska, mówiły dziennikarzom, że pracowały u Mejzy od wielu miesięcy bez wynagrodzenia. - Jaki kraj, taki wilk z Wall Street - podsumował jeden z nich.

Stanowisko Łukasza Mejzy

Wcześniej Wirtualna Polska pisała o początkach "przygody" Łukasza Mejzy z biznesem, która zaczęła się w 2017 roku. Obecny wiceminister miał powoływać się na wpływy w notowanej na giełdzie firmie. Portal pisał również o handlu maseczkami bez atestu.

Ten odpowiedział na zarzuty na Twitterze publikując w poniedziałek oświadczenie.

"Treść artykułu będzie przedmiotem postępowań sądowych. Niezwłocznie po jego publikacji podjąłem kroki prawne mające na celu ochronę mojego dobrego imienia i reputacji. O szczegółach będę informować w najbliższym czasie" - zapowiedział Mejza w środę w mediach społecznościowych.

Według niego publikacja "jest kolejnym nierzetelnym atakiem na jego wizerunek i dobre imię". "Ukazanie się tych artykułów wiążę z faktem, iż w krótkim czasie przed ich opublikowaniem odrzuciłem propozycje opuszczenia obozu rządowego i przejścia do opozycji. Takich propozycji zasilenia obozu totalnej opozycji od złożenia ślubowania poselskiego otrzymałem kilka, zawsze odmawiałem. Jednakże w przypadku wcześniejszych propozycji stawką nie było utrzymanie większości rządowej, stąd brutalność i bezwzględność obecnych ataków" - oświadczył Majza.

"O intencjach autora dwóch kluczowych ataków na mnie świadczy jego wpis w jednym z portali społecznościowych opublikowany w dniu, w którym zostałem członkiem rządu, o następującej treści: 'Prośba: dawni znajomi, kontrahenci oraz sympatycy Łukasza Mejzy - jeśli macie ciekawe informacje na temat pana Łukasza i chcecie się nimi podzielić - napiszcie: szymon.jadczak@pm.me. Anonimowość gwarantowana'" - czytamy we wpisie Mejzy.

Polityk twierdzi, że ani on ani spółka Vinci NeoClinic sp. z o.o. nie wystawili "ani jednej faktury i nie zarobili złotówki na działalności opisanej w artykule". "Spółka nigdy nie zamierzała prowadzić i nie prowadziła działalności medycznej. Przedmiotem jej działalności miało być prowadzenie biura turystyki medycznej. Autorzy materiału mogli z łatwością potwierdzić tę informację w publicznych rejestrach zawierających dane spółki" - pisze Mejza.

Podkreśla, że propozycję powołania spółki Vinci NeoClinic, a następnie rozszerzenia jej działalności otrzymał od osoby, która według niego skutecznie skorzystała z terapii leczenia komórkami macierzystymi mimo, że lekarze zdiagnozowali ją jako śmiertelnie chorą.

"Po powzięciu informacji o wątpliwościach natury medycznej i moralnej dotyczących tej terapii, natychmiast wycofałem się z działalności firmy. W związku z tym nie tylko nie odniosłem najmniejszych korzyści majątkowych, ale poniosłem koszty finansowe. Zainwestowane środki potraktowałem jako własne straty. Nigdy, wbrew tezom autorów artykułu, nie rozmawiałem ani nie kontaktowałem się w żaden sposób z wymienioną w tekście p. Pauliną Materną" - przekonuje polityk.

Według niego autorzy artykułu nie dali mu możliwości odniesienia do tez zawartych w artykule, a "mimo jasnej, pisemnej deklaracji, że na wszystkie pytania odpowie w ciągu dwóch dni", materiał ukazał się zaledwie kilkanaście godzin po tym, jak otrzymał pytania.

Mejza zapowiedział, że nie będę udzielał dodatkowych komentarzy w zakresie treści artykułu WP, a na wszelkie pytania będzie w jego imieniu odpowiadać kancelaria Kopeć Zaborowski Adwokaci i Radcowie Prawni.

Wypowiedź autora w TVN24

- Chciałbym podkreślić, że w tej historii to nie my, autorzy mówimy, przemawiają fakty, przemawiają dokumenty, eksperci, i byli współpracownicy oraz rodziny, które zetknęły się z ofertą, bo do nich była właśnie kierowana - powiedział na antenie TVN24 Mateusz Ratajczak, jeden z autorów artykułu.

- Nie wiemy do ilu osób była kierowana ta oferta. Osoby, które poznały kulisy biznesu mówią, ze wiadomości z tą ofertą, z propozycjami i kosztorysami leczenia wędrowały do setek, jak nie tysięcy, to jest dokładny cytat z naszego materiału, osób. Pytanie, jak znaleźć rodzinę, której można zaoferować takie leczenie? Metody były dwie: jedną opisują osoby z otoczenia Łukasza Mejzy, drugą opisują rodziny - mówił Ratajczak.

I kontynuował: - Pozwolę sobie powiedzieć o tej pierwszej, czyli jak pracownicy szukali. Otwierali media społecznościowe i w wyszukiwarce wpisywali na przykład: porażenie mózgowe. I zerkając na strony, profile rodzin (osób - red.) dotkniętych tą chorobą wybierali tych, którym warto wysłać ofertę. I to po prostu robili. Z drugiej strony "przeczesywali" internet i portale charytatywne, gdzie są różnego rodzaju aukcje, licytacje lub zrzutki na osoby chore i w ten sposób za pośrednictwem wbudowanych komunikatorów wysyłali ofertę.

Mateusz Ratajczak w TVN24 - cała rozmowa
Mateusz Ratajczak w TVN24 - cała rozmowaTVN24

Lewica zawiadamia prokuraturę

Posłowie Lewicy w związku z artykułem Wirtualnej Polski zawiadomili w środę prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez Łukasza Mejzę. Według nich, polityk mógł dopuścić się oszustwa.

Wniosek do prokuratury skierowali posłowie Lewicy: Maciej Kopiec i Anita Kucharska-Dziedzic. Według nich, istnieje możliwość popełnienia, lub usiłowania popełnienia, przestępstwa z artykułu 286 ust. 1 Kodeksu postępowania karnego czyli "osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez doprowadzenie inną osobę do niekorzystnego rozporządzenie własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenie jej w błąd albo wyzyskania błędu oraz popełnienia wykroczenia określonego w art. 601 par 2 Kodeksu wykroczeń, czyli niedopełnienia obowiązku zgłoszenia do ewidencji działalności gospodarczej prawdziwych danych".

Przestępstwo z artykułu 286 (oszustwo) podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Posłowie Lewicy we wniosku wnoszą m.in. o ustalenie i przesłuchanie pokrzywdzonych na okoliczność ustalenia sposobu pozyskiwania klientów przez Łukasza Mejzę oraz osoby znajdujące się pod jego kierownictwem. Chcą też, by Mejza został przesłuchany "na okoliczność ustalenia, w jakim zakresie firma Mejza Business Group Sp. z o.o. miała zajmować się terapią komórkami pluripotencjalnymi oraz przedstawienia medycznych dowodów na skuteczność terapii tymże komórkami".

Domagają się też ustalenia rachunków bankowych należących do Mejzy albo firmy Mejza Business Group Sp. z o.o. w celu ustalenia, czy nie znajdują się na nich środki zdobyte w wyniku przestępstwa.

Autorka/Autor:mb, kris

Źródło: Wirtualna Polska, PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/PAP

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump wskazał, że liderzy biznesu Lachlan Murdoch, Larry Ellison i Michael Dell będą amerykańskimi inwestorami w umowie umożliwiającej TikTokowi dalszą działalność w USA - podała Agencja Reutera.

Donald Trump powiedział, kto ma wziąć udział w transakcji z TikTokiem

Donald Trump powiedział, kto ma wziąć udział w transakcji z TikTokiem

Źródło:
Reuters, PAP

Na lotnisku w Brukseli PLL LOT odwołały trzy rejsy - przekazał rzecznik przewoźnika Krzysztof Moczulski. Tamtejszy port lotniczy zmaga się z efektami cyberataku. Pasażerowie posiadający bilety na odwołane loty mogą liczyć na pomoc.

Odwołane loty z Brukseli do Warszawy

Odwołane loty z Brukseli do Warszawy

Źródło:
PAP

Gazprom wyprzedał udziały w Serbskim Przemyśle Naftowym (NIS) - podało Radio Wolna Europa. Największy serbski koncern naftowy znalazł się na liście podmiotów zagrożonych sankcjami USA, gdyż akcje posiadały w firmie Gazprom i Gazprom Nieft.

Ucieczka przed sankcjami. Gazprom sprzedaje udziały

Ucieczka przed sankcjami. Gazprom sprzedaje udziały

Źródło:
PAP

Rząd Indii oświadczył, że wprowadzenie nowej opłaty w wysokości 100 tysięcy dolarów dla osób ubiegających się o amerykańskie wizy pracownicze może mieć konsekwencje humanitarne i zakłócić życie wielu rodzin - poinformował portal stacji BBC.

Decyzja Trumpa ich zabolała najbardziej. "Konsekwencje humanitarne"

Decyzja Trumpa ich zabolała najbardziej. "Konsekwencje humanitarne"

Źródło:
BBC

W najbliższych dniach inwestorzy poznają dane o sprzedaży detalicznej i biuletyn statystyczny za sierpień. Następnie resort finansów przeprowadzi aukcję sprzedaży obligacji, a bank centralny powinien opublikować założenia polityki pieniężnej na 2026 rok. Rynek będzie też analizował decyzję agencji Moody's dotyczącą ratingu Polski.

Sprzedaż, biuletyn, obligacje. Najważniejsze wydarzenia tygodnia

Sprzedaż, biuletyn, obligacje. Najważniejsze wydarzenia tygodnia

Źródło:
PAP

Na aukcję domu Bonhams trafiło niepublikowane wcześniej nagranie wideo z koncertu Nirvany i Kurta Cobaina z 1990 roku. Materiał wyceniany jest na kwotę od 100 do 150 tysięcy dolarów. Licytacja potrwa do 25 września.

"Kultowy moment w historii muzyki". Wyjątkowe nagranie na aukcji

"Kultowy moment w historii muzyki". Wyjątkowe nagranie na aukcji

Źródło:
PAP

Sztuczna inteligencja (AI) może prowadzić do zaniku cennych umiejętności pracowników - ocenił doktor Piotr Gaczek z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Jak wyjaśnił, regularne delegowanie zadań na maszyny sprawia, że człowiek traci wprawę lub zapomina, jak je wykonywać.

"Alarmujący przykład". Ekspert o najpoważniejszych zagrożeniach dla pracowników

"Alarmujący przykład". Ekspert o najpoważniejszych zagrożeniach dla pracowników

Źródło:
PAP

Administracja Białego Domu wyjaśniła, że opłata 100 tysięcy dolarów za wizę pracowniczą ma charakter jednorazowy. W oficjalnym komunikacie podkreślono, że nie dotyczy osób, które już posiadają wizy.

Wiza 100 razy droższa. Biały Dom tłumaczy

Wiza 100 razy droższa. Biały Dom tłumaczy

Źródło:
PAP

Dyrekcja lotniska w Brukseli poinformowała, że z powodu zakłóceń w funkcjonowaniu połowa lotów zaplanowanych na niedzielę zostanie odwołana - podała Agencja Reutera.

Połowa lotów odwołana. Lotnisko prosi przewoźników

Połowa lotów odwołana. Lotnisko prosi przewoźników

Źródło:
PAP

Dwa największe banki w Polsce - PKO BP i Pekao - ostrzegają klientów przed utrudnieniami w niedzielę. Mogą wystąpić trudności z blikiem, aplikacją, przelewami czy wypłatą pieniędzy z bankomatu.

Dwa największe banki ostrzegają. "Nie skorzystasz z aplikacji"

Dwa największe banki ostrzegają. "Nie skorzystasz z aplikacji"

Źródło:
tvn24.pl

Agencja Moody's zasygnalizowała, że konflikt między rządem a prezydentem negatywnie wpływa na gospodarkę i stabilność kraju - ocenił główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki. Z kolei Piotr Kuczyński z Domu Inwestycyjnego Xelion ostrzegł, że bez ograniczenia deficytu i długu publicznego Polsce grozi obniżka ratingu już w przyszłym roku.

"Agencja wysłała mocny sygnał do polityków"

"Agencja wysłała mocny sygnał do polityków"

Źródło:
PAP

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Oznacza to, że we wtorek główna wygrana wyniesie sześć milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 20 września 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump podpisał memorandum, które nakłada roczną opłatę w wysokości 100 tysięcy dolarów za wizę pracowniczą dla specjalistów. Prezydent USA zatwierdził także program "złotych kart", który pozwala na stały pobyt za milion dolarów.

100 razy droższe wizy. Donald Trump złożył podpis

100 razy droższe wizy. Donald Trump złożył podpis

Źródło:
PAP

Zamiast wprowadzać trwałe strefy tylko dla pieszych, władze Sztokholmu stawiają na tymczasowe projekty, które okresowo wyłączają ulice z ruchu pojazdów - pisze Politico. Skuteczność programu potwierdza rosnąca liczba ulic objętych ograniczeniami - z dwóch w 2015 roku do ponad czterdziestu tego lata.

Mieszkańcy na ten pomysł reagują oburzeniem. Ta stolica "przełamuje trend"

Mieszkańcy na ten pomysł reagują oburzeniem. Ta stolica "przełamuje trend"

Źródło:
Politico

Nad Jeziorem Żarnowieckim powstaje największy w Europie magazyn energii - przekazał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. Jak podkreślił, podobne inwestycje w przyszłości przyczynią się do obniżek cen prądu.

Tusk: to największa tego typu inwestycja w Europie

Tusk: to największa tego typu inwestycja w Europie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nowe założenia w zakresie Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP) zaszkodzą gospodarce, obniżą skuteczność zbiórki i recyklingu odpadów oraz doprowadzą do podwyżek cen produktów - uważa Konfederacja Lewiatan.

Nowy plan rządu. Przedsiębiorcy ostrzegają

Nowy plan rządu. Przedsiębiorcy ostrzegają

Źródło:
PAP

Decyzja agencji Moody's o zmianie perspektywy na negatywną odzwierciedla słabszą perspektywę wskaźników fiskalnych i długu publicznego w porównaniu z wcześniejszymi oczekiwaniami - wyjaśnił resort finansów.

Resort komentuje negatywną perspektywę ratingu Polski

Resort komentuje negatywną perspektywę ratingu Polski

Źródło:
PAP

37 procent wszystkich mieszkań w Chorwacji kupują obcokrajowcy. Według eksperta branży nieruchomości Boro Vujovicia najczęściej inwestują Niemcy, Austriacy i Słoweńcy, ale coraz częściej pojawiają się nabywcy z Polski.

Obcokrajowcy kupują coraz więcej. "Głównie za gotówkę"

Obcokrajowcy kupują coraz więcej. "Głównie za gotówkę"

Źródło:
PAP

Komisja Europejska zaproponowała państwom Unii Europejskiej 19. pakiet sankcji wobec Rosji. Wśród tych propozycji znajduje się między innymi całkowity zakaz transakcji dla rosyjskich banków, objęcie Rosnieftu i Gazprom Nieftu zakazem transakcji, całkowity zakaz importu rosyjskiego LNG od 1 stycznia 2027 roku oraz rozszerzone restrykcje wobec tak zwanej rosyjskiej floty cieni.

Banki, karty kredytowe, gaz, statki. KE: idziemy po rosyjskie pieniądze

Banki, karty kredytowe, gaz, statki. KE: idziemy po rosyjskie pieniądze

Źródło:
PAP