Pierwszy był Słupsk. Tamtejszy prezydent, Robert Biedroń, nie zgodził się na wydzierżawienie miejskiego terenu cyrkowi Arena, w którego pokazach udział miały brać słonie czy lwy. Niedawno, do "antycyrkowego" ruchu, dołączyli prezydenci Śremu i Wrocławia. Teraz przyszedł czas na stolicę Wielkopolski.