Nie żyje mężczyzna, który został oblany łatwopalnym płynem i podpalony

Kajdanki
Do zdarzenia doszło w Szczecinie
Źródło: Google Maps

Prokuratura zmieniła zarzuty dwóm mężczyznom podejrzanym o podpalenie bezdomnego w Szczecinie. Po kilku dniach zmarł on w szpitalu. Odpowiedzą więc za zabójstwo, grozi im dożywocie.

Jak poinformowała Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, bezdomny mężczyzna, podpalony przez sprawców na początku kwietnia, zmarł w szpitalu. Przez to śledczy zmienili dwóm zatrzymanym mężczyznom zarzuty z usiłowania zabójstwa na dokonanie zabójstwa.

Do zdarzenia doszło 6 kwietnia na ulicy Matejki w centrum Szczecina. Ani prokuratura, ani policja nie zdradzają szczegółów, ale potwierdzają, że doszło do podpalenia bezdomnego. Nieznane są motywy takiego zachowania.

Macugowska-Kyszka przekazywała już wcześniej, że postępowanie prowadzone jest przeciwko dwóm podejrzanym. Obaj mężczyźni mają po około 30 lat. Zdaniem prokuratorów mieli oblać ofiarę łatwopalną substancją, a następnie podpalić. Grozi im kara dożywotniego pozbawienia wolności.

- Prokuratura skierowała do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego na okres trzech miesięcy, a sąd przychylił się do tego wniosku – informowała nas Macugowska-Kyszka.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Czytaj także: