Kilka tysięcy ukaranych, ponad 21 milionów złotych do zapłacenia. Zapadają pierwsze wyroki sądowe

Źródło:
TVN24
Koronawirus w Polsce nie odpuszcza. Ozdrowieni górnicy oddają osocze (materiał Faktów TVN z 23 lipca 2020 roku)
Koronawirus w Polsce nie odpuszcza. Ozdrowieni górnicy oddają osocze (materiał Faktów TVN z 23 lipca 2020 roku)Fakty TVN24
wideo 2/9
Koronawirus w Polsce nie odpuszcza. Ozdrowieni górnicy oddają osocze (materiał Faktów TVN z 23 lipca 2020 roku)Fakty TVN24

Za wyjście z mieszkania mimo zakażenia koronawirusem czy spacer podczas obowiązkowej kwarantanny. Kwota kar nałożonych od początku pandemii COVID-19 przekroczyła już 21,5 miliona złotych - przekazał Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Łącznie ukarano blisko 4,5 tysiąca osób. Są tacy, którym udało się skutecznie odwołać od decyzji sanepidu. Zapadają też pierwsze wyroki w sądach.

W związku z pandemią COVID-19 sanepid kary nakłada między innymi za nieprzestrzeganie zasad kwarantanny. Są one wymierzane w drodze decyzji administracyjnej, najczęściej na podstawie informacji przekazywanych przez policję. Za złamanie kwarantanny sanepid może nałożyć nawet do 30 tysięcy złotych kary.

Podstawą prawną jest ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Dodatkową podstawą do wymierzania kar pieniężnych są znowelizowane przepisy ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (art. 48a).

Jan Bondar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego przekazał, że od początku pandemii w Polsce Państwowe Inspekcje Sanitarne ukarały już 4 478 osób. Łącznie do zapłacenia mają 21 milionów 581 tysięcy 194 złote.

Kary nałożone przez organy Państwowej Inspekcji SanitarnejGIS

Tylko od 6 do 12 lipca kwota kar w Polsce wyniosła 341 tysięcy złotych. Przez ten tydzień ukarano 82 osoby.

Skuteczne odwołania

Od początku trwania pandemii wiele osób odwołało się od decyzji Państwowych Powiatowych Inspektoratów Sanitarnych. Jak przekazał we wtorek Jan Bondar, w 11 województwach w Polsce takich odwołań w ramach sanepidu było 1 156, z czego 917 decyzji uchylono.

Według danych z 11 województw wniesiono dwie skargi do sądu, z czego jedną uchylono, a jedną utrzymano.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Liczba odwołań i skarg od decyzji PPISGIS

Kary za łamanie zasad kwarantanny, a nawet spacer

Mieszkaniec powiatu gryfickiego (Zachodniopomorskie) na początku kwietnia został ukarany za "łamanie zasad kwarantanny". Karę dostał wysoką, bo aż 20 tysięcy złotych. Jak przekazała wtedy podkomisarz Anna Gembala z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, mężczyzna nie wytłumaczył, dlaczego wychodził z mieszkania mimo obowiązującej go kwarantanny. Funkcjonariusze jednak nie zastali go pod wskazanym adresem kilka razy. - Każda osoba objęta kwarantanną domową musi być odpowiedzialna, by nie narażać innych na ryzyko. Niestety, nie wszyscy rozumieją powagę sytuacji - dodała Gembala.

Wysoką karę dostał też ksiądz ze Sromowiec Wyżnych (Małopolska). W Niedzielę Palmową odprawił mszę świętą, na której zjawiło się 60 osób. Policja złożyła zawiadomienie do sanepidu, a ten wymierzył duchownemu 10 tysięcy złotych kary. - Analizowaliśmy wszystkie możliwe przypadki i daliśmy najniższą karę - tłumaczyła Jolanta Bakalarz, dyrektorka Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Nowym Targu.

10 tysięcy złotych kary musi zapłacić też Ewa Jedynasiak, która - jak twierdzi - spacerowała przed Sądem Najwyższym.

- Spotkałam się z koleżanką, z którą miałam przejść się naokoło sądu na spacer i porozmawiać - mówiła w maju "Faktom" TVN Ewa Jedynasiak. Twierdziła, że miały maseczki i rękawiczki. I dodała, że z konstytucją w ręku chciały przeciwstawić się temu, co rządzący robią z Sądem Najwyższym.

Według policji pani Ewa "bez uzasadnienia przemieszczała się pieszo, a następnie uczestniczyła w zgromadzeniu". Obie panie miały "nie stosować się do wydawanych poleceń". Zostały wylegitymowane. Interweniujący policjanci nałożyli na nie mandaty w wysokości 500 złotych. Kobiety mandatów nie przyjęły.

Później już na adres domowy Ewy Jedynasiak przyszło od Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego wezwanie do zapłaty. Kara za "nieprzestrzeganie nakazu przemieszczania się w odległości nie mniejszej niż dwa metry od siebie" wynosi 10 tysięcy złotych.

- Sprawa wraz z całą dokumentacją została w trybie odwoławczym przekazana przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w mieście stołecznym Warszawie do organu drugiej instancji, czyli do Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego - przekazała Joanna Narożniak, rzeczniczka prasowa Mazowieckiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego.

Część spraw rozpatrywana jest w sądzie, są pierwsze wyroki

RAPORT TVN24: KORONAWIRUS W POLSCE

Jednak nie tylko na karach finansowych się kończy. Równolegle niektórzy odpowiadają za złamanie zakazu w sądach. Zapadają już pierwsze wyroki.

Przykładem jest 60-latek z Białegostoku. Podczas robienia zakupów w lokalnym sklepie pochwalił się, że jest poddany kwarantannie. Pracownik od razu zadzwonił na policję. Potwierdziło się najgorsze. Nie tylko mężczyzna był na kwarantannie, ale przeprowadzony później u niego test na koronawirusa dał wynik pozytywny. Szybko okazało się, że nie pierwszy raz naruszył zasady kwarantanny. Wszystko działo się w kwietniu. Teraz, w lipcu, mężczyzna usłyszał już wyrok - rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i tysiąc złotych świadczenia pieniężnego.

Na finał w sądzie czeka również 52-latek z Pleszewa (woj. wielkopolskie). Był na kwarantannie i zamiast siedzieć w domu chodził do sklepu, głównie po alkohol. Okazało się później, że jest zakażony koronawirusem. W lipcu do sądu trafił już akt oskarżenia. 52-latkowi grozi osiem lat więzienia.

W Gdyni z kolei, mimo trwającej nadal epidemii COVID-19, postanowiono zorganizować imprezę na katamaranie. Żegluga Gdańska, która wynajęła statek mówi, że był to przewóz osób. Na stronie wydarzenia w mediach społecznościowych nie ukrywano się jednak z mówieniem wprost "impreza". Na pokładzie mogło być nawet 300 osób. Oprócz pasażerów byli DJ-e i alkohol.

- Jest dosyć bogata dokumentacja zdjęciowa, która wskazuje na to, że na tej imprezie wiele zrobiono, aby do ewentualnej transmisji zakażeń doszło - mówił Tomasz Augustyniak, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.

Do tej pory badania potwierdziły, że 21 osób, które były na katamaranie ma koronawirusa. Na wyniki kolejnych sanepid nadal czeka. Stacja nadal poszukuje też reszty osób, które wzięły udział w rejsie 12 lipca tego roku.

I chociaż w tej sytuacji nie zapadły jeszcze żadne decyzje, gdyński sanepid wszczyna już postępowanie administracyjne "w związku z organizacją imprezy masowej".

- Jako inspekcja będziemy kierować wniosek do prokuratury z podejrzeniem popełnienia przestępstwa w tej chwili prawdopodobnie z art. 165 Kodeksu karnego - przekazał dyrektor WSSE w Gdańsku.

Zgodnie z tym artykułem "ten, kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób, powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej, podlega karze. Jej wymiar może sięgnąć od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności".

W piątek takie zawiadomienie do prokuratury trafiło.

Siedem dni na zapłacenie

Decyzje o wymierzeniu kary administracyjnej dostarczają policjanci, ale mogą być też przesłane pocztą. Mają rygor natychmiastowej wykonalności, czyli trzeba ją zapłacić w ciągu siedmiu dni od odebrania na wskazany numer konta.

Można się odwołać w terminie 14 dni do Wojewódzkiego Państwowego Inspektora Sanitarnego. Jeśli podtrzyma decyzję o karze, kolejnym krokiem jest wojewódzki sąd administracyjny, a następnie Naczelny Sąd Administracyjny. Takie postępowania trwają jednak bardzo długo, a od kar naliczane są ustawowe odsetki. To bardzo ważne, bo odwołanie nie wstrzymuje rygoru zapłacenia kary. Do sanepidu można się jednak zwrócić o: odroczenie terminu wykonania kary; rozłożenie jej na raty; umorzenie w części lub całości; umorzenie odsetek za zwłokę w części lub całości.

Ulgi w wykonaniu administracyjnej kary pieniężnej § 1. Organ administracji publicznej, który nałożył administracyjną karę pieniężną, na wniosek strony, w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem publicznym lub ważnym interesem strony, może udzielić ulg w wykonaniu administracyjnej kary pieniężnej przez: 1. odroczenie terminu wykonania administracyjnej kary pieniężnej lub rozłożenie jej na raty; 2. odroczenie terminu wykonania zaległej administracyjnej kary pieniężnej lub rozłożenie jej na raty; 3. umorzenie administracyjnej kary pieniężnej w całości lub części; 4. umorzenie odsetek za zwłokę w całości lub części.

Przedawnienie po pięciu latach

Kara może egzekwowana zgodnie z przepisami. Ustawa o postępowaniu egzekucyjnym w administracji określa, przy pomocy jakich środków organ egzekucyjny może dochodzić zaległych zobowiązań w trybie administracyjnym. Zgodnie z art. 1a pkt 12 lit. a ustawy środkami egzekucji administracyjnej należności pieniężnych są:

* egzekucja z pieniędzy, * egzekucja z wynagrodzenia za pracę, * egzekucja ze świadczeń z zaopatrzenia emerytalnego oraz ubezpieczenia społecznego, a także z renty socjalnej, * egzekucja z rachunków bankowych, * egzekucja z innych wierzytelności pieniężnych, * egzekucja z praw z instrumentów finansowych w rozumieniu przepisów o obrocie instrumentami finansowymi, zapisanych na rachunku papierów wartościowych lub innym rachunku, oraz z wierzytelności z rachunku pieniężnego służącego do obsługi takich rachunków, * egzekucja z papierów wartościowych niezapisanych na rachunku papierów wartościowych, * egzekucja z weksla, * egzekucja z autorskich praw majątkowych i praw pokrewnych oraz z praw własności przemysłowej, * egzekucja z udziału w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, * egzekucja z pozostałych praw majątkowych, * egzekucja z ruchomości, * egzekucja z nieruchomości.

Przedawnienie następuje dopiero po pięciu latach.

§ 1.  Administracyjna kara pieniężna nie może zostać nałożona, jeżeli upłynęło pięć lat od dnia naruszenia prawa albo wystąpienia skutków naruszenia prawa. § 2. Przepisu § 1 nie stosuje się do spraw, w przypadku których przepisy odrębne przewidują termin, po upływie którego nie można wszcząć postępowania w sprawie nałożenia administracyjnej kary pieniężnej lub stwierdzenia naruszenia prawa, w następstwie którego może być nałożona administracyjna kara pieniężna. § 3.  Administracyjna kara pieniężna nie podlega egzekucji, jeżeli upłynęło pięć lat od dnia, w którym kara powinna być wykonana.

Autorka/Autor:MAK/gp

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Meksyku i Kanady już zapowiedziały cła odwetowe.

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Źródło:
PAP

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego.

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja w Żyrardowie, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił nieoficjalnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

1074 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja zbrojna na Ukrainę. Rosjanie ostrzelali Połtawę. Zabili siedem osób, a 14 - w tym dziecko - zostało rannych. MSZ Ukrainy skrytykowało i nazwało cynizmem kampanię reklamową rosyjskiego portalu Meduza, w której wykorzystano zdjęcia Ukraińców, dotkniętych przez wojnę z Rosją. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraiński MSZ: takie wykorzystywanie naszej tragedii to kompletna hańba

Ukraiński MSZ: takie wykorzystywanie naszej tragedii to kompletna hańba

Źródło:
PAP

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Wynika z nich, że premier Viktor Orban w ciągu ostatniego roku zubożał o 4,3 miliona forintów, szef MSZ Peter Szijjarto nadal jest winien swoim rodzicom 30 milionów, a obłożony amerykańskimi sankcjami szef gabinetu premiera Antal Rogan rozpoczął nowy rok z majątkiem o wartości 609 milionów forintów.

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Źródło:
PAP

Norwegia kończy z hodowlą zwierząt futerkowych. 1 lutego wszedł zakaz. Ostatnia ferma w kraju została zamknięta dwa lata temu. Na wypłatę odszkodowań w pełnej wysokości czeka jednak ponad połowa z 418 właścicieli zlikwidowanych zakładów.

Kolejny kraj bez hodowli zwierząt futerkowych. Wprowadzili zakaz

Kolejny kraj bez hodowli zwierząt futerkowych. Wprowadzili zakaz

Źródło:
PAP

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Z analizy zdjęć satelitarnych analityka wywiadu MT Andersona wynika, że wszystkie rosyjskie statki i okręty wojenne opuściły swoją bazę w syryjskim porcie Tartus, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i płyną na zachód.

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Źródło:
PAP

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Trzy i pół miliona złotych, a nie 40 milionów złotych wróciło do budżetu państwa z tak zwanego programu willa plus. To, co minister Przemysław Czarnek rozdał na siedziby różnych fundacji, trudno teraz odzyskać. Jednym z beneficjentów dotacji jest Fundacja "Dumni z Elbląga", w której siedzibie odbywają się teraz kursy numerologii i sensu egzystencji, a jej prezes przekonuje, że "jego stwórcą jest Allah".

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Źródło:
Fakty TVN

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl