Paryż chce "zmienić metodę" w rozmowach z Trumpem

Paryż
Trump zapowiada 30-procentowe cła na towary z UE i Meksyku od 1 sierpnia. Treść listu prezydenta USA
Źródło: TVN24
Paryż chce "zmienić metodę" w rozmowach z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sprawie ceł - przekazał szef francuskiego resortu przemysłu Marc Ferracci. - Od trzech miesięcy negocjacje nie zakończyły się oczekiwanym wynikiem, a stanowisko amerykańskie nawet się zaostrzyło - powiedział.

- Musimy zmienić metodę, by zająć bardziej stanowcze i wiarygodne stanowisko negocjacyjne - powiedział minister przemysłu Francji Marc Ferracci.

Portal BFMTV, który przekazał wypowiedź ministra, ocenia, że Francja nakłania partnerów w UE do zaostrzenia tonu w rozmowach z USA.

"Dążą do asymetrycznego porozumienia"

- Od trzech miesięcy negocjacje nie zakończyły się oczekiwanym wynikiem, a stanowisko amerykańskie nawet się zaostrzyło - dodał minister.

Ocenił, że Stany Zjednoczone "dążą do asymetrycznego porozumienia". Ferracci ostrzegł przed konsekwencjami dla przemysłu francuskiego; jak podkreślił, niektóre branże "mówiły o śmiertelnym zagrożeniu".

Dodał, że w razie gdyby porozumienie nie zostało zawarte przed 1 sierpnia - gdy mają wejść w życie 30-procentowe cła amerykańskie na towary z UE - należałoby podjąć pewne działania w odpowiedzi.

Planowane działania Unii Europejskiej w odpowiedzi na cła Trumpa

Reakcja UE na cła amerykańskie ma być jednym z tematów rozmów prezydenta Francji Emmanuela Macrona i kanclerza Niemiec Friedricha Merza w środę w Berlinie.

Komisja Europejska zapowiedziała 15 lipca, że nie zamierza wprowadzać żadnych środków odwetowych wobec USA przed 1 sierpnia. UE zawiesiła pierwszy pakiet swoich środków odwetowych opracowanych w odpowiedzi na cła wprowadzone przez administrację Trumpa, a obejmujące stal i aluminium.

Czytaj również: Jest reakcja UE na zapowiedzi Trumpa. "Jeszcze nie jesteśmy na tym etapie" >>>

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: