Projekt ustawy o związkach partnerskich oficjalnie na ścieżce rządowej. Mamy wpis projektu do wykazu prac rządu - przekazała w poniedziałek ministra do spraw równości Katarzyna Kotula. Dodała, że "przed nami uzgodnienia międzyresortowe oraz konsultacje publiczne". W rozmowie z reporterką TVN24 mówiła, że w projekcie nie ma kwestii przysposobienia dzieci.
"Lubię poniedziałki! Po wielu miesiącach spotkań, negocjacji i pracy zespołu eksperckiego - projekt ustawy o związkach partnerskich oficjalnie na ścieżce rządowej. Co to znaczy? Mamy wpis projektu do wykazu prac rządu. To kolejny krok, a przed nami uzgodnienia międzyresortowe oraz konsultacje publiczne. Każdy kolejny krok zbliża nas do Polski, która będzie bardziej przyjazna, bezpieczna i otwarta - dla wszystkich. Polski, którą Wam obiecaliśmy" - napisała Kotula w poniedziałek po południu na platformie X.
Kotula: wiemy, że to absolutne minimum
- Mam nadzieję, że ten pierwszy krok. Oficjalnie już pokazujący, że będziemy pracować nad rządowym projektem ustawy o związkach partnerskich i drugiej ustawy, wprowadzającej, która jest uzupełnieniem, jest komplementarna do tej głównej ustawy. To jest jakiś sukces. Przede wszystkim chyba też organizacji, które od lat walczyły, apelowały, maszerowały przez ulice polskich miast - powiedziała ministra w rozmowie z reporterką TVN24 Mają Wójcikowską.
- My wiemy, że to jest absolutne minimum, ale moim zadaniem jako ministry do spraw równego traktowania jest znalezienie takiej formuły, takiego sposobu na to, żeby ten projekt był procedowany, żeby był wysłany do Sejmu, żeby przeszedł przez Sejm, przez Senat i został wysłany do prezydenta - dodała.
Została zapytana o kwestię rejestracji związku w Urzędzie Stanu Cywilnego, co zakłada projekt. Wcześniej Kotula mówiła, że zastrzeżenia ma PSL, który "proponował, żeby to było robione przez notariusza".
- Uważamy, że ze względu na bezpieczeństwo danych ten związek powinien być rejestrowany w Urzędzie Stanu Cywilnego. I bardzo chcemy zawalczyć o to, żeby dokładnie to w tym projekcie zostało. Pojawiają się oczywiście różne głosy, głosy także sprzeciwu, ale dziś ta decyzja zespołu programowania prac rządu została podjęta, że projekt wkracza na oficjalną rządową ścieżkę, więc drogami oficjalnymi będzie można zgłaszać te uwagi - wyjaśniła.
Kotula: w projekcie nie ma kwestii przysposobienia dzieci
Kotula powiedziała, że w projekcie nie ma kwestii przysposobienia dzieci. - Będziemy szukać innych dróg do tego, żeby kwestie przysposobienia uregulować. Myślę, że musimy poświęcić kilka tygodni także na wytłumaczenie, czym jest to przysposobienie - zapowiedziała.
Pytana, czy wierzy, że to się uda w tej koalicji patrząc na to, jak długo trwały konsultacje tego, co w tej chwili trafia do wykazu prac, oceniła, że "potrzebujemy mniej emocji, a więcej takiej merytorycznej pracy nad tym, czym jest przysposobienie, kogo ono w głównej mierze dotyczy". - Bo w tym przypadku, gdyby znalazło się w tym projekcie, dotyczyłoby głównie par hetero. Ale w tym projekcie jest propozycja małej pieczy, czyli tak zwanego opiekuna faktycznego do decyzji edukacyjnych i do decyzji zdrowotnych. Być może, jeśli to pozostałoby w projekcie, to byłby dobry pomysł na to, żeby pokazać tak naprawdę, że to dotyczy głównie par hetero i głównie mniejszej grupy społeczności, w której w tych rodzinach tęczowych wychowują się dzieci - mówiła Kotula.
Wyraziła nadzieję, że po uzgodnieniach międzyresortowych i konsultacjach publicznych projekt jak najszybciej trafi do Sejmu.
- Jesteśmy po dobrym spotkaniu z marszałkiem Szymonem Hołownią, który mówi, że nie będzie wstrzymywał tego projektu. Też myślę, że w jakiś sposób czeka na ten projekt, bo jest poparcie ze strony Polski 2050 dla tego projektu. Myślę, że większość posłów, posłanek, przede wszystkim Polski 2050, zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo ten projekt jest nam potrzebny - powiedziała ministra. Dodała, że "to jest też realizacja obietnic koalicji 15 października".
- Według mnie, na poziomie minimum, to, co możemy dzisiaj zrobić, to jest rządowy projekt o związkach partnerskich, dla którego będzie większość. I to próbujemy już dzisiaj zrobić oficjalnie - zaznaczyła.
Uzasadnienie projektu ustawy o związkach partnerskich
Do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów po godzinie 13 została dodana informacja o projekcie ustawy o związkach partnerskich. Nie opublikowano jeszcze samego projektu.
Jak wskazano na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, celem projektu jest "wprowadzenie instytucji rejestrowanego związku partnerskiego do polskiego porządku prawnego i tym samym wykonanie wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 12 grudnia 2023 r. w sprawie Przybyszewska i inni przeciwko Polsce".
ETPCz stwierdził naruszenie przez Polskę art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, tj. prawo do poszanowania życia rodzinnego i prywatnego.
Jak czytamy, "ochrona par tej samej płci powinna być 'odpowiednia' i zapewniać prawo do wsparcia materialnego, odnosić się do podatków i dziedziczenia, a także nakładać na partnerki i partnerów prawa i obowiązki w zakresie wzajemnej pomocy".
Dodano, że "instytucja rejestrowanych związków partnerskich będzie dostępna dla par tej samej płci oraz dla par różnej płci".
W uzasadnieniu projektu wskazano, że z Narodowego Spisu Powszechnego z 2021 roku wynika, iż w Polsce spada liczba małżeństw, ale rośnie liczba związków nieformalnych: w 2011 roku było ich 316,5 tysiąca, a w 2021 – 552,8 tysiąca.
"Rośnie też liczba małżeństw bez dzieci - w ciągu dekady liczba małżeństw z dziećmi zmniejszyła się z 41,8 procent ogółu rodzin do zaledwie 22,3 procent" - dodano. "Statystyki pokazują więc wyraźnie, że coraz więcej rodzin w Polsce to osoby pozostające w związkach nieformalnych" - czytamy.
Co zawiera projekt?
Projekt ustawy "ureguluje zasady zawierania i ustania rejestrowanego związku partnerskiego, prawa i obowiązki osób pozostających w rejestrowanych związkach partnerskich i stosunki majątkowe między nimi".
Przewiduje, że "rejestrowany związek partnerski mogą zawrzeć dwie osoby pełnoletnie, stanu wolnego, niezależnie od płci".
"Rejestrowany związek partnerski ma wpływ na stan cywilny osoby, w związku z tym zapewnienie o braku przeszkód do jego zawarcia składa się przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego, kierownik urzędu stanu cywilnego ocenia zdolność do jego zawarcia i dokonuje wpisu do rejestru związków partnerskich" - przekazano.
"Projekt zawiera uregulowania dotyczące wspólnego majątku - z chwilą zawarcia rejestrowanego związku partnerskiego osoby wchodzące w rejestrowany związek partnerski łączy ustrój rozdzielności majątkowej. Osoby w rejestrowanym związku partnerskim mogą przez umowę zawartą w formie aktu notarialnego (umowa majątkowa partnerska) ustanowić wspólność majątkową (wspólność partnerską) obejmującą przedmioty majątkowe określone w tej umowie (wspólny majątek partnerski). Umowa taka może poprzedzać zawarcie rejestrowanego związku partnerskiego" - czytamy.
Planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów to IV kwartał 2024 roku.
Projekt ustawy wprowadzającej
Do wykazu prac wpisano także informację o projekcie ustawy wprowadzającej ustawę o rejestrowanych związkach partnerskich. Przekazano, że "projekt będzie zawierał przepisy nowelizujące obecnie obowiązujące przepisy ustaw w celu przyznania osobom w związkach partnerskich uprawnień w obszarze opieki zdrowotnej, zabezpieczenia społecznego, dziedziczenia i podatków".
"W szczególności, projekt rozszerzy definicję osoby bliskiej w ustawie z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, przyzna prawo pochówku w ustawie z dnia 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych, umożliwi dziedziczenie ustawowe po zmarłej partnerce/zmarłym partnerze, zwolnienie od podatku od spadków i darowizn oraz czynności cywilnoprawnych, wprowadzi możliwość wspólnego rozliczania osób partnerskich, które zawarły umowę o wspólności majątkowej, możliwość objęcia partnerki/partnera ubezpieczeniem zdrowotnym, reprezentowania partnerki/partnera przed urzędami i sądami, wprowadzi prawo do renty rodzinnej w przypadku śmierci partnerki/partnera i do zasiłku opiekuńczego w przypadku konieczności sprawowania opieki nad chorą partnerką/chorym partnerem" - czytamy.
Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka