Komentatorzy w programach publicystycznych i informacyjnych w TVP za czasów rządów PiS mogli otrzymywać jednorazowo 500 złotych wynagrodzenia - wynika z informacji przedstawionej przez europosła Krzysztofa Brejzę. "W przypadku umów ryczałtowych najwyższy pułap wynagrodzenia zapisanego w umowie, której przedmiotem był autorski komentarz do audycji publicystycznych, wynosił 298 890 zł brutto (umowa miała obowiązywać cały 2023 rok)" - dodano.
Europoseł Krzysztof Brejza (Koalicja Obywatelska) zamieścił we wtorkowy wieczór wpis w mediach społecznościowych. "W TVPiS komentujący 'publicyści' dostawali kasę za każdą wypowiedź. Część była na umowach ryczałtowych! I tak umowa rekordzisty w ciągu tylko jednego 2023 roku wyniosła aż 300 tysięcy zł. W tym systemie zarabiało kilkanaście osób" - napisał na portalu X. Zamieścił także zdjęcia odpowiedzi Zespołu Informacji Publicznej TVP na jego interwencję z grudnia ub. roku.
Jak wynika z zamieszczonych zdjęć, uzyskana odpowiedź dotyczy "systemu wynagradzania komentatorów udzielających wypowiedzi do programów informacyjnych i publicystycznych" w TVP. "Jednorazowo świadczenie było wyceniane na 500 zł" - czytamy.
Jak dodano, "w przypadku umów ryczałtowych najwyższy pułap wynagrodzenia zapisanego w umowie, której przedmiotem był autorski komentarz do audycji publicystycznych, wynosił 298 890 zł brutto (umowa miała obowiązywać cały 2023 rok)".
Komentatorzy TVP. Kto dostawał wynagrodzenia
Wśród wynagradzanych "w ramach powyższego systemu" znalazło się "co najmniej kilkanaście osób". W odpowiedzi wymieniono: Jacka Karnowskiego, Michała Karnowskiego, Adriana Stankowskiego, Jerzego Jachowicza, Elżbietę Królikowską-Avis, Piotra Grzybowskiego, Pawła Piekarczyka, Miłosza Manasterskiego, Marka Formellę, Karola Gacę, Jacka Wronę, Macieja Gnatowskiego, Annę Derewienko, Mariana Kowalskiego, Jana Pietrzaka i Piotra Nisztora.
Czytaj również: Słowa Pietrzaka o migrantach. Prokuratura wszczyna postępowanie
Źródło: tvn24.pl