- W czasie dość ostrego przechyłu zabrakło mu prędkości i wysokości. Runął i natychmiast się zapalił - relacjonuje były szef Urzędu Ochrony Państwa Gromosłąw Czempiński, który był świadkiem wypadku na lotnisku Babice.
Źródło: tvnwarszawa.pl
- W czasie dość ostrego przechyłu zabrakło mu prędkości i wysokości. Runął i natychmiast się zapalił - relacjonuje były szef Urzędu Ochrony Państwa Gromosłąw Czempiński, który był świadkiem wypadku na lotnisku Babice.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Limit zalogowanych sesji to 5. Usuń lub wyloguj się z innych urządzeń z karty Twoich urządzeń, aby kontynuować.
Więcej informacji o możliwościach rozwiązania problemu znajdziesz na stronie:pomoc.tvn24.pl
Spróbuj odświeżyć stronę. Jeśli problem będzie się utrzymywał, upewnij się, że nie korzystasz z usługi na więcej niż dwóch urządzeniach jednocześnie.
Więcej informacji o możliwościach rozwiązania problemu znajdziesz na stronie:pomoc.tvn24.pl