Wybuch w Przewodowie, dwie osoby nie żyją. Co się wydarzyło, co wiemy do tej pory

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl
Relacja reportera TVN24 Sebastiana Napieraja z Przewodowa
Relacja reportera TVN24 Sebastiana Napieraja z PrzewodowaTVN24
wideo 2/21
Relacja reportera TVN24 Sebastiana Napieraja z PrzewodowaTVN24

15 listopada o godzinie 15.40 na terenie leżącej niedaleko od granicy z Ukrainą wsi Przewodów (powiat hrubieszowski, województwo lubelskie) doszło do eksplozji. Śmierć poniosło dwóch obywateli Polski. Oto co wiemy do tej pory.

W tvn24.pl relacjonujemy wydarzenia wokół eksplozji w Przewodowie

Czas, miejsce i ofiary

We wtorek o godzinie 15.40 we wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim doszło do eksplozji, w wyniku której życie straciły dwie osoby. Tego samego dnia siły rosyjskie przeprowadziły zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę, wymierzony głównie w obiekty energetyczne.

Przewodów jest niewielką miejscowością, położoną niespełna 10 kilometrów od granicy z Ukrainą, zamieszkałą przez kilkuset mieszkańców.

Według informacji, jakie potwierdził tvn24.pl sekretarz gminy Dołhobyczów Stanisław Staszczuk, ofiarami śmiertelnymi zdarzenia są mężczyźni w wieku 60 oraz 62 lat, którzy w tym czasie przebywali na terenie suszarni zbóż. Jeden miał być w suszarni magazynierem, drugi - kierowcą

Co spowodowało eksplozję w Przewodowie?

Prezydent Andrzej Duda w środę około południa podczas wspólnego oświadczenia z szefem rządu Mateuszem Morawieckiem przekazał, że "na terytorium Polski spadła najprawdopodobniej rakieta produkcji rosyjskiej z lat 70, typu S-300".

CZYTAJ: Prezydent Andrzej Duda: najprawdopodobniej to rakieta S-300 spadła na Polskę. Co to jest? Jak działa?

- Nie mamy dowodów, że została wystrzelona przez Rosję. Natomiast jest wysokie prawdopodobieństwo, że była to rakieta ukraińskiej obrony - dodał. - Nie mamy absolutnie żadnej wskazówki lub poszlaki, która by nam pozwalała twierdzić, że był to atak na Polskę, że ta rakieta została intencjonalnie skierowana po to, żeby uderzyła w terytorium Polski, najprawdopodobniej był to nieszczęśliwy wypadek - oświadczył.

Prezydent i premier: uderzenie rakiety to był najprawdopodobniej nieszczęśliwy wypadek
Prezydent i premier: uderzenie rakiety to był najprawdopodobniej nieszczęśliwy wypadekTVN24

- Rosja zaatakowała wczoraj Ukrainę. Ukraińska obrona przeciwrakietowa, przeciwlotnicza wystrzeliła także i mnóstwo pocisków po to, żeby zneutralizować ten rosyjski atak - mówił prezydent podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

- Jest niestety wysoce prawdopodobne, że jeden z pocisków, które były wystrzelone przez ukraińską obronę przeciwrakietową, niestety spadł po prostu na naszym terytorium. Spadł i najprawdopodobniej nie była to tyle eksplozja samego pocisku, w sensie jego ładunku wybuchowego, co prawdopodobnie była to eksplozja reszty paliwa, która w nim została - przekazał Duda.

Dodał, że "wybuch nie jest oczywiście małym wybuchem, ale jednak nie był ogromnym wybuchem, takim jaki mogła spowodować duża rakieta lotnicza".

Prezydent poinformował, że na miejscu pracują polscy i amerykańscy śledczy.

Duda podczas RBN: prawdopodobnie była to eksplozja reszty paliwa, która została w pocisku
Duda podczas RBN: prawdopodobnie była to eksplozja reszty paliwa, która została w pociskuTVN24

Ambasador Polski przy NATO Tomasz Szatkowski przekazał po posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej NATO na poziomie ambasadorów, że "gdyby którykolwiek z pocisków w sposób celowy zmierzał w stronę terytorium Polski, wiedzielibyśmy o tym i moglibyśmy w wielu przypadkach odpowiadać".

- Natomiast miał miejsce nieprzewidziany incydent. To się wiąże z zupełnie innymi cechami danego obiektu. W związku z tym nie było możliwości przeciwdziałania. (...) To wynika z fizycznych cech przestrzeni elektromagnetycznej i tego, jak sensory zbierają informacje, a także z trajektorii lotu pocisku - wyjaśnił.

Zdaniem przywódców państw zachodnich odpowiedzialność za tragiczne zdarzenie w Polsce ponosi Rosja. - Eksplozja w Polsce nie jest winą Ukrainy. To Rosja ponosi odpowiedzialność, bo kontynuuje nielegalną wojnę wobec Ukrainy - podkreślił sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Przekazał, że państwa NATO są solidarne z Polską i będą kontynuować wspieranie Ukrainy. 

Działania polskich władz

Po posiedzeniu w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego we wtorek wieczorem rzecznik rządu Piotr Mueller przekazał, że zdecydowano o podwyższeniu gotowości niektórych jednostek wojskowych i służb mundurowych.

Mueller: podwyższono gotowość niektórych jednostek wojskowych
Mueller: podwyższono gotowość niektórych jednostek wojskowychTVN24

Szef MSZ Zbigniew Rau wezwał ambasadora Rosji Sergieja Andriejewa "z żądaniem niezwłocznego przekazania szczegółowych wyjaśnień" w sprawie tych wydarzeń. Rzecznik resortu Łukasz Jasina przekazał w rozmowie z TVN24, że rosyjski dyplomata przybył do siedziby MSZ we wtorek około godziny 23.30, w budynku spędził cztery minuty.

- Został przyjęty przez ministra spraw zagranicznych, który odczytał mu nasze stanowisko na temat tego, co się zdarzyło. Pamiętajmy o tym, że bez względu na to, jakie są wyniki dotyczące kwestii pocisku, ta wojna została zaczęta przez Rosję i nie byłoby nigdy żadnych ofiar w rejonie Przewodowa, gdyby nie rosyjska agresja - dodał Jasina. Poinformował, że ambasador Rosji "nie miał zbyt wiele do powiedzenia".

Przedstawiciele polskich władz odbyli szereg rozmów z najważniejszymi urzędnikami krajów sojuszniczych o eksplozji w Przewodowie. Sekretarz obrony USA Lloyd Austin "zapewnił Mariusza Błaszczaka o żelaznym zobowiązaniu Stanów Zjednoczonych do obrony Polski".

W środę po południu odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, o którego zwołaniu zdecydował we wtorek późnym wieczorem prezydent Andrzej Duda.

Po zakończeniu posiedzenia RBN prezydent powiedział, że "tragiczne wydarzenie, które miało miejsce wczoraj, nie powtórzyło się w żadnym stopniu". - Nie było takich następnych zdarzeń. Nie mam żadnych takich sygnałów. Nie mamy również żadnych sygnałów, żeby było jakiekolwiek niebezpieczeństwo powtórzenia się takiego zdarzenia - dodał.

Reakcje zagranicznych władz

USA:

W związku z wybuchem w Przewodowie prezydent USA Joe Biden zwołał na marginesie szczytu G20 na Bali nadzwyczajne spotkanie światowych przywódców. Podkreślił, że liderzy zgodzili się, by wspierać Polskę w śledztwie w sprawie tego wydarzenia. - Potem razem zdecydujemy o naszych dalszych krokach - dodał, podkreślając, że przy stole panowała "całkowita zgoda".

NATO:

W środę obradowała Rada Północnoatlantycka, której przewodniczył sekretarz generalny Jens Stoltenberg. Polska rozważała, czy w jej trakcie nie podnieść kwestii uruchomienia artykułu 4. Paktu Północnoatlantyckiego. Artykuł 4. dotyczy wspólnych konsultacji w gronie krajów natowskich, które można przeprowadzić, jeśli zdaniem któregokolwiek z państw NATO zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo jego lub innego państwa NATO.

Podczas wspólnego oświadczenia z prezydentem Andrzejem Dudą premier Mateusz Morawiecki powiedział, że "większość dowodów przez nas na ten moment zebranych wskazuje na to, że na tej ścieżce eskalacyjnej, być może uruchomienie artykułu 4. tym razem nie będzie niezbędne, ale ten instrument jest cały czas w naszych rękach".

Ukraina:

Rano w środę w Kijowie pod kierownictwem prezydenta Wołodymyra Zełenskiego odbyła się narada z dowództwem, podczas której omówiono wczorajsze zdarzenie w Polsce. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow podkreślił, że Ukraina opowiada się za wspólnym, jak najbardziej szczegółowym zbadaniem tego zdarzenia.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że Ukraina przekazuje partnerom już od wtorkowego wieczora wszelkie dane dotyczące eksplozji w Przewodowie. - Chcemy ustalić wszystkie szczegóły, każdy fakt - zapewnił. Wcześniej mówił, że - opierając się na raportach złożonych mu przez wojskowych - "nie ma żadnych wątpliwości", że to nie była rakieta ukraińska.

Autorka/Autor:pp,js/kg/prpb

Źródło: PAP, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24