Mentzen: dziękuję całemu mojemu sztabowi

Źródło: TVN24

Sławomir Mentzen zdobył 14,5 procent głosów, a Grzegorz Braun 6,3 procent w niedzielnych wyborach prezydenckich - wynika z badania late poll przeprowadzonego przez Ipsos. Oznacza to, że skrajna prawica zgromadziła w sumie niemal 21 procent głosów.

Dowiedz się więcej:

TVN24

Na żywo

Z badania late poll przeprowadzonego przez ośrodek Ipsos dla trzech telewizji: TVN24, Polsat News i TVP wynika, że skrajna prawica zdobyła 20,8 procent głosów.

Złożyły się na to głosy kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena, który uzyskał ich 14,5 procent, natomiast Grzegorz Braun zdobył 6,3 procent głosów. We wcześniejszym badaniu exit poll Mentzen miał 15,4 procent, a Braun 6,3 procent.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Algorytmy go kochają", ale czy to wystarczy? O co gra Mentzen

Mentzen i Braun nie weszli do drugiej tury wyborów. W tej znajdą się kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski i kandydat Prawa i Sprawiedliwości Karol Nawrocki - wynika z pierwszych sondażowych wyników.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Skrajne poglądy, agresywne zachowania. Kim jest Grzegorz Braun

Mentzen i Braun komentują wyniki exit poll

Po ogłoszeniu wyników exit poll Mentzen zabrał głos w swoim sztabie. - Nie ukrywajmy, dwie rzeczy w tym momencie są pewne. Pierwsza taka, że pomimo tego, że miałem największe szanse wygrać z Rafałem Trzaskowskim w drugiej turze, to niestety nie udało mi się do niej dojść - mówił.

Po drugie, stwierdził, że "zajął chyba trzecie miejsce". - W związku z czym jest to największy sukces w historii naszego środowiska: procentowo czy w liczbie głosów - dodał.

Braun z kolei po ogłoszeniu wyników stwierdził, że ten werdykt to "odczyt temperatury narodu polskiego". - Do następnego parlamentu musimy wprowadzić silną reprezentację prawicy - przekazał.

Błąd oszacowania wyniku kandydata w badaniu late poll to +/- 1 punkt procentowy.