- Prosiliśmy o to, aby miejsce pracy Andrzeja Dudy do czasu zaprzysiężenia znajdowało się w samodzielnym budynku. Rozmawiamy też na temat mieszkania dla prezydenta elekta i jego rodziny - powiedziała szefowa sztabu Dudy Beata Szydło po spotkaniu z szefem Kancelarii Prezydenta Bronisława Komorowskiego, Jackiem Michałowskim.
Rozmowa dotyczyła m.in. miejsca, w którym do czasu zaprzysiężenia będzie urzędował prezydent-elekt. Po spotkaniu Beata Szydło powiedziała dziennikarzom, że rozmowa była "dobra i merytoryczna".
- W tej chwili ustaliśmy, że będą się już toczyć szczegółowe rozmowy organizacyjne pomiędzy przedstawicielami sztabu prezydenta elekta Andrzeja Dudy i Kancelarii Prezydenta Bronisława Komorowskiego w celu ustalenia konkretnej lokalizacji biura, w którym będzie urzędował do czasu zaprzysiężenia - wyjaśniła.
Szydło dodała, że sztab wyborczy Andrzeja Dudy poprosił o to, by miejsce pracy prezydenta elekta znajdowało się w samodzielnym budynku, w którym mogłyby być zorganizowane biura.
- Rozmawiamy też na temat mieszkania dla prezydenta elekta i jego rodziny do czasu, kiedy będzie już zaprzysiężony i będzie mógł zająć miejsce przysługujące prezydentowi RP - powiedziała.
Szefowa sztabu PO przypomniała, że zwyczajowo prezydentowi elektowi przekazywano np. Pałacyk MSZ na ul. Foksal. Dodała jednak, że Jacek Michałowski zadeklarował, iż sprawdzane są różne możliwości.
Szydło podkreśliła, że była to "wstępna, ale dobra rozmowa".
Autor: kg\mtom / Źródło: tvn24